Apollo

Cześć, STARTUJEMY Z ZAPISAMI! Jest dla mnie bardzo istotne, żebym mógł z grubsza określić liczbę uczestników wraz z osobami towarzyszącymi. Muszę zgłosić to do Pań które zajmują się CATERING'iem. Jest to dla mnie dość istotna sprawa. Płacę z góry za określoną liczbę porcji. Nie mogę czekać na ostatnią chwilę. Oczywiście jakiś margines zawsze istnieje. Zapisy wysyłajcie do mnie na : emil.skorzycki@gmail.com. Tytuł wiadomości: Wiosenna Bitwa o Wrocław 2014! Do tego dorzućcie info która wojna! DZIĘKI Z GÓRY i zapraszam na fajną zabawię. p.s. Jeśli ktoś pamięta jak było rok temu i planuje przyjazd już w piątek pod np namiot to niech mi da znać. Jest to możliwe. Pzdr Emil tel. 883 357 642 Trochę więcej informacji: ACES forum: http://www.aircombat.pl/ACES/ POST: http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?p=10516#10516

Piszą o nas w Gazecie Wrocławskiej. http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/885142,podniebna-bitwa-o-wroclaw-piknik-lotniczy-w-bakowie-zjdecia,id,t.html

Żeby zdobywać punkty trzeba trenować

Czy mogę część tych zdjęć opublikować na facebook'u?

Albo coś nie działa, albo ja nie potrafię ich wyświetlić.

Jasna sprawa. Taka jest idea, żeby to się odbywało co roku na "bogato". Może w takim razie następnym razem pojawią się namioty, nocne loty i impreza do rana przy ognisku.

Dużo w tym wszystkim było szczęścia. Pogoda trafiła się jak wygrana w totolotka. Udane zawody/piknik to w dużej mierze zasługa miejscowych. Choć niektórzy z naszych (czyt. żona) też się sporo narobili Na koniec imprezy wręczyliśmy organizatorom paczki (4) w ramach podziękowań (też pomysł małżonki). p.s. Niech ktoś wrzuci fotki w dobrej rozdzielczości Krajnik to nie musi dużo robić. "KRAJNIK" to marka w dzisiejszych czasach sama w sobie

To w 99% zasługa miejscowych. Pogoda się trafiła jak wygrana w totolotka.

Formę zawodów trzeba przyjąć na luzie, biesiadowo/piknikowo Oby....

Drodzy Panowie, Jeśli mówimy o samych zawodach to się ze wszystkimi zgodzę. Organizacja całej imprezy zaszła za daleko i organizacyjnie i finansowo. Zaangażowanych w organizację jest kilka jak nie kilkanaście osób. Znajomi pozapraszali znajomych i rodziny. Wydaje się, że tutaj nasze zawody są na równi z koncertem Madonny Jedyne z czego zrezygnowaliśmy w ostatniej chwili to profesjonalne nagłośnienie (koszt 1tyś). Gdyby pogoda dopisała w 100% tyle wioska wyłożyłaby na sam dźwięk. Przygotowane mamy, 1. Grille 2. kiełbasa 3. Kilka blach ciasta 4. Grochówka jest już ugotowana. 4. 4 wielkie parasole Lecha. 5. Namioty/stoliki 6. Umówiony jakiś catering(piwo będzie można nabyć) itd itd itd Jestem już na miejscu i decyzja zapadła ostateczna, że ryzykujemy. Impreza idzie wg planu. Jak się nie polata to przynajmniej się pobawimy Pzdr/Emil p.s. tendencja pogodowa jest na plus. W razie gdyby padało możemy rozpocząć kolejkę trochę później. Zatem nie ma co gnać na złamanie karku. Jak deszcz chlapnie jak z cebra, padła propozycja, że Bąków przenocuje pilotów do niedzieli :D

Po południu. Na razie trzymamy się planu. Postaram się wysłać komunikat przed 15:00. Jestem za przesunięciem terminu na niedzielę. Musze przekonać kilka osób

Ciężki temat. Impreza miała być z pompą i jest ... A tak na serio to jeszcze nie wiem. Gdyby to była tylko ESA to nie ma sprawy. Tutaj jest kilkanaście osób zaangażowanych w imprezę. Zmiana terminu po raz kolejny przychodzi ciężko, ale też nie widzę sensu stania w deszczu po kolana w błocie.

Jeśli jutro okaże się naprawdę kiepska pogoda w sobotę to będziemy przekładać na niedzielę. Wyjścia nie ma. Czarować nie potrafię

Jeśli pogoda dopisze w sobotę, to jest szansa, że będzie dmuchany zamek i ślizgawka dla dzieciaków w cenie cirka 3-5zł. Była wstępnie mowa o 3zł, zostawiam margines

ESA+obsługa, wolne loty/pokazy prawdziwego kombata (możesz zabrać jak masz), helikoptery, auta, stanowisko-symulator (nawet telewizor zabieram z domu prywatny ), szkoła latania, ognisko... Nawet nie próbuję się zapisać. Sam będę latał helikopterem w ramach pokazów... W sobotę jestem tylko PROMOTOREM ESA Wielkie OKO musi czuwać.