pavlo Opublikowano 2 Lutego 2010 Opublikowano 2 Lutego 2010 Co polecicie na początek z żaglówek mojej 15letniej córce? Sam z przerwami modeluję już ze 30 lat,ale są to FLY RC Interesowałem się np: http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXKF85&P=ML http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXJKX7&P=7 Długość kadłuba to ok 80 cm,lub więcej. Chcę na ten cel razem z wyposażeniem RC przeznaczyć ok. 600 zł Na co powinienem szczególnie zwrócić uwagę przy wyborze jachtu? Może są jakieś sprawdzone konstrukcje.
alyan Opublikowano 4 Lutego 2010 Opublikowano 4 Lutego 2010 Nie jestem ekspertem ale obiecałem bratankowi że "ulepię" mu żaglówkę na wakacje. Jest taka klasa XL25 - małych żaglówek. Niemcy zachwycają się tą klasą. Może spróbowałbyś się z tym zmierzyć ? Prosta jak budowa cepa. Tutaj jest link do strony. Plany sobie ściągniesz. Wydaje mi się że którymś numerze "RC Przegląd modelarski" Michał Daranowski pisał coś o tej klasie. Może była jakaś relacja ? Poszukam i zrobię skan jeżeli jesteś zainteresowany. Edit: literówka
pavlo Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Opublikowano 4 Lutego 2010 Dzięki za odpowiedź. Niestety za dużo rożnych hobby, żeby "lepić" samemu Mój Diamant No Limit powstaje już 5 lat. Obecnie tylko okleić i wpakować wyposażenie. Interesują mnie wersje prawie gotowe.
paniol2005 Opublikowano 19 Lutego 2010 Opublikowano 19 Lutego 2010 Kurcze,dopiero teraz zauważyłem Twój temat. Powiem tak, na początek coś większego (oczywiście w miarę możliwości finansowych-nie wiadomo czy córka złapie bakcyla) i stosunkowo lekki wiaterek. Na spokojnie i powoli się wyczuje łódkę ( i nauczy się korzystać z wiatru) , a w razie jakiegoś błędu nie będzie wywrotki. Victoria powinna być OK , tylko pamiętaj - na początek bez sztormowania. Stopy wody pod kilem
pavlo Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Opublikowano 20 Lutego 2010 Hejka, Raczej stawiam na tą Nirvanę ponieważ jest: ready to sail Za wiele różnych hobby.Mój udział w przygotowaniu modelu ograniczam do najbardziej niezbędnych czynności, albo tych które lubię. Jeśli chodzi ryzyko "niezłapania" bakcyla przez córkę, to nie problem bo ja już też chcę mieć żaglówkę oprócz samolotów Kiedyś pływałem pod żaglami. Pozdrówka, Paweł
PD Opublikowano 15 Marca 2010 Opublikowano 15 Marca 2010 Witam Nie tylko Niemcy ostatnio bardzo pasjonuję się także żaglówkami, które bez demontażu zmieszczą się na tylnej półce w każdym samochodzie, nie trzeba za nie płacić jak za bagaż w tramwaju czy autobusie, można pośmigać nawet w miejskiej sadzawce, a do tego dobrze komponują się w (z zasady niewielkich) młodzieżowych pokojach. Jest w świecie produkowanych wiele gotowych zestawów w cenie znacznie niższej niż w/w (polskie "gotowce" dopiero się rodzą, ale już można pytać...) Są też organizowane (już w te wakacje) międzynarodowe zawody dla kapitanów (i kapitanek!) takich łódek we Wrocławiu... Więcej tutaj . Pozdrawiam PD
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.