de_szaa Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Pora napisac cos w dziale o kaszanie:) Mialem ja kiedys taki modelik: No i razu pewnego wybralem sie na lotnisko. Rozlozylem sie idealnie na lini startu szybowcow z wyciagarki lecz za wyciagarka... Wykonalem lotow kilka i w trakcie kolejnego biegnie w moim kierunku nieznana mi postac, drze sie cos w nieboglosy, krzyczy itp. Zamiast patrzec na model patrze na mojego oprawce niechybnie zblizajacego sie do mnie. Nie wyladowalem, choc zamierzalem, model ostro przycyrklowal lamiac smiglo. Facet darl sie zeby nie latac tu bo szybowce lataja ... Krotkie wyjasnienie: Latalem zbyt wysoko na pulapie wykorzystywanym przez szybowce podczas cholowania, jednak nie latalem w miejscu gdzie mogloby to stwarzac jakies niebezpieczenstwo. Facet okazal sie potem znana postacia ze swej porywczosci a koledzy z aeroklubu poinformowali mnie ze nie bylo problemu zadnego. Szkoda smigla zlamanego:P Moglem patrzec na model a nie na jakiegos wydzierusa :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.