1. Zaklej pokrywę łódki taśmą , wyjmij wał a w jego miejsce dołącz/ doklej wężyk. Teraz całość pod wodę i delikatnie dmuchasz przez rurkę - miejsca gdzie powietrze wypłynie zalej CA.
2. Wyjście steru - cięgno powinno być osłoniętę manżetą od zewnątrz
3. Wyważa się tylko ślizgi zawodnicze żeby same wstały po wywrotce. W przypadku zabawki trzeba po prostu bardziej uważać na operwoanie gazem w zakręcie.
4. Posmaruj wał napędowy smarem - wystarczy nawet Towot, albo coś do wysokoobrotowych łożysk.
5. Jak chcesz sprawdzić prędkość maksymalną to płyń pod falę - nigdy z falą, ani bokiem do fali.
6. Włóż w najniższe miejsce modelu papier - jak woda się dostanie to nie będzie latać po całym kadłubie.
7. Polecam też uszczelnienie elektroniki, np preparatem Plastik 70. Żmudne, ale warte zachodu.
8. Chłodznie - spirala montowana na silnik sprawdza się tylko przy niewusilonych silnikach szczotkowy. Jedyne SKUTECZNE chłodzenie modeli szkutniczych to płaszcz wodny. Jako że model z założenia będzie służył do rekreacji najlepiej byłoby sprawdzić temp silnika po kilku minutach pływania - jak zbyt duża to albo zejść z napięcia albo zmniejszyć rozmiar śruby napędowej - co kto lubi.
9. Regiel - skoro masz w kadłubie wyproawdzenie dla chłodzenia wodnego możesz dołożyć zwykłą rurkę miedzianą/alu zamiast radiatora w reglu, albo bezpośrednio do tranzystorów - koszulka termokurczliwa utrzyma ją w dobrym położeniu. Do rozporwadzenia wody możęsz użyć przewodów paliwowych, grunt żeby nigdzie się nie zaginały.
9. Taśma do zaklejania - najlepiej wodoodporna z mocnym klejem.
Można byłoby jeszcze sporo napisać, ale jak napisałeś, to ma być zabawka dla wnuka, a nie model wyczynowy, dlatego pominąłem wiele tematów na które zwraca się uwagę w przypadku modeli zawodniczych