Skocz do zawartości

masohaso

Modelarz
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral
  1. Tak zrobię, bo na internecie nie mogę tego znaleźć.
  2. Co do symulatora wystarczy wejść w dział "symulatory" na tym forum i masz przyklejony wątek: http://www.pfmrc.eu/viewtopic.php?t=40293 Lepiej zastanów się czym będziesz sterował na tym symulatorze. Możesz za radą jednego z forumowiczów kupić coś takiego: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1555,symulator-fms-drazkowy-4-kanaly-esky-ek2-0905a-000502 Nie jestem jeszcze pewien czy aparaturkę z zestawu tej cessny da się podpiąć do kompa jeśłi się nie da (a na to się zanosi) to decyduję się na rozwiązanie z linku powyżej, płacisz tylko za imitację aparatury na usb bo symulator fms jest darmowy.
  3. piterb1996 widzę, że jesteśmy na tym samym etapie jeśli chodzi przygodę z modelarstwem, co więcej prowadzimy dwa odrębne wątki niemal o tym samym. Ja po przeanalizowaniu sytuacji zamierzam kupić cessnę 480 RTF, ten plastik z którego jest zrobiony kadłub to podobno twarda sztuka, trzeba było solidnie przywalić o glebę żeby go rozwalić (to a propos Twoich wątpliwości co do wymiany kadłuba przy pierwszym lepszym krecie). O tej ceśnie jest dużo na forum i można korzystać z bogatego doświadczenia ludzi którzy wylatali na niej niemało godzin, części łatwo dostępne, silnik bezszczotkowy, li-pol, lotki, także ogólnie rzecz biorąc wszystko to co początkujący modelarz powinien mieć - choć pewnie w nie najlepszej jakości ale na początek cóż więcej potrzeba , chyba tylko wielu godzin spędzonych nad jakimś zjadliwym symulatorem. Powodzenia w podjęciu decyzji, ważne żeby była Twoja tak jak napisał robertus.
  4. Na allegro jest właśnie licytacja nowego zestawu cessny, spróbuję tam może uda się taniej. Co do aparatury zestawu cessny to zapytałem już o to w dziale z aparaturami. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=44154&start=30
  5. masohaso

    Aparatura

    Witam Nie chcę zaczynać nowego tematu, zapytam więc tutaj. Czy tą aparaturkę, która pochodzi z zestawu cessny 480 RTF, da się podłączyć pod komputer, w celu potrenowania oczywiście na symulatorze ? Proszę o pominięcie faktu, iż jest to badziewna aparatura itp itd. Potrzebuję tylko wiedzieć, czy uda mi się tym czymś potrenować na symulatorach darmowych i np. demach wersji płatnych. Pozdrawiam
  6. Rozumiem, że w linku powyżej płacę tylko za replikę aparatury, bo symulator jest darmowy. Czy tę replikę będę mógł podpiąć pod inne darmowe symulatory, ewentualnie jakieś dema płatnych wersji?. Wydaje się że powinno dać radę. Nadajniki z obecnych zestawów cessny 480 RTF wyglądają tak: Może jednak da się to jakoś podpiąć pod kompa poszukam na necie.
  7. Witam ponownie Zdecydowałem pójść trudniejszą drogą i zamierzam zakupić cessnę 480, rezygnuję zatem z motoszybowca na początek. W związku z tym mam pytanko do Qbatusa szczególnie, ale pewnie inni też będą wiedzieć. Czy żeby podłączyć aparaturkę z zestawu (ta na 2,4GHz) do komputera, żeby szkolić się na symulatorze, potrzebuję taki kabel ? http://abc-rc.pl/p/51/1825/-rc-interfejs-usb-port-gier-joysticka-pelikan--akcesoria-do-aparatur-aparatury-i-osprzet-rc.html I drugie pytanko: Jaki rozmiar śmigieł GWS (bo takie były polecane z tego co pamiętam) zakupić do cessny. Zamierzam kupić kilka śmigieł na początek, inne rzeczy będę kupował w miarę rozwoju wydarzeń, lub raczej powinienem napisać w miarę rozwoju wypadków ;D Pozdrawiam
  8. Dzięki robertus za cenne uwagi, w tym momencie rzeczywiście wygrywa beta 1400.
  9. Ten też jestem w moim kręgu zainteresowań zauważyłem że również polecany przez forumowiczów. A jak wygląda sprawa z akumulatorkiem w zestawie, ile na nim polatasz ? W tym momencie waham się między dragonem, betą a tą cessną choć coś mi mówi żeby raczej ze śmigłem pchającym brać .
  10. Model całkiem fajny i dużo bardziej podoba mi się z wyglądu niż wing dragon i reszta modeli z pchającym śmigłem, no ale... ale właśnie powiadasz, że uczyłeś się latać na ceśnie, jak Ci szło bo z tego co czytam i ludzie doradzają to większość proponuje na początek modele z pchającym śmigłem, przede wszystkim motoszybowce, że śmigła nie będę rozwalał, że stateczne w locie, że dobrze sterowne, że EPP itd. Czy jestem w stanie sam, najpierw ćwicząc oczywiście na symulatorze, nauczyć się latać na tej ceśnie nie rozwalając jej nonstop? dodam, że sprawny manualnie i orientacyjnie jestem i smykałkę do takich rzeczy raczej mam.
  11. Dzięki Panowie za rady. Rzeczywiście analizując po raz "n"-ty sytuację, lepiej kupić RTF a później decydować czy zacząć coś poważniej czy też nie. Ok w takim razie prawdopodobnie zdecyduję się na tego dragona sportfire, dużo o nim czytałem i niemal każdy kto na nim zaczynał, poleca go innym początkującym. Oczywiście nie jest pozbawiony wad, m.in. ma ponoć kiepski akumulator tylko 1000mah, a jak się chce zmienić na Li-Po to podobno może paść regulator, więc przydałoby się i jego też zmienić, z drugiej strony ten model ma mnie tylko nauczyć latać, ech.... już widzę że modelarstwo i zabawa w rc to przede wszystkim żmudna analiza potrzeb, kosztów, ewentualnych korzyści itp. Trzeba się "ogłówkować" co by mądrze wydawać pieniądze, zwłaszcza ciężko zarobione. Pozdrawiam
  12. Witam wszystkich Postanowiłem spróbować przygody z modelami RC, forum przeglądałem przez długi czas i mam jasno sprecyzowane to czego oczekuję na początek, ale oczywiście potrzebuję uwag bardziej doświadczonych pasjonatów, zatem do rzeczy: Samodzielne składanie modelu (wersje kit) jak na początek odpadają. Rozważałem zakup modelu ARF ale z tego co rozumiem do tej pory, do modelu ARF potrzeba dokupić i zamontować?: silnik, regulator, akumulator, serva, nadajnik i odbiornik + ładowarka. Z racji, że jestem laikiem bardzo chciałbym ograniczyć swoją ingerencję w model do zakupu jedynie nadajnika i odbiornika, na początek np. ten: http://allegro.pl/aparatura-hk-t6a-mode-2-2-4ghz-6ch-kabel-nowa-i1800777383.html Dlaczego nie gotowy zestaw RTF? A no już nie mal kupiłem Wing Dragona Sportfire jako, że jest to zestaw budżetowy niemal idealny do tego by zadecydować czy się zabawa w modele rc komuś podoba czy nie. Problem w tym że jeśli mi się spodoba to pierwsza rzecz jaką będę musiał zrobić to kupić sobie lepszy nadajnik i dlatego zastanawiam się czy nie istnieje takie rozwiązanie jak: Kupuję sprawdzony model (który ma zamontowane: silnik, serva itd. ale bez nadajnika) odporny na krety, łatwy do naprawy w przypadku uszkodzeń i dokładam do niego jedynie lepszy nadajnik. Jak mi się nie spodoba to trudno z modelu pewnie już nic nie zostanie a nadajnik sprzedam gdzieś taniej. Jak mi się spodoba to kupuje sobie już lepszy jakiś model i składam sobie go, itp. itd przygoda się zaczyna Podsumowując mój dylemat: (prosiłbym aby szanowni forumowicze popatrzyli na moje rozważania jak ekonomiści którzy muszą zmieścić się w budżecie (do 500 zł +-100) 1. Kupić tego Wing Dagona sportfire z nadajnikiem w zestawie ? (ew. coś podobnego jeśli chodzi o cały zestaw) czy 2. Kupić model gdzie jedyna rzeczą jaką będę miał do zrobienia to dokupienie lepszego nadajnika? (jeżeli istnieje takie rozwiązanie) 3. Zdać się na inne ewentualne pomysły forumowiczów. Dziękuję za wszelkie pomocne informacje. Pozdrawiam.
  13. Witam wszystkich Mam 27 lat, czytam forum od kilku tygodni, teraz postanowiłem się zarejestrować. Bez zbędnych ceregieli zmierzam do działu "od czego by tu zacząć" gdyż mam precyzyjnie określony plan na rozpoczęcie przygody z modelami i lataniem . Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.