mnwet

silnik pracuje bardzo mało ponieważ jest to jacht napędzany żaglami.Silnik służy jedynie do niewielkich manewrów np powrotu do brzegu przy przeciwnym wietrze. rozumiem że wystarczy podpiąć go pod regulator i nie kombinować z zasilaniem osobnym pod odbiornik. Cały czas szukam linku do tego silnika.Jak znajdę to dam znać silnik jest zbliżony do tego http://www.modelarski.com/produkt-Silnik_Speed_400_6V,285.html nie mogę niestety trafić na link mojego po 15.00 zamieszczę zdjęcie mojego silnika może to coś pomoże

dokładnie takimi bareriami.Jeśłi możesz to napisz mi jakie kupić akumulatory lub pakiet . Regulator to : http://allegro.pl/esc-turnigy-brushed-30a-regulator-szczotkowy-i3181327151.html. Niestety nie umiem określić silnika jeśli odnajdę do niego link to podeślę. Z góry dziękuję

Szanowni koledzy.Od jakiegoś czasu borykam się z problemem zasilania 4 serw tower Pro SG 5010 i silnika.Próbowałem przez regulator obrotów 3 x 9 v połączone równolegle ,lecz dawało to efekt na bardzo krótki czas.Późnij gdy nastąpi spadek napięcia serwa głupieją ,a silnik tylko sobie cicho pipczy.Nie wiem jakie robię błędy.Zastanawiam się nad osobnym podłączeniem zasilania dla serw bezpośrednio do odbiornika,nie wiem niestety ile volt zastosować.Jeśli ktoś może mi pomóc rozwiązać mój problem to bardzo będę wdzięczny.

Silnik jest szczotkowy, natomiast nic nie wiem o żądnym programowaniu regulatora

Silnik jest szczotkowy, natomiast nic nie wiem o żądnym programowaniu regulatora

poprawiony link do silnika i regulatora

poprawiony link do silnika i regulatora

Szanowni koledzy.Zrobiłem model jachtu który wyposażyłem w dwa serwa i silnik.Serwa działają aż miło.Problem pojawia się jednak przy silniku.Dawniej po podłączeniu działał po pewnej chwili, najpierw musiał chwilę popiszczeć.Obecnie nie działa w ogóle, tylko piszczy.Próbowałem z innym silnikiem lecz sytuacja wygląda podobnie. Oba silniki jednak działają po podłączeniu bezpośrednio do baterii. 1. czy za słaby jest prąd do obsługi wszystkiego ( 4 x 1,5 v) ? 2. czy silniki są wadliwe? 3. czy regulator obrotów jest wadliwy Proszę o pomoc i wskazówki (jak dla dziecka, bo orłem w elektronice nie jestem) gdzie może być problem. Z góry serdecznie dziękuję. Tutaj m0ożna zobaczyć co to za silnik i regulator

Szanowni koledzy.Zrobiłem model jachtu który wyposażyłem w dwa serwa i silnik.Serwa działają aż miło.Problem pojawia się jednak przy silniku.Dawniej po podłączeniu działał po pewnej chwili, najpierw musiał chwilę popiszczeć.Obecnie nie działa w ogóle, tylko piszczy.Próbowałem z innym silnikiem lecz sytuacja wygląda podobnie. Oba silniki jednak działają po podłączeniu bezpośrednio do baterii. 1. czy za słaby jest prąd do obsługi wszystkiego ( 4 x 1,5 v) ? 2. czy silniki są wadliwe? 3. czy regulator obrotów jest wadliwy Proszę o pomoc i wskazówki (jak dla dziecka, bo orłem w elektronice nie jestem) gdzie może być problem. Z góry serdecznie dziękuję. Tutaj m0ożna zobaczyć co to za silnik i regulator

żelkot poliestrowy, a pod nim jest żywica + włókno szklane więc nie powinno się dostać do styropianu.Podatny ten żelkot będzie na aceton?

Kolego Utopia mam do ciebie takie pytanie :tym acetonem to pomalować pędzlem , czy kilkakrotnie moczyć gąbką.Jak dobrze zrobić b6y wypłukać ten styren?

Szanowni koledzy,zwracam się z pytaniem do was jako kompletny laik elektroniczny.Tworzę obecnie dość dużą łódkę w której napędem miałby być ( oprócz żagli) silnik ze starej wkrętarki.Silnik zasilany jest akumulatorami 18V.W związku z tym mam kilka pytań: 1.jakim regulatorem obrotów podłączyć go od odbiornika? 2. czy taki prąd nie spali regulatora, odbiornika i serw? 3. czy może zastosować w jakiś sposób taki regulator obrotów 4.czy idzie zrobić obroty lewo-prawo? Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego nietypowego problemu ,jeśli w ogóle da się to jakoś rozwiązać.Może są jakieś inne sposoby o których mi się nawet nie śniło. Z góry dziękuję za udzieloną pomoc.

Serdecznie dziękuję za udzielone podpowiedzi i dobre rady.

Zapytam się tak na zapas: jak długo powinien schnąć topkot?

Szanowni koledzy i koleżanki.Odrestaurowałem jacht zdalnie sterowany,którego kadłub wykonany był ze styropianu.Aby wzmocnić jego powierzchnię nałożyłem włókno szklane + żywica.Na to położyłem żelkot.I tu mam problem ponieważ nie schnie- lepi się do palcy.Póżniej doczytałem że do takich rzeczy lepszy był by topkot.Może koś z was miał podobne doświadczenia i wie jak rozwiązać ten problem.Podobno szczelne nakrycie folią pomaga?Czy pomalować go topkotem?Proszę o pomoc.