




Algor
Modelarz-
Postów
7 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralInformacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Warszawa
-
To dziwna sprawa, nie wiem jak poważny był ten kret ale ja nie mam takich problemów, pomimo małego krecika i częstym lataniu z ostrymi figurami. Co prawda ja do swoich skrzydeł wkleiłem magnesy neodymowe 10x10x4 w dwóch miejscach (2x po 3 magnesy i 2x po 2 magnesy) ale one są po to aby skrzydła się nie rozjeżdżały podczas lotu. Ty mówisz o tym że otwór w kadłubie jest za luźny na skrzydła, może jakieś foto wrzuć. Łukasz
-
Witam, posiadam model motoszybowca jak w temacie (Pelikan Gama 2100 KIT) . Model ten kupiłem w wersji KIT z zamontowanym silnikiem stockowym rzędu *C2835 - 1000KV, pewnie coś takiego jak to: http://www.sklep.modelarn...2836-08-pelikan. Następnie wyposażyłem go w następujące elementy: - regulator FOXY 45SB, - 4x serwa Tower pro MG90 (na lotki, kierunek i wysokość), - 2x serwa Tower pro SG90 na klapy, - pakiet 3S 2200mAh. Kilka danych odnośnie modelu: Rozpiętość - 2100 mm. Długość - 1230 mm Waga - 1150 - 1300 g Powierzchnia skrzydła - 37,3 dm2 moc silnika w zestawie KIT - 200W KV silnika w zestawie KIT - 1000 śmigło w zestawie KIT - 9,2x7 Planuję w przyszłości wyposażyć model w FPV co zwiększy jego wagę do około 2500g, dlatego na początku chcę wymienić w nim silnik na mocniejszy bo ten w zestawie jest słabiutki i przy większym wietrze ledwo daje radę. Rozważam zakup takiego silnika: http://abc-rc.pl/p/1...lektryczne.html lub http://abc-rc.pl/p/1...lektryczne.html I tu moje pytania: - który, wg Waszej opinii, silnik nadaje się bardziej (zważając na fakt regla 45A)? - czy nie przesadzam z mocą tych silników? - przez pewien okres latał będę bez FPV z tym silnikiem. Zakładając, że nie będę wykorzystywał w pełni jego możliwości (np. przez ograniczenie throttle), to czy bardzo będzie zauważalny spadek czasu lotu na pakiecie 3S 2200 mAh w stosunku do silnika sockowego? Na stockowym silniku latam/szybuję około 20 minut (czasami 30) i czy przy takim wzroście mocy czas lotu na tych pakietach nie spadnie np. do 8 minut? - jakie śmigło będzie do tego odpowiednie? Łukasz
-
Trenerek nie trenerek ale spokojnie tym modelem można szybować w termice. Ja latam nim w ten sposób, na silniku nabieram wysokości a później szybuję. Mój rekord to 28 minut na wyłączonym silniku. Łukasz
-
No tak, muszę przyznać Ci rację z tą trójkątna wyrwą. Faktycznie opór jaki taka wyrwa powoduje musi być spory. -Łukasz
-
Poniżej zdjęcia z zamontowanymi zawiasami: Klapy: Lotki: Ster kierunku: Ster wysokości: Ster kierunku i wysokości przykleiłem na stałe klejem CA, z tym że z jednej strony musiałem podłożyć jakiś dystans bo stery były nierówno względem skrzydeł. Ustawiłem tak żeby ster wysokości był równolegle do skrzydeł. Bez podłożonego dystansu z jednej strony ogon był lekko zwichrowany. I jeszcze uwaga dotycząca wklejania zawiasów: należy BARDZO uważać żeby nie skleić części skrętnej zawiasu podczas wklejania ich do skrzydeł klejem CA rzadkim. Ja się sporo nagimnastykowałem żeby tego uniknąć, bo ten klej łatwo penetruje wszelkie szparki. Łukasz
-
Wracając do tematu klap i sposobie mocowania lotek i klap. Na początku latałem tym modelem na oryginalnie zamocowanych elementach sterowych (lotki, klapy, SW, SK jako przetłoczenie EPP bez szczelin), później wyciąłem wszystkie te elementy i zamontowałem nylonowe zawiasy. Siłą rzeczy pojawiły się małe szczeliny np. pomiędzy płatem skrzydła a lotką. Tym zabiegiem chciałem pomóc serwom żeby się tak nie męczyły, bo zawiasy wykonane z przetłoczenia z EPP dają duży opór dla serw. Po wykonaniu kilku lotów nie zauważyłem widocznych różnic w zachowaniu się szybowca w stosunku do stanu bez szczelin przy elementach sterowych. Musze zaznaczyć że jestem jeszcze początkujący i może dlatego nie wyczułem różnicy. Jeżeli chodzi o klapy, to tutaj muszę przyznać że czuję różnice podczas lądowania. Z klapami model wolniej i stabilniej podchodzi mi do lądowania. Pozdrawiam Łukasz
-
Witam, najpierw się przedstawię ponieważ jest to mój pierwszy post. Mam na imię Łukasz, lat 29 i bardzo początkujący w modelach rc (wylatałem dopiero 2 godziny). Dwa tygodnie temu zakupiłem podany model (gama 2100) w wersji KIT. Zestaw zawierał: - sklejony już kadłub, - skrzydła, - 2x rurki węglowe, - snapy, - popychacze, - łoża serw na klapy, - 2x kable Y - silnik - rzepy samoprzylepne i taśmy (po kilka kawałków) Do tego dokupiłem: - regulator FOXY 45SB (chociaż regulator 25A też wystarczy), - 4x serwa Tower pro MG90 (na lotki, kierunek i wysokość) - 2x serwa Tower pro SG90 na klapy - pakiet 3S 2200mAh - przewody do przedłużenia kabli serw lotek i klap (około 2m) - kleje do CA (rzadki, średni i gęsty) Po złożeniu wszystkiego pojechałem wypróbować model. Wcześniej latałem jedynie na symulatorze Na szczęście na lotnisku byli bardzo pomocni modelarze i pomogli mi odpowiednio skonfigurować aparaturę (Turnigy 9x) bo wszystko miałem na odwrót Pierwszy lot był bardzo bardzo stresujący bo stracha miałem że po 2 minutach się rozbiję i tyle z mojego nowego hobby. Okazało się jednak że model bardzo fajnie się steruje, nie jest nieprzewidywalny. Oczywiście nieocenioną pomocą były rady starszych kolegów na miejscu podczas lotu. Po wylataniu 3 pakietów (około 40 minut) już nabrałem odrobinkę pewności siebie i się już tak nie trząsłem Podczas pierwszego lotu miałem problem z wyważeniem modelu. Pakiet umieściłem wg instrukcji i środek ciężkości był około 8,5cm - 9cm od krawędzi skrzydeł (a powinien być 7,5cm wg instrukcji). Dorobiłem półkę ze styropianu tuż za silnikiem i tam umieściłem pakiet (jak by co mogę umieścić zdjęcie). Dzięki temu środek ciężkości jest około 6,5 -7cm od krawędzi i lata się o niebo lepiej. Kończąc swoją wypowiedź, mogę stwierdzić że model jest bardzo fajnie zrobiony i lata się nim cudnie. Pozdrawiam Łukasz