pmaverick

Witam szanowne grono. Fruwacz z Mazowieckiego. Latam i dużymi i małymi Okolice Łomianek. Pozdrawiam Piotr

Przyjemnie się prezentuje. Kiedy oblot?

Niestety Vario wymaga HUB'a.

Nikt nie wspomniał o Hitec Aurora 9 Może już nie pierwszej młodości bo na rynku jest od kilku lat, ale użytkuję od dwóch lat i złego słowa nie mogę powiedzieć. Przejrzysty, prosty w programowaniu, sprawdzony i niezawodny. Dziewięć kanałów, pełna telemetria w opcji po dokupieniu hub'a. Czujniki telemetryczne są tanie i naprawdę niezłe. Latam na Vario Hitec'a i bardzo to sobie chwalę. Sam nadajnik jest ergonomiczny i wygodny. No i za 1500-1600 zł kupisz już z hubem do telemetrii i kompletem czujników.

Doczytaj - to dzialało już problem pojawil się po przerwie. Ja obstawiam problem z transferem miedzy stacja SS a odbiornikiem. Sprobowałbym zbindować raz jeszcze Nadajnik z RX.

Sprobuj zasilić stacje SS samodzielnie, niezaleznie od pakietów napedowych/odbiornikowych. Sprawdz tez polaczenie stacja SS z odbiornikiem i na koncu pytanie - jaki RX?

Nie wiem z ktorego roku jest DX8 ale dwu-trzy letnie nadajniki nie śniedzieją Na spokojnie 1) Reset do ustawień fabrycznych 2) Spróbuj zmienić mode żeby wyeliminować problem z softem i zobacz czy ten sam drązek w funkcji np gazu lub kierunku (masz w dx8 dowolne przypisanie kanalow do drażków wiec mozna to zmienić) też ma takie objawy choroby 3) Wybebesz model z elektroniki i zrob testy na stole (nie w modelu) Ja bym obstawiał ten potencjometr. MOŻE coś "zassał" do suwaka. Jak już rozbierzesz to weź gruche do lewatywy (tylko bez talku w środku ) i podmuchaj, ewentualnie jakimś kompresorkiem przedmuchaj tylko rozsądnym ciśnieniem Kombinuj - nadajnik jest BARDZO fajny i warty zachodu wiec ja bym sie nie poddawał. Ostatecznym wyjściem byłaby wyimana gimbala (+- 35 $ + wysylka).

Nie chcialbym sabotować wypowiedzi kolegi ale nie psikaj poki nie wyeliminujesz problemów innych niż mechanika potencjometru. Jak sie domyślam spray ów to zwykły środek stykowy typu "kontakt" - niby smaruje i jednocześnie zapewnia lepszy styk - ma swoje wady - obudowa potencjometru jest dośc szczelna przez co cięćko będzie mu odparować. Zrob najpier reset do ustawien fabrycznych i otworz apke jak nie masz juz gw. i sprawdz dokladnie w jakim polozeniu potencjometru wystepuje problem. Zaznacz sobie na krawędzi gimbala jakims mazakiem te pozycję po czym sprawdz na monitorze zachowanie "słupka"w tym punkcie. Rzuć okiem na luty potencjometru i przy wlaczonej apce i zbindowanym modelu sprawdz metoda macaną te kable co idą od potencjoometru do plyty głownej. Może gdzieś tu jest problem. Napewno psikanie w potencjometr zostawiłbym jako ostatecznośc, ale to twoj sprzęt.

Dla zainteresowanych: Menu serwisowe (LT CT RT w dół + wlaczenie apki) --> Gimball --> ustawić drążki w neutrum--> zaklikac opcje "neutrum" --> save --> restart apki --> Pełen sukcess. Jak sprężynka centrująca sie wyrobi i drążek cofnie sie do neutrum jak powinien ( u mnie prawie dwa tygodnie) operacje mozna powtórzyć zeby już było skalibrowane dla wlasciwego neutrum. Fakt - jest to upierdliwe ale to jest cena za możliwość przelaczania MODE bez otwierania apki bo nadajniki przyjezdzają czesto w mode 1 i wowczas ta sprezynka jest ścisnieta i dopiero luzowanie srubki cofa drąga do neutrum a sama sprezynka musi nabrać kształtu

Reklamacja niemożliwa bo ? DX8 to nowe radio przeciez Na twoim miejscu zrobilbym jakis master reset w sensie wywalil ustawienia modelu na ktorym to wystepuje. Wyczysc do ustawien fabrycznych nadajnik i sprawdz.

Walnięty potencjometr na drążku. Kiedyś było na ten temat troche na sąsiednim forum. Niestety konieczna była reklamacja aparatury. Oby w twoim przypadku to nie było to.

Jak wygląda sprawa po upływie czasu? Drążek wrócił do neutrum w pozycji centralnej?

Po X latach latania Futabą, byłem niedawno postawiony przed podobnym wyborem i zdecydowałem się na Aurorę 9. Powiem szczerze, że jestem więcej niz zadowolony. Radio owszem troche kosztuje, ale wbudowana telemetria i możliwości jej rozbudowy niewielkim kosztem oraz w pełni programowalny system (mozliwosc przypisania dowolnych przelacznikow i drazkow do dowolnego kanalu) i sama przejrzystość menu jest poprostu super. Ekran dotykowy jest opornościowy a nie pojemnościowy (nie tak czuły jak we wspolczesnych smartfonach) ale z powodzeniem daje rade go obsluzyc delikatnym dotknieciem. Jedyny minus Hitec'a Aurory to cena odbiorników. Tu DSM2/DSMX wygrywa bo orange rx'y mozna dostac po kilka $. Ja rozważałem jeszcze zakup DX8 ale jakość wykonania obydwu nadajników na korzysć Aurory zdecydowanie (moim zdaniem) Ceny odbiorników jakoś pzeżyję bo można w okolicy 120 zł dostać już odbiorniki z serii Minima ktore sa w pelni zasięgowe tyle że bez telemetrii. Jeżeli zdecydujesz sie wejść w spectrum to bierz już DSMX. DSM2 na moich oczach już pare razy sfiksowało i sporo było o tym już pisane. Nie napisales ile masz pieniędzy do wydania a to dość ważna informacja

No więc miło mi akomunikować, że tydzien temu odbyl się oblot fregaty na wspomnianym profilu HN-1033. Powiem krótko - jest super. Model gwiżdże, że aż miło. Lata pięknie, jest zdecydowanie bardziej dynamiczny od Duo Blejzyka i bez porównania lepiej radzi sobie z wiatrem. LATA SZYBKO - NIE LUBI latania na granicy przeciągnięcia bo odwdzięcza się przpięknym i zdecydowanym korkociągiem (nie przepada tak jak DUO). Model gotowy do lotu waży 1180 gram - z pakietem 1600 mAh(3s silnik) i 1100mAh (2s Life - RX i stacja telemetryczna) oraz silnikiem 28-26 1200 KV oraz 4 serwami Pelikana 9g (mg). Silniczek jest mały ale daje spokojne wznoszenie pod katem 30-40 stopni na śmigle 9x5. Na pokładzi ejeszcze 2x czujnik temperatury (regler 25A wiec musze patrzec na temperature coby nie przegrzać) oraz Variometr baro (HTS-VM). Nie było okazji do szaleństw termicznych ale wczoraj przebiło sie na chwile słoneczko w konstancinie i z 80m wykręciłem się na 237. oczywiście tak szybko jak sie podgrzało tak szybko wystygło i to byla jdyna termika dnia wczorajszego. POniżej zdjęcie masziny

Ktoś planuje pokombacić w Wawie w jabliższy weekend? Wiem ze swięta ale pogoda ma być ladna wiec może uda sie wyrwać gdzies na łączke co by przewietrzyć ESE i spaline 1/12

Cześć, chce coś wsadzić do szyboczyka zeby pomierzyc wysokosci w termice. Fundusze pozwalają na zakup jedynie czegos takiego Sądzicie ze nada się?

Czołem, Duo od blejzyka okazał sie bardzo fajnym szybowczykiem ale niestety wystarczy ze odrobine powiało i model zachowywal sie jak gazetka no i brak lotek - żona nim ćwiczy. Przymierzam sie do Fregaty w profilu HN1033 a nie RG15. Pytanie czy ktos latal taką fregatą i czy to sie nadaje do rekracyjnego wiszenia na termice czy mimo profilu HN1033 ktory jest blizszy termice niz rg15, to nadal jest zboczowiec... Modellot mnie skusil bo jestem leń i nie chce mi sie już bawić tak jak z zestawem od Artura Blejzyka EDIT: Zamówione - przedpłata poszła i za 3 tygodnie model bedzie gotów. Jak dojedzie dam znać i rozpoczne relacje ze skladania i oblotów.

I po oblocie. Tak sie prezentuje: Lata poprawnie, praktycznie nie trzeba bylo zadnego trymowania (minimalnie wysokość). Wczoraj jeszcze o 17 mimo ze nie liczylem na termike, z pierwszego lotu zlapalem bąbla i moze z 40 m wywindowalem sie az z DUO zrobil sie punkcik Buja sie niemilosiernie przez brak lotek, ale żona bedzie miec frajde. Silnik 2830 spokojnie daje rade i jest moim zdaniem zupelnie wystarczający. Na łopatkach 8x4,5 na pol gazu daje stabilne wznoszenie pod katem 20-30 stopni. Waga do lotu z pakietem 1000mAh to rowne 701g Bronti, jak bedziesz skladal to nie popelnij takich bledow jak ja: nie zamknalem sklejkowymi zebrami profili na laczeniach plata (skleilem na styk na poxipol i na to tkanine 25g) Skrzydlo wyszlo w prawdzie bardzo wytrzymale (fail safe'a mam na ostry zakret i nurkowanie wiec oczywiscie zdazylem wyprobowac) ale jak robic to robic porządnie. Koleczki na sruby w skrzydlach schowaj pod kesonem a nie jak ja wycialem otwory i wkleilem na poxipol (gdzie byl moj mozg jak to robilem to nie wiem) na szczescie tu rowniez okazalo sie bardzo wytrzymale. Model bardzo ladnie kreci petle i zakreca ochoczo nawet przy malych ruchach drążka. Jednym slowem zanosi sie kupa zabawy w termice.

Dzieki, mniej wiecej widze teraz jak to zrobic. Zastanawia mnie tylko jak mocujesz nosek zewnetrzny do kadluba zeby nie otfrunął?

Myslalem o inrunnerze ale trzeba przekladnie chyba bo jak patrze w parametry inrunnerow to bez przekladni kreca smiglami 5,5 max 6'Może coś takiego? http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1921,ray-c2830-15-pelikan

Panowie, jednak wsadze w DUO chyba silnik. Pytanie - jak to w ogole rozwiazac. Wkleilem juz kabine tą półprzeźroczystą w reszte kadłuba. Zostal mi zdejmowany nosek. Nie wiem za bardzo gdzie i jak umocowac wrege silnikową no i jaki silnik wybrać. Wszystko jest takie jakieś...wąaaaskie i ciasne A ze waskie i ciasne lepsze są inne rzeczy niż kadlub to powszechnie wiadomo Mam ciac ten zdejmowany nosek i w niego wrege? Co wtedy z juz wklejoną kabinką, ją tez bede musial uciachać...

Wczoraj powoli zabralem sie za zestaw i...hmm, albo Pan Artur sie bardzo spieszył z tym egzemplarzem albo wszystkie tak mają. Chodzi mianowicie o to, że szwy kadłuba (łączenie połówek) są ostre, postrzępione i bardzo wyraźne oraz, że kabinka po włożeniu w kadłub nijak bez mojej delikatnej pomocy siłowej nie ustawia sie w jego osi. To jedna rzecz, druga to za długi dzwigar węglowy... jest on prosty co nie zapewnia wzniosu jaki jest sugerowany w instrukcji montażu płata. Oprócz tego, jak wspominałem jest za długi i po połączeniu płatów za jego pomocą, pozostaje 1,5cm prpzerwa między nimi Oczywiście rzeczy o których pisze, nie są przeszkodą dla modelarza mającego chociazby minimalne zdolnosci manualne, ale fakt jest faktem, że troche jestem zawiedziony bo pamiętam model Mefisto, który skladalem koledze oraz małego piracika i obydwa zestawy nie miały takich "defektów"

Skrzynka jest fabrycznie wklejona w skrzydło w blejzykach. jedyne co trzeba "wykonać" samemu to wytopić styropian na kostki, przez które przchodzą tuleje śrub mocujących płaty do kadłuba. Napewno jezeli zdecyduję się na skrzydła dzielone, to wymienię te balsowe kostki na sosnowe albo z innego twardego drewna bo element balsowy raczej sie wyrobi. W ten weekend może coś ruszy w pracach na DUO. Zaczne od ustalenia wzniosów i sklejenia uszów z płatami.

Dzięki, ciagle to rozważam. Moze znajdzie sie ktoś kto ba już jakiś staż w gumowych holach ze skrzydlem dzielonym i potwierdzi ze wyrabiaja sie gniazda na sruby oraz szuflady na bagnet.Pozostaje jeszcze kwestia wykończenia skrzydeł. Chyba jednak folia bo żona mnie zamorduje jak zaczne sprayować w mieszkaniu najpierw podkladem a potem 3 wartwy lakieru

Zanabyłem od pana Blejzyka model DUO. Początkowo troche z dystansem do niego podchodzilem, bo bez lotek, bo przy rozp 2100 wazy 325 g i takie tam przemyslenia mnie dręczyły. Ale odpakowałem pudełko, pomacałem, obadałem i... miłe zaskoczenie. Ale o jakości pisać nie bede bo kazdy wie ze modele od Artura to sprzęt pierwsza klasa. Pytanie mam do użytkowników DUO (byłych i obecnych) - kleiliście połówki płata czy tak jak instrukcja nakazuje - nie kleiliście i robiliście płat dzielony? Sprzęt bedzie strzelany z gumy, więc boje sie ze po iluś dziesięciu strzałach szufladki na bagnet jak i tulejki w sklejkowych kostkach powklejane w skrzydło się poluzują... Do tej pory modele jakie mialem do strzelania z gumy mialy max 1.5m a wiec skrzydla w jednej części. W przypadku DUO i jego rozpietosci wygodniej byłoby rozkładać je do transportu. Dzieki z góry za opinie... Dodam jeszcze ze mam czym wozić model, a wiec w teorii transport nie jest czynnikiem decydującym...