Witam szanownych kolegów, mam pytanko. Złożyłem sobie motoszybowiec z tartaku, który ładnie szybuje na wyłączonym silniku i nagle bez powodu zwala się na skrzydło, spada w dół i w korkociąg. Co może być tego powodem? Model ma rozpiętość 135cm, waży z pakietem około 700g, statecznik w układzie V. Jest wyważony i wytrymowany tak przynajmniej wygląda bo ładnie się ślizga, nie ucieka na boki do czasu, aż zdecyduje, się położy się na skrzydło i spadnie zwłaszcza przy nawet delikatnym zakręcie, żeby tego uniknąć zakręcam tyko na dużej prędkości. Macie koledzy jakieś pomysł gdzie szukać przyczyny?