Skocz do zawartości

Powitajmy się...


Rekomendowane odpowiedzi

Jak kultura i obyczaj nakazuje wita Was Baba, której latać się zachciało. Wraz moim ślubnym Gagatkiem latamy sobie na polskim niebie w okolicach Warszawy. Mam już swoje latka za sobą. Z resztą Baby o wiek się nie pyta. A mój mąż, pilot od siedmiu boleści (dobrze że chociaż niezły modelarz, hehehe), jest już w połowie drogi do Bramy co jej strzeże Św. Piotr. A tak na poważniej to mam na imię Monika. Mój mężulo zachęcił mnie do latania a ja głupia, poprostu się zgodziłam. Ale tylko na zdrowie mi to wyszło.

Pozdrawiam. Monia, CountryMamą zwana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.