SlashTheOne

Jak do tej pory po modelu nie ma śladu. Zajrzałem do pobliskiego sklepu i tam zostawiłem namiary jak by ktoś go znalazł. Takie uroki modelarstwo ;-)

Zazdroszczę takiego talętu :-) będę śledził temat i wyczekiwał relacji z oblotu.

Witam. Dzisiaj pierwszy raz zgubiłem model...poniosła mnie fantazja i niestety zgubiłem orientację modelu względem mojej osoby... Pomimo 3 wypraw poszukiwawczych samolot pozostaje nieodnaleziony... Może jest jakiś modelarz z okolic który ma Fpv i chciałby Przeszukać teren z góry? Pozdrawiam.

będę śledził temat bo też myślałem nad tym modelem w wersji "maxi" ;-)

model przed lotem oczywiście wyważony więc to odpada będę musiał popracować nad skłonem. thx za odpowiedź ps. a wagę udało mi się trochę zbić zmieniając śruby na nylonowe i zmniejszając ilość i wielkość podkładek ( 30g mniej! ) masa "napędu" ( silnik - kołpak - śmigło - domek wraz ze śrubami nakrętkami itd. ) = 100g

Nikt nic nie odpowiada hmm wklejam zdjęcie owego "domku" i mam jeszcze jedno pytanie do doświadczonych kolegów na klapolotkach leci poprawnie ( prosto ) po wyłączeniu klap ostro nurkuje. Czy to oznacza ZA DUŻY skłon silnika?

Odświeżam temacik Jako, że SkyLane troszkę już polatała ( nawet zaliczyła "twardsze" lądowanie - bez większych strat na pierwszy rzut oka) no i właśnie przez to twardsze przyziemienie muszę zrobić nowy domek silnika. Stary ze sklejki wydawał się OK ,ale postanowiłem zrobić próbę naziemna i jak się okazało słusznie zapewne ta próba uratowała mnie przed rozbiciem modelu. Kiedy silnik wszedł na wysokie obroty usłyszałem tylko trzask. Domek silnika poszedł w drzazgi! kompletnie nic z niego nie zostało - sieczka. Kupiłem plastikowe łoże silnika ( domek ) niestety jeśli przykręcę je bezpośrednio do wręgi silnik będzie "za głęboko" dlatego pomyślałem żeby wzmocnić wręgę dodatkową sklejką, nawiercić 4 dziury m3 i zrobić takie "wysięgniki" ( m3 x 40mm + podkładka z gumką + podkładka i nakrętka - no i do tego zamontować domek - skręcić 2-ma nakrętkami) Tylko zastanawiam się czy te 4 punkty to nie za mało.. i czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na ewentualne "twardsze lądowania" - jest też plus na takich 4 punktach w łatwy sposób można regulować skłon i wykłon - minus jest taki że trochę to wszystko waży :/ macie jakieś inne patenty na taki problem?

w takim razie zamieszczam link do 3min filmiku ( tak jak pisalem niewiele na nim widać ) http://www.youtube.com/watch?v=8NZEDWdFshI&feature=context-gau Pozdrawiam! Jak tylko znajdę czas i jakieś programy to "zmajstruję" jakiś sensowny filmik

Oblot UDANY Skylane lata jak marzenie dzięki zastosowaniu klapo-lotek prędkość przy lądowaniu jest całkiem "przyjazna" Narazie wylatałem 3 pakiety 900mAh - 1500mAh jeszcze nie przetestowany, może dzisiaj się uda jeśli pogoda pozwoli. Mam filmik z oblotu ale muszę go troszkę skrócić, ponieważ kamera leżała przy samochodzie (brak operatora) i oglądalibyście "gniota"

Wiem już ją widziałem, ale cena nie ta co w HK Do moich "zastosowań" spokojnie wystarczy Radiolink T6EAP aczkolwiek mam chrapke na 9x heh Mimo wszystko dzięki za zainteresowanie

Problemem okazał się silnik Emax. Po założeniu RAY C2836/10 drgań brak Model wyważony, w pełni wyposażony czeka na oblot. Ewentualnie nowy nadajnik i odbiornik którego właśnie poszukuję ( Turnigy 9x na HK jest "nie do zdobycia" heh ) więc przegladam allegro za czymś niedrogim a dobrym i myślę o radiolinku.. ehh ale nie będę poruszał tu tego tematu, bo na tym forum było to już omawiane kilkanaście razy Jak będę miał film i/lub zdjęcia z oblotu cessny to zamieszczę w tym poście.

Turnigy 9x v2 czy SANWA RD8000 40MHz? Proszę doświadczonych kolegów o pomoc co wybrać. Cenowo wychodzi podobnie...

model i silnik jeszcze nie oblatane ( nówki) więc kreta nie było. Właśnie zamówiłem wyważarkę do śmigieł, może to mój sposób na wyważanie był do kitu. choć silnik sam, bez śmigła tez wpada w lekkie drgania. W sumie to zamówiłem tez inny silnik- RAY C2836/10 ( mocowany za wręga) żeby zamontować tak jak to było oryginalnie.. Moje poprzednie modele były zawsze na 2S przez to nie martwiłem się wyważaniem śmigieł :/ No nic jeszcze do wiosny trochę czasu mam ;-) teraz i tak wieje i MROZI A zdjęcie jest 2 posty wyżej

Mówisz, że problemem jest oś silnika.. a dokładniej? Jest jakiś "patent" żeby to naprawić? mogę wyciąć całkiem 1 wręgę.. i przesunąć 2, skrócić oś i zakładać kołpak tuż przy silniku.. pewnie pomoże ale to sporo zabawy i boję się o sztywność przodu kadłuba.. a jeżeli chodzi o drgania to są Z i BEZ owiewki. EDIT: Sprawdziłem i bicie jest nawet jeśli śmigło zamontowane jest zaraz przy silniku... więc może to problem z wyważeniem samego silnika? Jeśli tak jest to czy ktoś z was wie jak wyważyć silnik? silnik to E-MAX GF 2210/30

hehe w tytule "czeski błąd" jakiś chochlik podmienił literki podsyłam link do zdjęcia Silnika, ośki i piasty... zauważyłem że na końcu piasty widać małe drgania... muszę zastąpić oryginalną piastę nakrętka M6 i zobaczymy czy to pomoże - piasty mam 2szt 1 TowerPro 2 E-Max ( na śmigłach APC efekt taki sam..) więc to raczej na 99% problem z piastą... ale czemu z dwiema? A może ja coś robie nie tak ;/ link: https://picasaweb.google.com/103312427618387515577/Cessna?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIelq_3E-KKzMQ&feat=directlink

witam faktycznie oś jest dość długa.. - a cessna SKYLANE jeżeli chodzi o skrócenie osi... hmmm musiałbym zrobic nowe mocowanei silnika i przesunąć go trochę do przodu, bo inaczej nie dam rady załozyc osłony silnika.. dzięki za podpowiedź.

mam pewien problem... chodzi o to, że mam śmigła TowerPro, oraz GWS. Myślałem, że GWS odpadają - za miękkie i w ogóle za wiotkie - ale do do meritum... na śmigłach TP silnik na wysokich obrotach dostaje "bicia" choć śmigła zdają się być wyważone dobrze - wyważarki nie mam więc robiłem to domowym sposobem.. Śmigła te mocuje przy pomocy stałej piasty 3mm na M6.. na śmigłach GWS mocowanych na piaście z gumkami problemu nie ma :/ czy przyczyna tego "bicia" może być piasta? link do podobnej piasty jaka mam: http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_28&products_id=8554 dzisiaj kupie śmigło APC...może to pomoże.. dodam że testowałem to na 4 śmigłach GWS i na 3 TP... za każdym razem efekt ten sam...

Tak wiem i to właśnie miałem na myśli pisząc o prędkości pierwszego oblotu. Pozdrawiam!

Niby producent zaleca pakiet 1500-2100 mAh... ehh muszę odszukać wagę i zważyć model.. w każdym razie na "oblot" chyba wybiorę się z 900mAh.. zawsze to trochę "wolniej" będzie leciał ;-)

Witam! Mam pytanie odnośnie pakiety do tego modelu.. Dane modelu to: Rozpiętość: 1040 mm, długość: 760 mm, silnik EMAX 2210/30, reg 20A, mam 2 pakiety 3s.. jeden 900mAh a drugi 1500 mAh.. 900' lepiej się wpasowuje, ale obawiam się, że może nie wystarczyć... natomiast 1500 wydaje mi się troszkę za duża i za ciężka.. doradzicie? producent sugeruje wage rtf około 750g..

to raczej nie wina SC tylko ustawienia lotek troszkę w trybie klap, miało to na celu spowolnienie tego latadła bo był to mój pierwszy lot... teraz lotki są już w pozycji neutralnej

Deskolot mojej konstrukcji Pierwszy model, który wylatał u mnie już 3 pakiety ;-) hehe a oto videorelacja http://www.youtube.com/watch?v=3sCEYHdFjOQ

Po wykonaniu atrapy silnika i naładowaniu pakietów wyruszyłem na "oblot" Pogoda całkiem ładna, niewielki wiatr... Jak się okazało trochę za "wielki" jak na 219g mojego piperka Model poleciał całkiem przyzwoicie. Start z ręki nad dosyć wysoką trawą, silnik ma zapas mocy i to olbrzymi na pełnym gazie idzie pionowo w górę... co jak się chwilę później okazało nie było mądrym posunięciem "pilota laika". Model wzbił się na sporą wysokość, po czym stwierdziłem że sprawdzę szybowanie.. wszystko było dobrze do czasu, kiedy nie użyłem SK.. Piper wpadł w korkociąg, z którego nie potrafiłem go wyciągnąć.. ( w FMS robię to bez większego problemu hehe ;-) ) lot zakończył się pięknym dzwonem w ziemię. Na pierwszy rzut oka: pęknięte "przeszklenie" kabiny... patrzę dalej.. mocowanie skrzydła urwane... półka serw się wyrwała i uszkodziła poszycie boku kadłuba... i to by było na tyle.. Powrót do domu i składanie modelu.. Na pierwszy ogień poszła półka serw.. wzmocniona. później przerobienie mocowania skrzydła na gumki.. i.. i wieczorem w górę. Niestety coś poszło nie tak.. półka serw nie wyschła na tyle ile mi się wydawało... SW zblokował się w pozycji "DOWN" gdzieś na wysokości 12m nad ziemią... Straty na dzień dzisiejszy wyglądają następująco: kadłub pęknięty w 2 miejscach, łoże silnika wpadło do środka, rozerwane poszycie w kilku miejscach. PIPER idzie na warsztat... ale jego naprawę planuję na później teraz do akcji wkracza DEPRON - IZOFLOR ;-) Niestety prawda jest taka, że całkiem fajny model dostał neizłe baty przez brak mojego doświadczenia. Dlatego teraz zrobię coś większego i łatwiejszego w naprawie... filmik z oblotu jest ale bardzo krótki... bateria w kamerze padła. Pozdrawiam!

Japonka kupiona w modelarskim jako "zwykła" czy to znaczy, że są jakieś inne rodzaje japonki? bardziej skłonne do współpracy z laikiem? Jeżeli chodzi o oblot to postaram się namówić żonę na obsługę kamery ;-) A jeżeli chodzi o pakiety to udało mi się tak wyważyć model, że i z 800 i 250 SC jest w tym samym miejscu. Moja "wyważarka" do modeli to dwa wkrętaki wbite w pudło kartonowe . Dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam rafał.

Dzisiaj "wstawiłem" szyby, nakleiłem oznaczenia, oraz wzmocniłem SW ponieważ okazało się, że przy mocnym wychyleniu połówki SW wychylają się niesymetrycznie. Pozostaje jeszcze atrapa silnika.. i czekanie na ładną pogodę Kilka zdjęć z budowy: Nikt nic nie komentuje a szkoda. Pozdrawiam!