Fijey

Gaźnik wymieniony, przy okazji zamontowałem większy zbiornik, armatura nowa i zapiernicza jak durny

Świetnie że się uporałeś, to teraz kolej na mnie. Gdzie kupiłeś gaźnik?

Jeśli to faktycznie wina kill switcha to będzie już drugi który muszę wymienić. Coś widzę że one nie są zbyt udane.

Zgadza się koledzy, ale w DLA 56 wlot powietrza jest od tyłu, nie pod kątem prostym, więc nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, choć przez chwilę przeszła mi taka myśl aby powietrze puścić z kadłuba

Jeśli to by miało rozwiązać problem to bardzo chętnie zakupie, tylko gdzie mogę taki gaźnik dostać?

Nie latałem bez maski, ale tak zrobię, wyważę i parę lotów wykonam zobaczymy czy problem podobny do Twojego

Co do tego króćca to faktycznie w moim nic nie pomógł, myślę że wymiana gaźnika też nie pomoże. Rozkręcałem cały gaźnik wszystko jak nowe, z resztą tam nic poza korpusem, regulacjami nie ma. Miałem wymieniać silnik bo już mnie w... ale jeszcze pokombinuje, przecież cudów nie ma

właśnie praca jest jak czterotakt, króciec od gaźnika ma około 40cm, mogę wydłużyć ale to chyba nie będzie powodem. może i coś z odpowietrzeniem, na dole przy boku kadłuba mam wystawioną rurkę około 0,5cm...ciekawe, muszę to zrobić inaczej już nawet myślałem że silnik się przegrzewa, ale w locie powinien mieć mniejszą temp jak na ziemi. fakt jest taki, że moi znajomi co latają podobnymi modelami, są mocno zdziwieni co do pracy mojego motorka, na ziemi wzorowo a góra jak trabant hehe

Być może, choć moja instalacja jest nówka sztuka, wszystko książkowo poskładane i polutowane, kill switch też nowy. W trakcie startu idzie jak rakieta do góry, wyrównam i lecę chwilę równym lotem, wtedy zaczyna się przerywanie i tak już jest cały czas, po wylądowaniu zapitala 7300obr.

Ręce już mi opadają bo nie mogę dać sobie rady z tym silnikiem, wypalił około 10l i ciągle jest ten sam problem. Na ziemi odpala idealnie wkręca się na 7300 przy śmigle 23x8 a po wystartowaniu, chwila w powietrzu i zaczyna przerywać. Ląduję i na postoju wszystko ok. Sprawdzony układ paliwowy, nowa świeca ngk, podmieniane różne tłumiki, wpuszczony w kadłub króciec z gaźnika, czyszczony gaźnik, wszystko w nim jest jak nowe. Spotkał się ktoś z podobnym problemem?

Mam to zamontowane w akrobacie benzynie, włączam zapłon uruchamiam silnik a po czasie zaczyna silnik przerywać i wtym samym momencie gaśnie dioda od kill switcha. przepinałem pod inny włącznik nadajnika ale dalej to samo, myślę że jest uszkodzony. Czy ktoś miał podobny problem z tym modułem? http://www.ef3m.pl/1203,kill-switch-radiowy-wylacznik-zaplonu.html

Przyznaje moje czyste lenistwo, nie wiedziałem bo na wcześniejszym modelu było przerobione serwo i dane przez Y dziekuję

Futaba super 14-kanałowa, odbiornik 8 kanałów. Czy może ktoś podpowiedzieć jak ustawić dwa serwa na wysokość?

Serwa kupione w Modelemax

Nie mogłem już się doczekać i wybór padł na savoxa