Skocz do zawartości

Skrzydło Killer-Hai


Rekomendowane odpowiedzi

Metod budowy jest tyle ilu modelarzy i każdy jest przekonany, że jego jest najlepsza.

A Niemcy jak zwykle patyczek ciach - mach i gotowe. Tanio, prosto, solidnie. :jupi:

Tak jak pisał Adam pracochłonne, jak całe modelarstwo. Ale da się to zrobić bez budowania takich przemyślnych konstrukcji

Znikam na tydzień i jestem ciekaw dokąd ten wątek dojdzie. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Gość Jerzy Markiton

Czyli, po naszemu - "heling", znacznie ułatwia montaż i daje znaczne szanse na odwzorowanie spodu profilu i niepowichrowaną konstrukcję. Ciekawe, jak znacznie podniosło by to koszty ? Teoretycznie, zużycie balsy nie musi być znaczne. Może udałoby się tak rozmieścić żeberka, żeby laser czy frez za 1 przebiegiem wycinał żeberko i heling? Ale to takie moje filozofowanie....

Na czym ostatecznie stanęło, MH-62 czy MH-63 ? Pozdrawiam,

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Hmmm - a ja głupi myślałem, że z angielskiego...? :jupi: Ale masz rację: wszak to już kiedyś partaczom budującym łodzie robili szalunek, żeby za dużo nie mogli popsuć :rotfl:

Co do takiego skrzydełka to jeśli profil ma chociaż trochę przypominać MH-63 to od tego chyba trzeba zacząć ? W normalnym skrzydle - "keine problem"; dwa szablony, interpolacja raszplowa....i można zacząć montować. No chyba, ze Jaskółka - tam za heling robi deska montażowa. Przy eliptycznym skrzydle - trochę roboty będzie. Jako naturalny leń pomyślałem, że za jednym zamachem (przebiegiem maszyny) oba elementy można zrobić. I jako neofita CNC (raczej obserwator) tkwię w błogim przeświadczeniu, że dokładniej i szybciej ??

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w innym modelu wycinałem szablony do klejenia poszycia z tektury falistej i też zdawało egzamin.Problem robi się w kosztach bo czas pracy lasera będzie pewnie 2x dłuższy.Co do planów to nie było mowy o żadnej "instrukcji" do zestawu :D Posiadam skany i swój projekt w dwg. To mogę porozsyłać,nic więcej :? . Materiał na modele kupie we własnym zakresie,potem wytnę modele i przed wysyłką będę oczekiwał wpłaty na konto .Zakładam że wszyscy którzy deklarowali się na cięcie są poważnymi ludźmi i nie będzie potem problemów typu: "ja już nie chcę bo..." Dziś koło 22 zamknę listę ,wcześniej podeślę rzut co będzie cięte .Jeśli ktoś się waha to jest jeszcze czas się wycofać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Bronek - to jest to, co tam powinno być. Z założenia to miał być szybki model. Nie wiem wprawdzie jak się na nim odbije zmiana profilu (nie mam charakterystyk ani MH-62 ani MH-63) ale mam nadzieję, że szybki pozostanie.

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Panowie FMT sprzedaje wycinanki swoich modeli w kosmicznych cenach ta 65 Euro a pismo też kosztuje 28,80 zł w empiku

Gdzieś tu na forum była mowa o naruszaniu praw autorskich. To mi nie wygląda dobrze, przerysowane nie znaczy nasze.

Ale to jest moje zdanie.

Ja mam sumienie czyste.

PS jak ten kadłub z balsy bez wzmocnień zniesie lądowania 1,5 kg modelu (oczywiście można dokleić dociąć dorobić to po co laser)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoim egzemplarzu zastosowałem dodatkowo sklejkę 0,8mm na wzmocnienie kadłuba. Też wydawało mi się że balsa 4mm to za mało.

 

Co do planów, wszelkich nie tylko tych, jest to własność intelektualna. To co ma swojego autora podlega ochronie.

Jeden z kolegów napisał że plany są publicznie dostępne ale chyba chodziło mu o to że każdy może je kupić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

utopia - chodzi o spływ czy "ogólnie" :wink: ?

 

Nie wiem czy o to chodzi ale radzę sobie kątownikami alu. Metoda też nie jest precyzyjna i za szybka bo tnę w pionie z ręki. Jak zależy mi na precyzji i równej powierzchni (przeciwprostokątnej) to zasuwam hebelkiem w poziomie. Ale wtedy drugie tyle idzie w odpad.

 

Jakiś obrazek nabazgrałem - może ktoś zrozumie :wink:

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3610

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilę jeszcze poznęcam się nad tematem listwy. Natręctwa jakieś mam :wink:

 

Można by to rozwiązanie zmodyfikować tak aby ciąć w miarę prosto i szybko. To szybko nie dawało mi spokoju. Dwa kątowniki zamiast jednego dadzą nam szparę na na górze i dole w którą można wsunąć np skalpel . Skalpel nie będzie też tępić czubka. Można by w szparze na sztorc postawić też jakieś ostrze pod kątem (żyletki?) i przepychać listwę.

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3611

 

Edit: literówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Wiadomo. Zgadzam się.

Chodziło mi o to jak najprościej zrobić narzędzie/uchwyt w warunkach domowych. W ogóle to mogłyby to być płaskowniki mocowane pod kątem 45st.

 

Edit: [1] można odwrócić kątowniki i położyć obok siebie zachowując szparę.

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3614

 

Edit: [2]

 

Finiszuję ze skrzydełkiem i pomalowałem je od spodu w barwy narodowe. Malowałem Humbrolem a w końcówce pokryję to bezbarwnym Ghiant'em. Nie wytrze się tak szybko. Efekt końcowy jak widać ...

 

1. Dołączona grafika 2. Dołączona grafika 3. Dołączona grafika

 

Widać jak wyglądają skrzydła z pokrywkami o których pisałem w pierwszym poście. Zamieniłbym je chętnie na łyżki z tworzywa ale nie wiem gdzie można dostać taki duży rozmiar. Może pomoglibyście koledzy ? Czy są w ogóle do dostania łyżki szerokości > 4 cm (6-7) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że miałem szczęście i kiedyś udało mi się kupić za psi grosz piłkę włosową PROXONA oczywiście elektro. Dwa sklejone kątowniki z dziurką załatwiają moje zapotrzebowanie na takie listwy całkowicie.

Pomysł laminowania popieram, przy samej balsie śmigło mocnego silnika może ten nos oderwać (wiem coś o tym mam to przećwiczone :crazy: ) U mnie jest teraz DUALSKY XM3542 ale ciągle mi chodzi po głowie DUALSKY XM3548 lepsze 600 w niż 400 a i tak miałem problemy z wyważeniem

Bardzo lubię takie szachownice ja malowałem lakierem samochodowym dwuskładnikowym akrylem jest odporny a aircombaciarze twierdzą że lekki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o dwuskładnikowym ale to straszny zajzajer (ten co mam) . Capi strasznie w całym domu i rodzina protestuje. Swoje malunki pokrywam bezbarwnym Ghiantem. Dosyć trwały, odporny na paliwo no i da się wytrzymać przy malowaniu. .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie w domu to średni pomysł

No tak. Zgodzę się... ale trzeba by mieć lakiernię :wink: ... Mam kąt w korytarzu (poza mieszkaniem) i jakąś pseudo-wentylację w postaci okna ale smród jest w całym bloku nawet jak maluję humbrolami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.