sigreg Opublikowano 6 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2009 Witam, Jako ze niedawno stalem sie posiadaczem pierwszego balsowego modelu przyszedl czas zeby zglebic temat materialowy Ot jakos lądowanie na trawie za szybkie widocznie bylo i konstrukcja kadluba "trzasnela" w miejscu mocowania podwozia. Conieco popekalo w dosyc zlozony sposob, sugerujac zdecydowanie przebudowe zamiast klejenia drzazg. W kazdym razie potrzebuje kawalka: deseczki balsowej 5 mm, i sklejki 3mm. Model to katana mini PA, zbudowana jest wlasnie glownie z materialu tej grubosci, co sugeruje mi wykorzystanie podobnych grubosci do odbudowy. Plus laminowanie "na przyszlosc". I tu zaczyna sie problem, balsa wystepuje w wersji twardej i miekkiej, ktora jest bardziej przydatna ? Ta czesc kadluba jest poddawana sporym obciazeniom, wiec logika sugerowalaby balse twarda, nie wiem tylko czy moja logika nie wprowadza mnie tu w blad. Podobnie ze sklejkami, w sklepie w ktorym mam zamiar zamowic material i pare innych drobiazgow oferowane sa sklejki: brzozowa, ceiba, okoume i topolowa. Ktora sklejka najbardziej by sie nadala do odbudowy balsowej konstrukcji latającego modelu ? Wiadomo ze caly szkopul w tym zeby znalezc kompromis pomiedzy waga a wytrzymaloscia. Grzesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Baron Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 sigreg, czy mógłbyś dać jakieś zdjęcie miejsca w którym wystąpiło pęknięcie? z twojego opisu domyślam się że podwozie było mocowane tylko do balsy. Ja bym w tym miejscu wkleił właśnie kawałek sklejki, tak aby podwozie było mocowane do balsy i do sklejki. Sama balsa to według mnie trochę za słabo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sigreg Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Hmm, obecnie po operacji usuwania szczatkow moge dac jedynie miejsce wyrwy ktora trzeba odbudowac, i sporego elementu ktory udalo sie usunac w calosci. Niestety nie dysponuje aparatem, ale mysle ze da sie jakos to obejsc, zamieszcze fotke jak juz bedzie 8) Grzesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GOGO Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 się kolega nie stresuje kawałeczek sklejki ze skrzynki po owocach (dostaniesz w każdym markecie lub warzywniaku) żebyś nie musiał chodzić po śmietnikach troszkę żywicy posklejać i w górę. Potrenować lądowania i będzie OK. Jaki jest duży ten model? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sigreg Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Katanka jest w rozmiarze "mlodzieniaszka", ot skromne 102 centymetry To ten model: http://www.nastik.pl/katana-mini-brak-p-468.html Konstrukcja "podlogi" do ktorej przymocowane bylo dwuczesciowe weglowe podwozie rzeczywiscie nie byla zbyt mocna. Waski kawalek sklejki grubosci 3 mm wzmocniony jedynie niewielkimi sklejkowymi trójkątami w miejscu w ktorym przechodzily sruby mocujace podwozie. Patrzac jako inzynier musze powiedziec ze konstrukcja i jej mocowanie dosyc liche zwazajac na sily jakie w tym miejscu dzialaja. Przy mocniejszym lądowaniu stalo sie to co musialo sie stac, podwozie ktore moze zaczepilo o jakis garb czy dziure zadzialalo jak dluga dzwignia, ta listeweczka majaca zaledwie jakies 3 cm szerokosci "obrócila się" w kadlubie wyrywajac sie z mocowania z przodu i z tylu lamiac wszelkie trzymające ją sklejkowe podpory. Model kupilem jako uzywany, poprzedni wlasciciel przypuszczal co sie moze stac i probowal punktowo wylaminowac slabe miejsca, jednakze niewiele to dalo, po odbudowie trzeba bedzie polozyc laminat na wiekszej powierzchni. Ja sobie powoli te sklejkowe puzzle powycinam i połatam ...zima dluga, czasu bedzie sporo na spokojną odbudowe a jako ze helikarz jestem z zamilowania wiec latac jest czym. I tak ta kraksa jest dla mnie mozna powiedziec milym zaskoczeniem w porownaniu z helikiem .. zamiast lapac drzacymi rekami za portfel zamawiajac worek czesci kupuje sie sklejke za pare zl i uruchamia zmysl konstruktorski siedzac wieczorem przy przy modelu z oszroniona szklanką .. ot, modelarstwo w czystej postaci Grzesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GOGO Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Tak jak widać na zdjęciach wszystko delikatne, Ja bym to trochę wzmocnił i założył ciutke wieksze kółka bo te z kompletu pewnie malutkie, kolega ma podobna katanke i wieksze kółka załatwiły sprawę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WKrolik Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 Witam, z mojego doświadczenia z tartakiem wynika iż twarda balsa jest bardziej krucha od tej miękkiej, jednak stanowi lepszy materiał konstrukcyjny. Miękka raczej nadaje się na pokrycia, wypełnienia. To też zależy od sił działających na element. Co do sklejek zawsze sobie chwaliłem brzozową ze względu na elastyczność i wytrzymałość tego drzewa. W laminacie też zachowuje się dość dobrze. Co od odbudowy - jeśli była balsa to daj balsę, ewentualnie możesz wzmocnić włóknem szklanym. Aby się nie paprać i mieć dobry efekt przyklej tkaninę i nie żywicą a rzadkim CA. Taki "laminat" wbrew pozorom jest bardzo twardy i wytrzymały - szkło i CA daje odporność na udar, balsa na odkształcenia. Pozdrawiam, Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.