Skocz do zawartości

Regulacja modelu szybowca termicznego cz.II


Gość Jerzy Markiton

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Ponieważ makówki już się skończyły a w moczce widać dno....Postanowiłem przetłumaczyć drugą część artykułu Michała Vagnera dotyczącą regulacji termicznego szybowca R.C.

 

Nastawy modelu szybowca termicznego – cz.II

 

Kontynuując temat nastaw szybowca termicznego RC Michal Vagner odpowiada na pytanie czytelnika dotyczące przeprowadzania Dive -Testu a zwłaszcza jego fazy, kiedy model już wyrównał po „przypikowaniu” a o której nigdzie się nie pisze. Regulujecie w ten sposób Ś.C – dalsze informacje mogą być przydatne... tyle Martin Pilny tytułem wstępu (moje).

 

Chciałem się Michale zapytać jak powinno wyglądać zakończenie Dive -Testu, po wyrównaniu, następującym po przypikowaniu. Tej części testu, następującej po krótkim wyrównaniu nie opisuje żaden autor. Zmieniając Ś.C. po milimetrze (oczywiście po każdej takiej zmianie Ś.C. następuje trymowanie wysokości celem przywrócenia wcześniej ustalonych parametrów lotu), to wynikiem nie jest trwały lot poziomy połączony z utratą nadmiaru prędkości, ale jedna z dwóch możliwości:

1- model przechodzi do ostrego wznoszenia, zazwyczaj trwa to 6-8 sekund, po następującej utracie prędkości przechodzi do pompowania i o ile nie skorygowałbym tego wysokością, pompki trwałyby do samej ziemi..........

2 - model w ogóle nie wyrównuje pikowania, które ma chęć zakończyć w ziemi.....

Michale, możesz mi odpowiedzieć, czy z prawidłowym Ś.C. model ma sam (bez korekcji wysokością) przejść do lotu poziomego i ten poziomy lot kontynuować ?

 

Odp. Michała:

- jeśli Ś.C. jest „zbyt przedni” to Dive -Test będzie wyglądał jak w pk-cie 1, czyli kontynuacja łuku do wznoszenia, następnie utrata szybkości, pompka,.... Jeśli regulujesz czuły na stery model, z raczej „tylnym” Ś.C. to Dive-Test będzie miał przebieg, jak w pk-cie 2.

Trzeba mieć świadomość, że D-T (Dive-Test) jest testem orientacyjnym i nie można o szybkości wychodzenia z nurkowania powiedzieć, że to ta właściwa. Wszystko zależy czego od modelu oczekujesz, jaki to jest model, do czego ma służyć, przyzwyczajeń pilota, i.t.d. Celem eksperymentowania ze Ś.C. nie jest doprowadzenie do konkretnie wyglądającego D-T. Celem jest model, który w czasie lotu reaguje dokładnie tak, jak sobie pilot to wyobraża, czego od modelu oczekuje. Kiedyś latałem Ghostem. W umiejscowieniu Ś.C. (i z tym związaną statecznością wzdłużną) różniłem się z kolegą o 11mm a obaj byliśmy z naszych nastaw zadowoleni. Ważne jest zadowolenie jakie sprawia Ci twój model w locie.

To co mnie interesuje przeprowadzając D-T to reakcja modelu po pierwszych 2-4 sekundach od powrotu wysokości do neutrum po przypikowaniu. To, co dzieje się potem nie jest już tak ważne. Czas potrzebny do wyrównania z pikowania użyłem jako punkt odniesienia tego, jak SZYBKO to wyrównanie może trwać. Mam to już „w oku”, ale opisać to, jest problemem.

Przebieg D-T mogą zafałszować dwie sytuacje !

1. wytrzymałość modelu – jeśli mamy do czynienia z konstrukcyjnym „papierzakiem”, to wraz ze zwiększającą się prędkością konstrukcja traci sztywność i D-T wygląda tak, że po przypikowaniu model zaczyna z niego wychodzić, po czym ze wzrastającą szybkością jeszcze bardziej traci geometrię i może zacząć ponowne pikowanie do samej ziemi...( w takim momencie odrobina paniki i gwałtownie pociągnięta wysokość często powoduje, że model rozlatuje się jeszcze w powietrzu – moje, J.M.).

Takie zachowanie zdarza się i kompozytowym modelom F3J, dlatego interesują mnie pierwsze 2-4 sek., w których szybkość jest jeszcze relatywnie niska i taki efekt nie nastąpi.

2. Źle pracujący napęd wysokości, utrudniający dokładny powrót do neutrum. Po oddaniu drążka model nie chce powracać z pikowania. Sprawdzam to w następnym locie: po przypikowaniu puszczam drążek a następnie na moment stuknę drążek do zaciągnięcia i obserwuję różnicę w zachowaniu modelu. Jest to częsty problem zwłaszcza „pływających” stateczników poziomych, w których trudniej to zauważyć.

 

Michał Vagner – MV model

 

 

Artykuł pojawił się na stronie Martina Pilnego pod koniec kwietnia 2009. Do dziś nie zauważyłem niczego o brakujących 20% zasad regulacji szybowca termicznego. Szkoda, że nie ma wszystkiego, co ten człowiek ma do powiedzenia nt: szybowców RC. Myślę, że warto przyswoić sobie te 80% ! Miłej lektury - Jurek

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.