http://hobbyking.com/

[emzet]

Normalnie wkurzać mnie zaczynają, moje zamówienie 18.01 dostało już numer nadania i od tamtego czasu jeszcze nie wyszło z HK! To już dwunasty dzień jak leży u nich i czeka na wysyłkę!

[mkrawcz1]

[DEL]

[emzet]

Czasu żadnego nie gwarantują, jest jedynie informacja tego typu:

EMS Express : 3-4 Days transit time. (Incl. Tracking + Registration)

Air Parcel : 6-21 Days transit time.(Incl. Registration)

Air Mail : 6-39 Days transit time.

 

Ale w moim wypadku paczka jeszcze od nich nie wyszła! Jak już ją wyślą to z pewnością zmieści się w powyższym terminie oczekiwania. Normalnie w kulki sobie lecą.

[ppompka]

Ten czas liczy się chyba od zmiany statusu na shipped.

[Jakub_K]

Witam.

 

A do mnie paczka, warta 50zł, zamówiona w listopadzie nie dotarła.

Warunki handlowe HK - na które klient wyraża zgodę przed dokonaniem zamówienia:

 

We strongly recommend customers to select (Registered) over regular Air Mail.

HobbyKing.com accepts no liability for unreceived 'Air Mail' parcels sent without registration.

 

Pozdrawiam,

 

M.

No i jednak miałem rację. Dopóki towar nie zostanie do klienta dostarczony, odpowiedzialny za niego jest sklep (lub firma z którą ON podpisuje umowę na świadczenie usług spedycyjnych/wysyłkowych) i klauzule, takie jak zacytowana przez Kolegę powyżej, nie mają mocy prawnej.

Jeżeli sklep nie chce zapewnić odpowiedzialności za wysłany towar, to nie daje możliwości wyboru danej (ryzykownej jego zdaniem) opcji wysyłki. Reszta zależy od stopnia naiwności klienta.

 

Gdyby nie obligatoryjna odpowiedzialność sprzedawcy za towar, aż do momentu gdy dotrze on w ręce odbiorcy, to taki "sklep" mógłby nic nie wysyłać, a następnie iść w zaparte, że towar wysłał i z każdą tego typu przesyłką odpowiedzialnością obarczał ekonomiczną metodę przesyłki.

 

Mój spór na Paypalu, otwarty 44 dnia od daty zapłaty, został przeze mnie przekształcony w roszczenie w ostatnim, umożliwiającym takie działanie, dniu - 20, licząc od dnia otwarcia sporu. Cały czas miałem szczerą nadzieję, że przesyłka jednak dotrze. Przy wymianie korespondencji z hk także wykazałem się stoicką cierpliwością.

Do roszczenia załączyłem zwięzłą notę naświetlającą zaistniałą sytuację, nigdzie nie "ubarwiałem", byłem tylko miłym i kulturalnym, acz niezadowolonym klientem. Dziś roszczenie zostało rozstrzygnięte na moją korzyść.

 

Może ktoś zapytać, czy dla 50zł było warto tak się fatygować...

Dziś było to 50zł, ale w innych sklepach zdarzały mi się zakupy za kilka tysięcy, więc cieszę się, że Paypal okazał się wartą zaufania metodą płatności.

 

Pozdrawiam i życzę Wszystkim zakupów bez problemów.

Jakub,

modelepodwodne.pl

[emzet]

Ten czas liczy się chyba od zmiany statusu na shipped.

Nie, ten czas liczy się od momentu odebrania przesyłki przez przewoźnika. Ale nadal jest to jedynie forma informacyjna, bez gwarancji.

[mkrawcz1]

[DEL]

[darek.3333]

A moje zamówienie shipped 24.01.2011 nadal nie jest widoczne w trakingu.

[emzet]

Więc nikt nie oszukuje.

Może nie oszukują, ale w kulki sobie lecą. Inny przykład, przesyłka zamówiona 10/12, status shipped pojawia się 13/12, ale w trackingu pojawia się jako Item posted dopiero 29/12.

[ppompka]

Dla mojej przesyłki status "Shipped" pojawił się w HK 21.01.2011, w śledzeniu HKP pojawił się dopiero 28.01.2011 z informacją, że nadany 21.01.2011, dziś status zmienił się na "The item (RBXXXXXXXXXHK) left Hong Kong for its destination on 31-Jan-2011".

Więc nikt nie oszukuje.

Ja też mam tak samo, w dodatku data wyjścia z hk zmieniała się 2 razy.

[Ładziak]

To od 3 lutego przez dwa tygodnie będzie jeszcze gorzej, bo Chińczycy będą świętowali swój Nowy Rok, mając robotę serdecznie w :ass:

 

Mam propozycję: nie gódźcie się na takie traktowanie. Olejcie ich. Postawcie się. Po prostu NIE KUPUJCIE TAM i nie stękajcie, bo przykro w kółko to samo czytać.

 

 

 

PS. Na mój dramatyczny apel jakoś nie odpowiedział żaden orżnięty... Jak mam to rozumieć?

[mkrawcz1]

[DEL]

[Reptyl]

No i jednak miałem rację. Dopóki towar nie zostanie do klienta dostarczony, odpowiedzialny za niego jest sklep (lub firma z którą ON podpisuje umowę na świadczenie usług spedycyjnych/wysyłkowych) i klauzule, takie jak zacytowana przez Kolegę powyżej, nie mają mocy prawnej.

Może i mocy prawnej nie mają - jak w tym przykładzie.

W praktyce nie podejrzewam HK (duża firma o zasięgu światowym, inwestująca w promocję swojej marki) o drobne machlojki typu celowe nie wysyłanie paczek. Na zaginięcie przesyłek niemonitorowanych na poczcie nie mają wpływu. Bronią się przed tym poprzez limitowanie wartości takiej przesyłki (40$) i poprzednio cytowana klauzula o ograniczeniu odpowiedzialności.

 

Na takie przypadki jak ten opisany (spór paypal) HK ma na pewno utworzoną rezerwę - skąd ta rezerwa? Z marży handlowej. Kto ponosi te koszty - inni klienci m.in. niżej podpisany.

 

Dlatego oburącz podpisuję się pod propozycją Ładziaka:

 

Mam propozycję: nie gódźcie się na takie traktowanie. Olejcie ich. Postawcie się. Po prostu NIE KUPUJCIE TAM i nie stękajcie, bo przykro w kółko to samo czytać.

 

Pozdrawiam,

M.

 

PS: dopłata za Registered wynosi 1.00 (słownie jeden) dolar...

[darek.3333]

Nikt nie stęka tylko dowiadując się jak jest u innych kolegów można sobie wyrobić zdanie. Informacja jest istotna jak się kupuje pierwszy raz - a że trzeba czekać bo to w końcu drugi kraniec świata to chyba jest oczywiste.

[lordg90]

Ale to nudne, gdy co chwila ktoś się żali, że od X-dni nie zmienił mu się status wysyłki...

[darek.3333]

Ale to nudne, gdy co chwila ktoś się żali, że od X-dni nie zmienił mu się status wysyłki...

Jak się robiło pierwszy raz zakupy w HK to gdzie indziej jak nie na forum można się dowiedzieć jak to jest. Jak będziemy po n-tej paczce jak kolega Ładziak to nie będziemy zadawać pytań. (n > 100 - pewnie :wink: )

[emzet]

Ale to nudne, gdy co chwila ktoś się żali, że od X-dni nie zmienił mu się status wysyłki...

No to po co to czytasz?

 

Ja uważam że trzeba na bieżąco informować jak sprawa wygląda, chociażby po to by inni zainteresowani widzieli co się dzieje i brali poprawkę na ewentualne zakupy.

 

Podobnie jest na RCG w temacie Dragon Linka, zamówiłem dodatkowy odbiornik, czekam już drugi miesiąc, gdy napisałem posta w temacie to zaraz odezwało się kilka innych osób, że też czekają. A tak wcześniej nikt nie napisał wzmianki na forum że czas oczekiwania 3-4 tygodnie to mit. Gdybym widział że tyle będzie to trwać to by zakupił w Niemczech.

 

Ale widać wg niektórych lepiej siedzieć cicho i nic się nie odzywać, a nóż się ktoś natnie i będzie długo czekał na zamówiony towar, będzie wtedy radocha, no nie?

[Ładziak]

Darek, wystarczyło zerknąć do niniejszego tematu, gdzie 80% z ok. 1200 postów o tym właśnie traktuje. Po co pisać kolejny taki sam? 1200 postów! 1k postów z płaczem, że nie wyszła przesyłka oraz odpowiedzi, że proces wysyłki jest dosyć długi i realnie trwa nawet ok. 2 tyg. Pozostałe to pytanie, jak się kupuje w HK i płaci PP. Do dogłębnego wyjaśnienia tych kwestii tego wystarczy max 12 postów, nie 1200. A jest kilka innych podobnych wątków na forum, na szczęście zamkniętych, zapomnianych lub wykasowanych.

Poszkodowanych jakoś na razie 0 (zero)

 

Nie pisze tego w żadnym wypadku personalnie. To takie luźne ogólne refleksje.

 

 

EDIT:

Ja uważam że trzeba na bieżąco informować jak sprawa wygląda, chociażby po to by inni zainteresowani widzieli co się dzieje i brali poprawkę na ewentualne zakupy.

Przez kolejne 80 stron w kółko to samo? Bez jaj!

 

Ale widać wg niektórych lepiej siedzieć cicho

Nie, wg niektórych lepiej poczytać PRZED. Tak, poczytać - ze zrozumieniem.

[lordg90]

Ale to nudne, gdy co chwila ktoś się żali, że od X-dni nie zmienił mu się status wysyłki...

No to po co to czytasz?

 

Ja uważam że trzeba na bieżąco informować jak sprawa wygląda, chociażby po to by inni zainteresowani widzieli co się dzieje i brali poprawkę na ewentualne zakupy.

[...]

Ale widać wg niektórych lepiej siedzieć cicho i nic się nie odzywać, a nóż się ktoś natnie i będzie długo czekał na zamówiony towar, będzie wtedy radocha, no nie?

Zrozumiałbym, gdybyście naprawdę mieli jakieś problemy z tym sklepem, ktoś by was oszukał, okradł itp. Ale nie, problemem jest to, że od kilku dni nie zmienia wam się status wysyłki. Ja rozumiem, że to pierwszy raz, ogromne emocje itd., ale bez przesady, wszystko ma swoje granice. Moja paczka dłużej już czeka na opuszczenie HK, ale nie widzę powodu, by tak się o tym rozpisywać. Strach pomyśleć, co zrobicie za 3 dni, jak Chińczycy zaczną świętować ich Nowy Rok...

[darek.3333]

Strach pomyśleć, co zrobicie za 3 dni, jak Chińczycy zaczną świętować ich Nowy Rok...

Normalnie się potniemy ...a potem będziemy się zszywać lub sklejać CA. :wink: