sak122

ekspert, haha, a Ty powiedz że Twój ojciec tez jest ekspertem i wycenia na 100zł, nie wierz w takie bujdy, gość sie uparł i tyle, przetrzyjam go, jak mu nikt nie kupi po tej cenie, to w końcu odpuści

MDS + diablotin za 1000zł to rozbój w biały dzień, nawet 700zł to wygórowana cena, targuj się na 500 i bierz.

Radku postaram się, wprawdzie już do momentu składania modelu miałem nie wstawiać żadnych renderów, ale na tą okoliczność jeszcze zrobię wyjątek:

Dlatego za wszelką cenę chce uzyskać wagę 1800g do lotu, lżejszy model = lżejsze wyposażenie = mniejszy silnik = mniejsza waga gotowego do lotu, proste .

W tym przypadku jak to napisał kolega eptita nie trzeba łąpać nic na CA, ani na żywicę, broń Boże okręcać węglem, ci co mieli do czynienia z pojazdami, mniej wiecej wiedzą na jakiej zasadzie wykonuje się tam połączenia - skręcanie elementów , tam gdzie są elementy ruchome, skręca sie na przegubach, ot i cała filozofia.

eptita nie rozumiem po co spawać, jak można i bez tego, jak wy starsi i bardziej doświadczeni modelarze, lubicie wszystko komplikować, eh....

Brawo, wiadomośc poszła na pv, jak zainteresowany daj znać.

Sam pasek klinowy nie wystarczy, musi być pow stawiająca opór podłożu, na taki pasek klinowy, trzeba by było mocować kostki z blaszek lub coś podobnego, sama guma mogła by się obracać w miejscu, najlepiej by było pokusić się o ręczna wykonanie gąsiennicy, nie jest to trudne, wystarczy mnóstwo cierpliwości na ciapanie elementów pojedynczych ogniw, alebo wycięcie ich laserem i składanie.

Jasne że nie, miałęm do czynienia z pojazdami, podstawą konstrukcji czegoś co ma jeździć ma byś solidna rama, natomiast kup sobie w modelarskim za 25zł piłkę włosową i do tego ,,włoski" do metalu, rozrysuj sobie na papierze mniej wiecej kształt podwozia/ramy, nanieś miejsca, gdzie zamocujesz wyposażenie , trzeba rozrysować wahacze - gotowych nie polecam, chyba że znajdziesz jakies aluminiowe, zamocowanie amorów na wahaczach, itp, sporo pracy przed tobą, najtrudniejszy będzie ratrak - wiem co mówie, budowa modelu czołgu przy tym to pikuś, poszukaj w necie schemat amortyzacji ratraka , budowę, itp, jesli masz możliwość obejrzenia osobiście prawdziwego takiego pojazdu, to polecam wzorować sie w tym przypadku na oryginale, balsy w takim projekcie nie powinno sie w ogóle używąć - bo nie wiadomo gdzie ją wsadzić - tutaj przede wszystkim ma być mocno i wytrzymale, inaczej nie pojedzie. Balse odłuż na jakiś samolocik

Jakiej piły, pisz tak żeby wszyscy zrozumieli

f-150 wszystko można osiągnąć, tylko trzeba mieć czym w tym przypadku nie osiągalne, z prostego powodu, z tyłu nie ma kół, tylko gąsiennieca stawiająca duży opór, nawet jeżeli uda się wykrzesać odpowiednie obroty silnika, to jednym delikatnych słowem ratrak się roz...wali

Już piszę ( chociaz nie wiem czy moge) ZAOFEROWAŁEM POMOC wykonania modelu, niezbędne sie okaże tylko i wyłącznie blacha alu 1.5mm - 2.0mm. Niestety ale budując modele, trzeba miec minimum narzędzi, w tym przypadku jedyne co ci potrzebne będzie to piłka włośnicowa, podaj wymiary jakie ma mieć to co budujesz z balsy, rozrysuj sobie mniej wiecej rozmieszczenie wyposazenia, mocowania silnika, amortyzatorów, itp, ja narysuje w CAD rame, rozmieszczenie bebechów, a tak gdzie będzie miejsce powstawia się ażurowania blachy. Pomimo że to pojazd a nie samolot, dużą rolę odgrywa waga, odpowiednie rozmieszczenie elementów oraz wyważenie pojazdu, budując taki model nie wystarczy balsa, ty już na wstępie powinieneś zaopatrzyć sie w komplet amortyzatorów ( polecam Tamiye) - sam ich przecież nie zrobisz, przeguby, musisz pomyśleć o przeniesieniu napędu - czy być na mechaniźmie różnicowym, nan żębatkach, na wałku, - możliwości mnóstwo, następnie odpowiednie mocowanie i amortyzowanie retraka - to jest niesamowicie skomplikowane - prościej zbudować samolot jeżeli chcesz pomocy, napisz, a wszystko rozrysuje wolnym czasem, pomogę nawet dobrać wyposażenie.

O, mądrego to i miło posłuchać, Radku dokładnie tak, ja też w kilku tematach wspominałem że waga ponad wszystko, no ale.....

u4an ale po co na balse kłaść blache, ja nie krytykuje, ja staram sie doradzić, miałem do czynienia z pojazdami rc, wiem co mówie, podstawą jest solidna rama, a nie balsa + blacha, na prawde to jest porażka, kupo sobie blachę alu 2mm, wyrysuj ażury, jezeli nie potrafisz jak oferuję pomoc w narysowaniu ramy, kolejna dość istatna sprawa jest zamocowanie jednostki napędowej, dobranie odpowiedniej przekładni oraz zamocowania silnika, zastosowanie przełożenia napędu na tylną oś( w tym przypadku o tyle utrudnione zadanie, gdyz nie ma koł tylko retrak) sprawa nei jest prosta ale do zrobienia, jeżeli się jeszcze nie zniechęciłeś to porzuć ten pomysł z balsy, napisz na pv do mnie, wyrysuje cio w CAD szablony na blachę alu , mocowania amortyzatorów, i inne rzeczy . Wojscio takie małę OT, mi nikt nigdy nic nie tłumacz, zawsze zaczynało sie od krytyki

Chwilowo podobne do niczego, deska balsy i tyle, przedstaw bardziej modelarską koncepcje projektu, a nie pokazałeś fotki czegoś pięknego ( to chyba jakiś skuter śnieżny, nie wiem, nie znam się) i tyle, podejrzewam że z balsy tego nie wykonasz, nawet wzmacniając węglem, modele pojazdów to już wymagające modelarstwo, wsadzając to ,,tej" balsy silnik nitro, podejrzewam że jeździć będzie sam silnik, rama powinna być solidna, najlepiej alu, posiadałem model pojazdu spalinowego - rama byała z carbony + alu, miałęm również model samochodu KIT do samodzielnego montażu, wiec troche tam sie orientuje jak to powinno być skonstruowane, podstawą jest dobra i solidna rama, reszta może nie być tak solidna i mocna, musisz również przemyśleć odpowiednie osadzenie amortyzatorów, co w tym kawałku balsy jest nie do zrobienia, kup sobie na początek jakiegoś KIT-a do składania ( wiele jest takich ) i tam spróbuj swoich sił Ale masz + za dobre chęci.