Gratuluję wyboru! Ja niestety przed lipcem pewnie nie pomogę, bo teraz mieszkam 1000km od B-wna, ale na tzw. piaskowni (wzdłuż drogi na Bór) bywali i latali (i ja z nimi) w weekendy dwaj fajni goście z Jaworzna, którzy na pewno doradzą i pomogą, o ile w tym sezonie będą latać. Jak już wcześniej wspomniałem, piaskownia jest dobrym miejscem do latania, można nawet próbować latania na zboczu przy wschodnim wietrze. A jeśli nie, to koledzy latający w Niesułowicach na pewno chętnie przyjmą nowego adepta, a zwłaszcza, jeśli ma kosiarkę spalinową!