Skocz do zawartości

Easy Star

Konrad_A_W_W

Przez Konrad_A_W_W
w Od czego zacząć??

Rekomendowane odpowiedzi

Konrad_A_W_W

Konrad_A_W_W

Opublikowano
Opublikowano

Jak to tu to tam widziałem, są dziesiątki różnych silników, i całej reszty która wejdzie do środka tego samolotu. Na czym Wy latacie? Jakie zmiany wprowadziliście w swoich modelach?

Gość Anonymous

Gość Anonymous

Opublikowano
Opublikowano

Kilka tematów poświęconych Easy Starowi na forum już było, warto poszukać.

Ja złożyłem już 3 ES-y. Jeden był na oryginalnym silniku szczotkowym i oryginalnym śmigle - latał super. Oczywiści brakowało trochę mocy do szybkiego wznoszenia, tudzież wynoszenia w górę nieco cięższego aparatu foto. Ale latał naprawdę elegancko.

Drugi był na mocnym bezszczotkowym inrunnerze HXT 2835 (380S) 2700kv Brushless Inrunner lub coś bardzo podobnego ze śmigłem 6x4( http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=4201&Product_Name=HXT_2835_(380S)_2700kv_Brushless_Inrunner )

. Miałem jednak trochę problemów z wyważeniem, skłonem i wykłonem. Ale mocy to mu nie brakowało - właściwie to wystartowałby sam z trawy!

W ostatni wsadziłem mały bezszczotkowy inrunner PowerHD 130 / 2040-18T ze śmigłem 5.5x4.5

( http://www.rc-modele.pl/product_info.php?cPath=54_173&products_id=2692&osCsid=06ca6227c501da8800e45e5f92fda53d ) Sprawuje się OK - ma sporo mocy i nie jest ciężki.

We wszyskich trzech serwa E Sky 8g, regulatory odpowiednie do silników, aku lipol.

Z przeróbek to jedynie rurka węglowa 6 mm w kadłubie do samego końca ogona - bez wzmocnień łatwo pęka.

Ładziak

Ładziak

Opublikowano
Opublikowano
Jakie zmiany wprowadziliście w swoich modelach?

Sądzę, że będę oryginalny: żadnych. Modelem najpierw latał mój brat, a teraz męczy go kolejny adept RC. Model przez 4 lata nie zaliczył żadnego poważnego kreta i lata cudnie.

 

Co do oryginalności, to na serio napisałem. Wg mnie to ma być prosty w budowie i pilotażu model do nauki, wybaczający błędy i pomyłki początkującego, pokazujący co to prędkość, ciąg, szybowanie ect. Nieporozumieniem jest udziwnianie konstrukcji przez dorabianie lotek, czy wsadzanie outrunnerów z ogromnymi śmigłami, zwiększanie sterów, bo to nie do tego model. Jedyna przeróbka, jaka ma sens to wg mnie wymiana silnika na szybkoobrotowego inrunnera, ale też bez przesadyzmu w osiągach. Jak ktoś chce kręcić akrobacje, to niech kupi akrobata, a do szybowania podobnież szybowce są najlepsze XD (choć dzisiaj widziałem śliczną, malutką i diablo szybką deltę, z którą był jeden problem, bo nie chciała lądować - tak ładnie szybowała, pomimo że była specjalnie dociążona :P )

 

EDIT: luke mnie uprzedził, ale potwierdził moje spostrzeżenia - a widać, że ma doświadczenie z ES :D .

Konrad_A_W_W

Konrad_A_W_W

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

Nie;) Zamawiam :P Jakbym miał już w dłoni to bym wiedział. Dlatego nie lubię przez Internet kupować!

Kupie ten o którym wcześniej pisałem, najwyżej coś spalę, albo coś... ;)

Gość Anonymous

Gość Anonymous

Opublikowano
Opublikowano

 

Generalnie to może być, ale możesz mieć kłopoty z wytrymowaniem modelu (w locie szybowcowym może się zachowywać inaczej niż w silnkiowym)

Jeśli nie jesteś doświadczonym modelarzem, to polecałbym silnik oryginalny szczotkowy z takim np. regulatorem:

Regulator procesorowy jednokierunkowy klasy "Speed 400"

Prąd - 12Amper

BEC - 5V/1,5A

Cut-off - 5,7V lub 8,7V - wybór zworką (2 lub 3 Li-Pol)

( http://modelhobby.republika.pl/#reg30 )

Z pewnością będzie latał bardzo dobrze :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Tematy

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.