Biorąc pod uwagę dość ciepłą temperaturę wcześniejszej dyskusji o tym co jest relewantne w temacie Jantara (http://pfmrc.eu/index.php?/topic/64645-to-tylko-jantar/), to mam pytanie:
Zastanawiam się poważnie nad rozpoczęciem 'pracy' w kierunku F5J, ale jaki szybowiec wybrać "przed" kupnem zawodniczego Jantara (lub czegoś innego równie 'poważnego').
Musze po ponad 30 latach (ostatnio 1985) wrócić do szybownictwa modelarskiego, i na czymś się "nauczyć od nowa"...
Chodzi o naukę łapania kominów, lądowania, BT na lewym drążku, etc.
Kilka tygodni temu kupiłem 2m GEM-a na początek (po koledze, 150 PLN, teraz go robię), ale patrząc na kadłub to lądowania "na dzidę" wytrzyma 1-2 max. a właściwości płaskiego krążenia to raczej nie to. On posłuży na początek jako prosty powrót do szybownictwa.
Rekomendacje mile widziane, budżet delikatnie mówiąc nie jest nieograniczony.... ...ogladam teraz sporo filmików: Kolb, Naton, Rondel.