Skocz do zawartości

zbig

Modelarz
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zbig

  1. A nie lepiej na wkręty?

     

    Nie wiem, dlatego pytam ;)

     

    Jeśli wiesz że lepiej to proszę napisz to. Twoja odpowiedź w formie pytania niezbyt mi pomaga. Pytam o sprawdzone rozwiązania.

     

    Wkręt trzymał by się tylko na 1-2mm sklejce, po kilkukrotnym wkręceniu i wykręceniu pewnie nie miał by sie na czym trzymać. Nie mogę wyobrazić sobie że to działa, ale może się mylę. Dlatego wolałbym konkrety.

  2. Jestem pewien że mieli więcej doświadczenia niż ja.

     

    Na nieco większej łączce udało mi się nawet kilka rund wykręcić. Nie mogę jednak powiedzieć że miałem go pod pełną kontrolą. To zapewne spowodowane jest moim brakiem doświadczenia w lataniu szybkimi modelami.

    Udało mi się natomiast dwa razy wylądować bez większych strat. Mam nadzieję wkrótce znależć jakiegoś fachowca i dać mu polecieć, zobaczymy co powie. Ja poprostu nie mam porównania do innych modeli ESA.

     

    Mam jednak pytanko co do silnika:

    Latam na zalecanym czarnym TP ze śmigłem 8x4. Silnik bardzo się grzeje (nie do dotknięcia gołymi rękami). czy to normalne?

     

    Aha i jeszcze jedno:

    Macie jakiś patent przykręcania silnika do wręgi żeby można było łatwo zmieniać kąt silnika bez potrzeby przytrzymywania śruby wewnątrz kadłuba? To strasznie pracochłonne i denerwujące.

    (u mnie łeb śruby widoczny jest z zewnątrz a w środku mam nakrętkę). Myślałem o przyklejeniu nakrętek na stałe żeby nie trzeba było ich przytrzymywać przy odkręcaniu, czy to dobry pomysł ?

  3. Jestem zupełnym nowicjuszem jeśli chodzi o combat i mogę tylko napisać jak ja do tego tematu podchodzę:

     

    Widziałem zawody w Jeżowie Sudeckim i bardzo mi się to spodobało. Chciałbym również się w to pobawić, bo co mnie przede wszystkim urzekło to prostota modeli i możliwość ich szybkiej reperacji.

    Co robię? Szukam sklepu z modelami ESA czy EPA, kupuję jeden, składam go i nawet przez myśl mi nie przechodzi że ten model może nie spełniać regulaminu.

     

    W moim mniemaniu jeśli są punkty w regulaminie których się i tak nie przestrzega, to nie mają one tam czego szukać.

     

    Albo zredukuje się tę część regulaminu do podania np.zakresu rozpiętości skrzydeł i niczego więcej (co można szybko zmierzyć), albo proszę o sprzedawanie modeli nie spełniających regulaminu jako "ESA Ready" a nie ESA, tak aby taki nowicjusz jak ja wiedział na czym stoi.

  4. Mały update.

    Zasięgnąłem opini znajomego fachowca i stwierdził że kąt natarcia jest ujemny (jakies -2 stopnie). Odkleiłem więc tylne stateczniki i wyciąłem klin o podobnym kącie. Po ponownym pomiarze wyszło nam 0 stopni.

    Dodatkowo dałem po jednej podkładce pod łoże silnika na górze. W rezultacie mam oś silnika pod tym samym kontem co płaty (bez modyfikacji silnik pokazywał nieco w górę).

    W czasie dzisiejszszych prób lotu widać znaczną poprawę, choć i tak musiałem nieco trymować ster wyskości w górę.

    Podczas jednego z "lądowań" śmigło zostało złamane, więc mogłem już tylko rzucać i próbować szybować. Przy dość energicznym rzucie i lekkim wietrze od czoła moja p11 nawet znośnie szybowała !!! Nie tracę więc nadziei.

     

    Wygląda na to że tajemnica tego samolotu leży w linijce z instrukcji: "na tym etapie przyklejamy skrzydła i stateczniki zwracając uwagę na prawidłowy montaż"

     

    Szkoda że autor troche nie rozwinął tej myśli, co na pewno pomogło by komuś takiemu jak ja.

     

    Mam teraz pytanko: Skoro musze jeszcze nieco trymować żeby samolot szybował, czy powinienem o tyle zmienić kąt natarcia, aby szybował tak przy neutralnym trymie?

  5. No i po oblocie.

    Powiem tak: Wysoka trawa przydała się i to bardzo.

    O szybowaniu można zapomnieć, nawet z 1/2 gazu spadał jak kamień :(

    W sumie moje doświadczenia pokrywają się z doświadczeniami Andrzeja, tylko że ze wzmocnieniem. Reakcja na stery bardzo słaba. Steru wysokości nawet dotknąć nie mogłem, bo zaraz przeciągał. W łagodnym łuku w lewo przy niezmiennym ciągu nagle przechył na prawe skrzydło i gleba.

    Nie udało mi się nawet jednego okrążenia zrobić. Jestem nieco podłamany, bo miałem naprawde mocno zredukowane oczekiwania po tym co tu czytałem, ale że aż tak kiepsko będze...

    Spróbowałem pakiet dać nieco bardziej do tyłu, tak że szacowany środek ciężkości przesunął się z 45mm na jakieś 60mm. Efektem była nieco lepsza reakcja na stery, ale i tak leciał jak kamień.

     

    Jutro dam mu jeszcze jedną szansę. Bałem się dawać pełnego gazu, bo jak pisałem piasta nie trzyma się za dobrze. Jak wymyślę jak to naprawić to dam pełny gaz i zobaczymy.

     

    Jak na razie moje pierwsze doświadczenie z modelem EPA niestety mizerne.

  6. ...

    Masa do lotu wyszła mi ciut poniżej 400 g.

    ...

     

    Zwazylem moja p11 i mam 460g. Troche sporo jak na moj gust. Jak pisalem mam pakiet 1300mAh i silnik TP2408-21t BLACK (ten zestaw zaleca producent.

    Czytajac twoje doswiadczenia Andrzeju zapowiada sie co najmniej ciekawy oblot. Teraz tylko czekam na slabszy wiatr. Trzymajcie kciuki ;)

  7. Moj pakiet to 1100mAh.

     

     

    Do wywazania mam fajny patent: Po kropli z goracego kleju w punktach w ktorych maja byc przylozone palce. Dzieki temu nie trzeba nawet patrzec pod skrzydlo zeby znalezc te miejsca.

    Bez dociazania jestem w stanie osiagnac jakies 50mm. Zobaczymy przy locie probnym...

     

    @robertus: tak wiem o tym i na pewno ma to u mnie znaczenie, zwlaszcza ze mam ster kierunku, a wiec dochodzi waga serwa i popychacza. Ale chcialem byc w stanie jakos skrecac na ziemi.

     

    Aha ale zanim bede mogl poleciec, potrzebuje jakis patent zeby piaste na gumke (prop saver) dobrze przymocowac do osi silnika. Jak wy to robicie? Myslalem o podpilowaniu nieco osi w miejscach gdzie przychodza sruby, ale nie wiem czy to dobry pomysl.

  8. Uff, model juz w calosci. Wyglada na prawde ladnie.

    Teraz przede mna rozmieszczenie elektroniki i pakietu.

    Wpomniany tutaj srodek ciezkosci 40mm od krawedzi natarcia jest u mnie praktycznie nie osiagalny (bez dodania olowiu). nawet jak wszytko dam z przodu, ogon opada.

     

    Czy nie ma tu jakiejs pomylki? Prosze innych pilotow p11 o napisanie gdzie oni maja srodek ciezkosci.

  9. Zostałem pokierowany z innego wątku tutaj. Sporo tu ciekawych informacji dla kogoś jak ja będącego w trakcie budowy.

     

    Andrzej czy udało ci się zmusić to cudo do przyzwoitego lotu? Rozwiązałeś problem z mocowaniem skrzydeł? Ja płat mam jeszcze nie sklejony z kadłubem i chętnie skorzystam z twojego doświadczenia.

     

    U Wojtka widzę również ster kierunku. Czy sprawdza się on w tym modelu? Chce sie upewnic zanim skleję połówki kadłuba.

  10. Płat jest sklejony. Do wzmocnienia użyłem węgla 1,1mm który był w zestawie, bo 2mm potrzebne są potem do zastrzałów płata (moja baza części zamiennych jest dość skromna na razie).

    Po wklejeniu z obu stron za pomocą CA i wyschnięciu sztywność jest zadowalająca.

     

    Co do dalszych kroków:

    W którym dokładnie miejscu należy wkleić mosiężne rurki na podwozie, oraz zastrzały?

    W opisie są zdjęcia więc mogę to oszacować, ale nie wiem czy umieszczenie ich "na oko" nie spowoduje potem problemów ze środkiem ciężkości.

    Podobny problem mam z umieszczeniem serwa wysokości, nie widzę go w opisie na żadnym zdjęciu.

     

    Będę wdzięczny za wskazówki.

     

    P.S. Zawsze chciałem polatać p-11, tak mało ich widać. Doświadczenie w lataniu "łatwymi" samolotami już mam, czas na coś bardziej wymagającego.

  11. Witam,

     

    również lupilem ten model, mam go już w domu i przeczytałem pdf ze strony sklepu.

    Opis jest naprawde uproszczony i pozostawia wiele niedomówień (zwłaszcza początkującym w budowaniu z epp).

     

    Nie wiem jak daleko w budowie jest autor tego tematu, ja mam już problem na samym początku:

     

    W opisie stoi żeby wkleić wzmocnienia płatów. Wszysko ok, ale które pręty do tego użyć ? Nie chcę ciąć czegoś co potem się ma przydać do czegoś innego. Mam wziąść te 1.1mm czy 2.0mm ? Czym tniecie te pręty ?

     

    Postaram się dokumentować moje postępy i udostępnić je. Może uda się zrobić instrukcjie przystosowaną również dla początkujących.

  12. Witam wszystkich forumowiczów.

     

    Mam na imię Zbyszek, pochodzę z okolic Jeleniej Góry. Przygode z RC rozpocząłem kilka lat temu. Ze wyględów rodzinnych latam jednak raczej sporadycznie i relaksowo. Wcześniej sporo czasu spędzałem online przy symulatorze IL2.

     

    Moje modele to:

    Easystar - glównie do noszenia kamery

    Dizzy Bird - skrzydło które zrobiłem z Depromu, pierwsza samodzielna budowa od zera.

    Mini Swift - do podstawowych akrobacji

    PZL p11 z cyber-fly - czeka na złożenie (główny powód mojej wizyty tutaj)

     

    Mam nadzieje na znalezinie tutaj kilku porad co do składania mojego p11.

     

    Pozdrawiam i ze zniecierpliwieniem oczekuje na możliwość pisania postów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.