izonix

Dzięki chłopaki. W Nastiku brak fi 3, ale w Modelmaxie coś chyba jest. Jurek

Witam. Szukam piasty do składanego śmigła na oś 3.00. Nawet samą drabinkę. Jak do tej pory bez powodzenia. Ma ktoś pomysł gdzie (jak) kupić, zdobyć takie coś? Jurek

Jurku, dzięki za czujność. Pewnie jednak skończy się na 2s plus kilka diod. Jeśli będą jakieś problemy, to 2s plus stabilizator liniowy (mam 7805), następnie 2s plus przetwornica (też jakąś mam, może nie 2 gramową, ale w 5 g się zmieści). To ma pracować w DLG, ale takim 110 cm. Dzięki wszystkim za pomysły ?. Pozdrawiam Jurek

Andrzeju, dzięki za pomysły, pewnie któryś wykorzystam. Pozdrawiam.

Takie rozwiązanie problemu jest oczywiste, ja szukam tych mniej oczywistych, ciekawszych i równie dobrych technicznie. Pakiet NiMH 4s ma chyba troszkę mniejsze napięcie niż 6V...

Na jakim odbiorniku, serwach tak się dało? Zauważyłeś jakieś minusy tak słabego zasilania, gorszy zasięg, trzepotanie serw, inne? Jak głęboko rozładowywałeś ogniwa?

A próbowałeś na 1s bez podnoszenia napięcia? Myślę o odbiornikach które w/g specyfikacji mają minimum napięcia przy np. 4V.

Nie mam odpowiednich NiMH, mam odpowiednie Lipol i garść diod, zworki też się jakieś znajdą. Błędów z biegunowością w ostatnim półwieczu nie robiłem, może uda się pociągnąć tego farta jeszcze trochę ?. Dzięki. Pozdrawiam.

Ja to widzę tak: 2. Do monitoringu napięcia bezpośrednio na lipo potrzeba dodatkowego czujnika (dodatkowy ciężar i zawodność). Bez takiego mierzysz tylko napięcie po stabilizacji - trochę bez sensu. 3. W komputerach nie ma odbiorników rc, są za to ekranowania (ciężar - z folii tego nie zrobisz). ESC generują znaczni mniejsze częstotliwości od przetwornic. I chyba co ważniejsze ta dyskusja dotyczy niszy DLG i podobnych. Tu nie ma silników (poza serwami) i nie korzysta się z ESC (zwykle...). W sytuacji modeli z napędem elektrycznym ten problem nie istnieje. 4. Na jednym naładowaniu latasz kilka razy. Jaki problem widzisz by pomiędzy lotami wcisnąć zworkę lub przełącznik? Oczywiście szkoda energii na grzanie diod, ale trzeba jakoś się wstrzelić z napięciem lipola w ograniczenia narzucane przez odbiorniki energii, a niestety lipole są jakby nie do końca kompatybilne napięciowo z zapotrzebowaniem. Jurek

Zauważ Andrzeju, że nawet najprostsza telemetria (bez dodatkowego czujnika) pokaże zmniejszanie się napięcia zasilania na odbiorniku i reszcie wyposażenia (przy zastosowaniu diod). Przy zastosowaniu przetwornicy (sianie!), a nawet stabilizatora liniowego taka telemetria nic nie da, pokaże właściwe napięcie aż padnie aku (bardzo małe aku w DLG!). A cztery diody (bo chyba tyle trzeba zastosować przy naładowanym 2s) można zwierać lub usuwać i zwiększać w ten sposób padające napięcie lipola. Jurek

Dzięki Andrzeju i dzięki wszystkim za pomoc. Jurek

Dzięki Jurku, bardzo mi pomogłeś, rozwiałeś dużo wątpliwości w temacie. Celowałem właśnie w ,,diody,, jako że mam jakieś rozbiórkowe. Jeszcze jedno pytanie: dlaczego 0.35V spadku? W literaturze spotykam wartości 0.6 - 0.7V, są różnice między nimi? Jurek

No tak, teorie znam. Jednak w praktyce maksymalne napięcie można nieco podnieść, tak przynajmniej zrozumiałem rozważania kolegów na forum DLG (oczywiście nie piszę o wysokonapięciowych).

Witam. Jakie maksymalne napięcie zniosą tanie serwa 9g, np. SG-90 ? Chciałbym zasilać je z 2s, ewentualnie poprzez diody (ile?). Jeżeli ktoś przerabiał taki temat, to może się podzieli wiedzą. Jurek

Zastanawiam się, czy nie dać w szereg dwóch (lub trzech) diod prostowniczych. To powinno obniżyć napięcie o 1.2 do 1.8 V.