Tarboszek

No to prawda cęgi fajna sprawa, ale akurat te do stałego nie mierzą mi prądu w piku, chociaż nie sadzę, żeby był jakiś kosmiczny. Pewnie piki będą 2-3x większe max. Właśnie rozbebeszyłem jeden z takich regulatorów i faktycznie jeśli naciskałem przyciskiem to prędkość była skokowa (to samo miałem gdy zastosowałem regulator w dużym robocie na magisterce) , ale jeśli przesuwam delikatnie ślizgaczem po ścieżce to już jest lepiej. Chyba trzeba wpiąć obrotowy potencjometr i sprawdzić czy regulacja faktycznie jest płynna, bo zależy mi właśnie na dokładnym ustawieniu tych niskich prędkości. To jest praktycznie bez kosztowa próba, bo potrzeba tylko mocniejszego tranzystora.

Bardzo dziękuję za podpowiedzi, nie wiedzieć czemu nie dostałem powiadomienia mimo obserwowania tematu dlatego tak późno odpisuję. Jeśli chodzi o pomysł z wkrętarką to na bank to przemyślę tym bardziej, że mam te moduły z wkrętarek kupione na giełdzie z cała wkrętarką za 10zł. Ale prawda najpierw założę cęgi na przewód od silnika i popływam trochę, żeby zobaczyć z jakimi prądami mam faktycznie do czynienia.

Zastanawiam się nad wykorzystaniem regulatora modelarskiego do płynnej regulacji obrotami silnika zaburtowego do łodzi wędkarskiej. Obroty aktualnie regulowane są skokowo, z czego pierwszy bieg do trollingu jest zbyt szybki. Stosowałem prosty regulator, na NE555 ,ale IRF było za małej mocy i się palił zarówno IRF jak i ścieżki. Chciałbym podpiąć regulator w taki sposób, aby silnik był odkręcony cały czas na max a ja "wychyleniem drążka aparatury" będę zmieniał zarówno kierunek jak i prędkość obrotową. Zasilanie obywa się z akumulatora Pb AGM 100Ah 12V (naładowany 14V) prądy są niewielkie coś w okolicach 30-40A. Czy jest możliwość zakupienia takiego regulatora, bo tak jak szukam to szczotkowce są do około 10V wiec ciut mało. Jeśli chodzi o prądy to tutaj jest zdecydowany zapas. Proszę o wyrozumiałość jeśli wymyśliłem coś absurdalnego

Potwierdzam to jest elektronika z serwa. Sam robiłem tego tupu modyfikacje podłączając wyjście do Mostka-H 36V i pięknie działało. Ale równie dobrze można bezpośrednio silnik podłączyć tylko małej mocy i o napięciu około 6V czyli takie jak zasilanie serwa. W izolacji na bank są zawinięte dwa takie same oporniki, żeby podczas braku wychylenia dźwigni nadajnika silnik się nie obracał. Tak czy inaczej trzeba trochę wytrymować żeby ustalić neutralne położenie.

Był to projekt na pracę Magisterską. Ponieważ tematem pracy było badanie układu kierowniczego, to zamieniłem silnik spalinowy na elektryczny rozwiązując tym samym problem. Jeśli chodzi o masę to faktycznie była podłączona do jednego punktu. Poza WN nic nie było ekranowane. Sam moduł GPS umieściłem na tyczce z tworzywa i rozwiązywało to problem, ale czasem jednak wkradały się zakłócenia które zatrzymywały mikrokontroler. Ponieważ czas się kończył, a trzeba było przeprowadzać badania i dobierać nastawy sterownika, to nie miałem już czasu walczyć ze spalinówką. Co do schematów to mam tylko blokowy, reszta powstawała w głowie i była sklecana od razu na pająkach a następnie płytkę wrzucałem na frezakrę, żeby jakoś to wyglądało.

Na wstępie dziękuję koledze PK999 za trafną diagnozę i podpowiedź! Kolejny dzień kolejne zagadki Przeprowadziłem testy z fajką 5kOhm i ekranem miedzianym. Oto wyniki: Oryginalne Fajka NGK 5kOhm Fajka NGK 5kOhm + Ekran miedziany Wyniki: Oryginał - zakłóca mikrokontroler NGK- działa bez zakłóceń NGK + Ekran zakłóca mikrokontroler (i to mnie dziwi) Jak widać wyraźnie zmienia się jedynie przebieg z ekranem, a świeca z opornikiem przesunęła tylko szpilkę w przebiegu. Ekran wykonany jest następująco: Teraz pytanie czysto poznawcze, czemu ekran zakłóca działanie. Pytanie/podpowiedź: czy wszystkie bieguny ujemne zasilania maja być podłączone do ramy pojazdu, bo nie są??

Potrzeba matką wynalazków Co do magnesów to właśnie nie mogłem zrozumieć czy to one mają mieć wpływ. Wibracje wykluczone bo trzymałem wszystko na trawie, następnie w ręku i przemieszczałem coraz bliżej quada i występował dopiero wtedy problem.

Zrobiłem sobie tester z oscyloskopu i cewki z przekaźnika 230V bardzo ładnie pokazuje jak sieje regulator HK w skrzydle i wiem już, że odbiornik mam umiejscowiony bardzo dobrze Silnika 50ccm nie odpalę dzisiaj bo by sąsiedzi mnie ukamienowali. W sensie, że magnesy zakłócają?

OK w takim razie jutro testuję i postaram się trochę jednak po-ekranować. Jak tylko będą jakieś wyniki to dam znać. A czy jest jakaś inteligentna metoda sprawdzania jak mocno sieje? jakiś przewód + opornik z zasilaniem z baterii i sprawdzanie oscyloskopem napięcia na tym odcinku? albo jakaś mała cewka około 5 zwojów i sprawdzanie wy indukowanego napięcia (czy teraz bzdury opowiadam)? Oczywiście bardzo dziękuję za szybkie i konkretne odpowiedzi

Układ jest elektryczny (wirujące magneto indukuje iskrę, zgaszenie silnika odbywa się przez zwarcie do masy układu cewki) dla pewności zdjęcie Czy możliwe jest wykonanie takiego oplotu samemu na fajce i przewodzie ponieważ jak widać wszystko tworzy jedną spójna całość i wymiana przewodu jest raczej niemożliwa. Myślę o zastosowaniu czegoś takiego http://porzadekwkabl...OTY-METALOWE/41 już kiedyś używałem tego do ekranowania termopar i sprawdziło się jednak nie wiem jak w tym przypadku. Co do filtrowania to: Jakiej wartości kondensator powinien być zastosowany oraz czy jakiej mocy i rezystancji opornik. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że chodzi o wymianę fajki na taką z opornikiem ale czy są one rożnych wartości? ponieważ z tego co mi się wydaje to chodzi o wytworzenie filtra RC. Hmmm znalazłem jeszcze taki film nie chodzi o film tylko i informacje w podpisie (bardzo podobny problem do mojego): " To była nowa fajka świecy z chińskiego cewkomodułu. Badziewie nie posiadało rezystora przeciwzakłóceniowego 5 kΩ, więc od razu na złom z tym. Trzy razy kręciłem to samo ujęcie z silnikiem pracującym z podobną fajką bez rezystora, zakłócenia destabilizowały ciągłe pracę mikrokontrolera w aparacie cyfrowym, w rezultacie cały mój wysiłek poszedł na marne. Trzy razy rzucałem tą fajką o ścianę i nic, tylko sobie ścianę w pokoju uszkodziłem. Teraz będę musiał się martwić o poddanie tego elektrośmiecia recyklingowi do Unii Europejskiej, pewnie jeszcze nikt tego nie przyjmie, bo niekompletne. "

Witam Wiem, że to forum stricte modelarskie ale o zakłóceniach wiecie dużo. Mam problem z pracą mgr-ką jest to przerobiony pocket quad na trike (jedno koło z tyłu alby nie stosować mechanizmów różnicowych) Na aparaturze po odpaleniu silnika wszystko działa jak należy zasięg jest rewelacyjny. Problem natomiast pojawia się gdy wkładam do niego mikro-kontroler i GPS. Po odpaleniu silnika mikro-kontroler głupieje, a komunikacja z nim przez USB jest absolutnie niemożliwa (nie rozpoznano urządzenia USB). Jeśli trzymam elektronikę w ręku i idę za nim jest wszystko OK, jeśli chociaż GPS zostanie przyklejony na magnesach do ramy od razu pojawia się problem. Zastanawiam się czy może być to spowodowane wibracjami, czy też sieje cewka/magneto lub cokolwiek co podaje wysokie napięcie. Jeśli macie jakieś pomysły to bardzo proszę o podpowiedzi ponieważ czas goni a nie mogę przeprowadzać badań. Pomysł z przyczepką na elektronikę zostawiam na sam koniec (poddanie się). Poniżej zamieszczam zdjęcia z rozmieszeniem elementów (wszystkie elementy sterujące są w koszu nad tylnym kołem).

Wszystkie punkty wziąłem sobie do serca i faktycznie 3 najistotniejszy tak więc w punktach: 1. Plan przeróbka DH 9100 na 4 kanałowca + 1 lub 2 kanały do obrotu kamery brelok 2. posiadam wszystko poza kontrolerem 3w1 3. Biorę pod uwagę kontrolery przeznaczone do śmigłowców z dwoma wirnikami napędzanymi oddzielnymi silnikami. 4. Na razie znalazłem jeden spełniający warunki a mianowicie E-sky 002496 5. Nie wiem natomiast: a. Czy posiada on układ BEC który zasili mi odbiornik b.do czego służą potencjometry(białe na obrazku) widoczne na układzie c. są dwa złącza sygnałowe podłączane do obornika natomiast wyjście silnikowe widzę tylko jedno (czarna wtyczka z łapkami) d. zakładam że czerwona wtyczka to zasilanie. 6. Fakt zabawka jednak aktualnie traci mi strasznie zasięg i szkoda mi go trochę jak widzę, że spada z 8-10m bo akurat wyłączył mu się silniki z powodu braku zasięgu. 7. Dokonane przeróbki to: a. modyfikacja płyty sterującej tak aby oś obrotu była prostopadła do osi wału b. dołożenie snapa pozwalającego na dołożenie 4 kanału, aktualnie skręcone na sztywno. c. dołożenie drugiego śmigła z tyłu (aktualnie 4 łopaty) alby model był bardziej dynamiczny przy obrocie w prawo d. modyfikacja inner shaft-u tak aby głowica nie współpracowała z elementami plastikowymi które się łamały. Wstawiony został pręt stalowy wypolerowany alby głowica swobodnie mogła sie na nim obracać e. skrócony wał aby pręt stalowy mógł iść przez cały inner shaft Modyfikacje widoczne na zdjęciu poniżej Jaśniej nie dam rady

Poważnie nikt nie miał styczności z kontrolerami 3w1? Może chociaż jakiś właściciel lub obeznana osoba powie dokładnie co znajduje się w takim kontrolerze i jakie sygnały wchodzą a jakie wychodzą bo tego tez nigdzie znaleźć nie mogę.

Witam mam problem z doborem kontrolera 3w1 do przeróbki DH 9100 na 4 kanałowca. Elektronika która znajduje się w DH jest tragiczna jak latam powyżej domów zdarza się że wirnik główny nagle sie wyłączy bo traci zasięg. Na szczęście jak na razie nigdy nie spadł jak kamień i odzyskiwał zasięg po paru metrach swobodnego spadku. Chciałem wsadzić kontroler 3w1 alby móc podpiąć helika do aparatury HK-T6A V2 i dołożyć mu serwo TG6e na dodatkowy kanał. Płyta sterująca jest już przerobiona jest tylko kwestia dołożenia serwa i wpięcia w odbiornik. Chciał bym się jednak dowiedzieć czy do 3w1 podpinam bezpośrednio zasilanie czy potrzebuję jeszcze układ do którego podepnę pakiet 2C. Znalazłem kontroler 3w1 do Honey Bee CP3 Jednak może jest coś innego bardziej odpowiedniego lub po prostu alternatywnego cenowo.

Witam jestem Bartosz 27 i jestem studentem z Koszlina. Jak dotąd posiadam dwie zabawki heli, ale pewnie już niebawem będzie jakiś model. Jako pracę inż przerabiałem mini quada na RC, aby następnie sterować nim z mikrokontrolera i właśnie tak zacząłem z modelarstwem, i to od razu w skali gigant.