Skocz do zawartości

Lucjan P

Modelarz
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lucjan P

  1. Dokładnie tak jak madrian napisał. A jak zapragnie prawdziwego to będzie już miał podstawy. Ta Beta może być pierwszym prawdziwym modelem. Z tej samej firmy jest jeszcze motoszybowiec Alpha 1500 też ciekawa opcja. Tylko jak już dojdzie do lotów to na początek na dużym polu z wysoka trawą.
  2. Lucjan P

    pomoc

    Spoko Paliwa przy dobrze wyregulowanym silniku starczy Ci na 10- 15 min z zapasem na drugi krąg i lądowanie. Oczywiście po pierwszym locie sprawdź ile w zbiorniku zostało i ustaw timer na aparaturze żebyś nie zapomniał wylądować. Napisz jaki masz model bo w zależności od osiągów też czas lotu się zmieni Przykład trenerek Excel 2000 z silnikiem OS46 na pełnym gazie 15min a na optymalnym czyli w normalnym spokojnym locie mógłby latać 30 min, ale lepiej zrobić 2 loty po 15 niż jeden półgodzinny, kark tak nie boli od gapienia się do góry.
  3. Lucjan P

    pomoc

    Wiekszość chyba aż tak nie myje silników i też nic strasznego się nie dzieje, silniki chodzą bardzo dobrze, więc nie jest to niezbędne, za to opłaca się przepłukać silnik jeśli nam się zapiaszczy czy zabrudzi. After Run też działa bardzo dobrze, przede wszystkim wypiera skroplona wodę i chroni przed korozją tulei i łożysk. Co do docierania; ja znam taki sposób: Silnik wkręcamy w model i podpinamy ten zbiornik na jakim on będzie latał(może być tez na hamowni). 1.Otwieramy gaz na max czyli przepustnica zupełnie otwarta 2.Iglica wysokich obrotów odkręcona na początek 1,5-2 obroty lub wg. instrukcji silnika 3.Gdy zapali odkręcamy iglicę jeszcze bardziej- bogata mieszanka aż silnik zacznie nam się zalewać i "pluć z tłumika olejem" obroty spadną ale nie możemy odkręcac za bardzo żeby silnik nie zadławił się paliwem. na takich obrotach niech sobie "pyrka". 4.Raz na jakiś czas przykręcamy iglicę czyli zmniejszamy ilość paliwa w mieszance- obroty wzrastają do prawie maksymalnych, ale uwaga kontrolujemy temperaturę głowicy, nie może parzyć palców, jeśli zaczyna parzyć odkręcamy iglicę, znów obroty spadają i większa ilość paliwa chłodzi silnik 5.i znów niech pochodzi trochę na wolnych plując olejem. W skrócie. Trzymamy silnik na wolnych obrotach i na przelaniu przy otwartej przepustnicy a obroty regulujemy iglicą. Raz na jakiś czas(2-3 razy na zbiornik) pozwalamy silnikowi się rozpędzić przykręcając iglicę i kontrolując temperaturę. Docieramy aż wypalimy 3 zbiorniki.
  4. Szczerze. Myślałem że się tu nigdy nie zaloguję, ale jednak przyszła i na mnie kolej, modelarstwem zajmuje się odkąd wyrosłem z "klocków i plasteliny" czyli dość dawno:). Mam nadzieję, że pisząc tu a przede wszystkim czytając Wasze wypowiedzi doznam małej ilości rozczarowań a więcej radości ze wspólnego obcowania z modelarstwem, lotnictwem i wszystkim co jest związane z lataniem. Z pozdrowieniami Lucjan.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.