Skocz do zawartości

rafal22bb

Modelarz
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral
  1. Kanały były ok. zawiozłem go do sklepu i pani w pkt obsługi z rozbrajającą szczerością zapytała mnie "Panu też nie działa ? " więcej nie trzeba było mówić .... wziąłem pieniądze i kupiłem inny trochę droższy, ale bynajmniej sprawny. Teraz trwają lekcje latania ...
  2. "Pietka" Zrobiłem tak jak piszesz, jednak zero reakcji, niemniej jednak wygląda tak jakby heli odbierał sygnał z nadajnika, bo jak dioda zacznie mrugać powoli to ruszenie 'drążkiem' na aparaturze powoduje jej szybkie mruganie, jednak nic więcej się nie dzieje. Baterie w pilocie nowe ...
  3. Witam serdecznie, Mam mały problem, wczoraj kupiłem mojemu 5 letniemu synkowi 'pseudo' model śmigłowca mini copter sterowany nadajnikiem na podczerwień. Po włączeniu model latał, trocę się pobawiliśmy, aż rozładował się akumulator. Podłączyłem go do aparatury (tak to cudo się ładuje) zaczęło się ładowanie, po około 20 może 30 minutach kontrolka zgasła zgodnie z instrukcją model się naładował. Niestety teraz po włączeniu dioda w helikopterku raz mrugnie, następnie szybko mruga, znowu raz mrugnie i znowu szybko (tak cały czas) a helikopter nie reaguje na komendy z pilota. Rozumiem, że to chińska zabawka, ale nigdzie nie było napisane, że do pierwszego rozładowania .... Czy ktoś z Was miał może doczynienia z czymś takim i czy można coś z tym zrobić, czy muszę jechać do sklepu reklamować ? Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc, bo synek z prezentu wczoraj był zachwycony, a dzisiaj od rana mi płacze, że mu zepsułem....
  4. złamałem statecznik pionowy i skrzydło. Na początku szło całkiem dobrze, a później sam nie wiem co się stało, leciałem nisko może jakieś 3m nad ziemią i nie wiem czy wiatr zawiał czy jakiś zły duszek pociągnął mój model prosto na ziemię ... co prawda pokleiłem model ale czy to będzie jeszcze latało ? nie mam pojęcia ...
  5. No i nacieszyłem się lataniem ... niestety nie mam już czym latać za bardzo, szkoda no ale sam sobie jestem winien. Mimo wszystko miło było z Wami zamienić chociaż kilka zdań. Może kiedyś znowu strzeli mi coś do głowy i będę próbował latać ...
  6. Dziękuję za zaproszenie, jakbym mógł prosić o jakieś bliższe namiary, byłoby fajnie niewykluczone że może będę miał długi weekend majowy to wtedy na pewno bym się tam zjawił
  7. Dziękuję za odpowiedzi, a więc model to motoszybowiec Bandit firmy Robbe, bez szaleństwa po prostu aby spróbować jak to jest i nauczyć się latać, a jak mnie to wciągnie to będę myślał nad czymś lepszym na symulatorach już trochę latam i jakoś mi idzie, ale to nie to samo, jakoś czegoś mi brakuje w tych symulatorach może tego dreszczyku, może tego świeżego powietrza które otacza nas na lotnisku Aha no i taki błąd nowicjusza, chodziło mi o statecznik poziomy i pionowy bo ten model nie ma lotek
  8. Witam, Jeżeli post w złym miejscu to przepraszam, ale chyba odpowiedniejszego nie znalazłem... przechodząc do sedna sprawy. Jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o modele latające i nabyłem swój pierwszy model motoszybowca bez odbiornika i nadajnika, natomiast z całą resztą. Dokupiłem aparaturę i odbiornik, mam tylko pewną wątpliwość, mianowicie chodzi o sterowanie: jeżeli dobrze rozumuję to podczas sterowania gdy dźwigienkę ciągnę do siebie model leci do góry i na odwrót, a jak w tym momencie na modelu powinna ustawić się lotka ? powinna podnieść się do góry czy na dół ? i tak samo jeżeli chodzi o ster lewo prawo jeżeli dźwignię daję w lewo model skręca w lewo, a ster w którą stronę się wychyla, patrząc od tyłu modelu ? Przepraszam, za głupie pytanie, jednak nie mam kogo zapytać, a trochę mi głupio iść i pytać modelarzy na lotnisku o takie sprawy Będę wdzięczny za pomoc, Pozdrawiam, Rafał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.