Mitchel Opublikowano 12 Czerwca 2009 Opublikowano 12 Czerwca 2009 Witam serdecznie Mam trenerka który latał na silniczku MVVS 2,5, wydech centralny. Wszystko było fajnie aż zaliczyłem delikatnego kreta. Model cały ale z silnikiem mam problem. Po wyczyszczeniu postanowiłem go zapalić, bez efektu. Świeca, paliwo 80/20 sprawdzone. I tutaj mam pytanie: śmigłem obracam praktycznie bez żadnego oporu, obojętnie czy silnik suchy czy ładuję w niego pełno paliwa. Czy to oznaka że coś nie tak z kompresją? Będzie coś jeszcze z niego?
Kamil6593 Opublikowano 12 Czerwca 2009 Opublikowano 12 Czerwca 2009 śmigłem obracam praktycznie bez żadnego oporu, obojętnie czy silnik suchy czy ładuję w niego pełno paliwa. Czy to oznaka że coś nie tak z kompresją? No raczej tak.Sprawdź wszystkie śruby i uszczelnienia bo dlatego nie chce odpalić bo nie ma kompresji.
Konrad Opublikowano 12 Czerwca 2009 Opublikowano 12 Czerwca 2009 Sprawdz aluminiową podkładkę pod głowicą,podociągaj wszystkie śrub,zobacz czy pod świeca jest miedziana podkładka,zdejmij głowicę i obadaj w jakim stanie jest gładź cylindra i samego tłoka,czy nie ma żadnych rys.Czy rozbierałeś silnik na czynniki pierwsze i płukałeś go benzyną ekstrakcyjną po kraksie??
meloow Opublikowano 12 Czerwca 2009 Opublikowano 12 Czerwca 2009 może korbowód pękł odkręć świece i sparwdź czy tłok poruszą się jak kręcisz śmigłem lub gdzieś masz nieszczelność
Mitchel Opublikowano 12 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2009 No więc tak: - podkładki w porządku - gładź cylindra na oko też w porządku - korbowód zdrowy (jak odkeciłem pokrywę cylinda i zakręciłem śmigłem to ładnie pracuje a nawet poczułem że jak się cofa w dół to robi podciśnienie) - nie rozkręcałem na części pierwsze, robiłem tylko czyszczenie benzynką cylindra i oczyściłem pobieżnie gaźnik Pomyślałem że to właśnie może coś z gaźnikiem być nie tak. Czy możliwe że zatkał się rozpylacz i nie rozporwadza mieszanki równomiernie? Jeśli tak to bez problemu można go rozkręcić?
Mitchel Opublikowano 13 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2009 OK naprawione, okazało się że gdzieś była nieszczelność, po ponownym rozkręceniu i skręceniu razem z gaźnikiem czuć że pompuje, dziękuję wszystkim za pomoc
Mitchel Opublikowano 16 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 16 Czerwca 2009 Po kilku dni bojów z silniczkiem i doposażeniu się w porządne grzałki silniczek zagadał na ok. 2 sekundy po czym zgasł, tak więc jestem na dobrej drodze
baczek Opublikowano 16 Czerwca 2009 Opublikowano 16 Czerwca 2009 jak go znowu rozbijesz to do mnie napisz:D potrzebuje par częsci do tego silnika
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.