Mareq Opublikowano 20 Maja 2007 Opublikowano 20 Maja 2007 Właśnie oblatałem mój pierwszy motoszybowiec. Nazwało mi się go EFlyer One. Powstał na bazie proporcji Beeedzie 400 z modelarski.net. Zachowałem główne wymiary i konstrukcję kadłuba techniką ośmiograniastą z balsy 3mm. Poprzerabiałem wręgi oraz statecznik pionowy według mojej koncepcji wyglądu kadłuba. Skrzydło dostało profil SD7037. Kurcze wcześniej latałem tylko depronowym RWD5 a ten przy nim to ścigacz. Teraz trochę danych: - rozpiętość 180 cm - cięciwa 16,5 cm - masa gotowego do lotu 560g - silnik Multiplex Permax 400 6V - śmigło składane Aeronaut 6x3 - akumulator Dualsky 2s1p 1000 mAh - regulator Jeti 12A - serwa Dynam mikro Teraz fotki: Nie ma niestety fotek z budowy, bo mnie ona tak zaabsorbowała, że nie pomyślałem o foceniu. Oblot odbył się na górce Bucze w Górkach Wielkich. Obawiałem się, że ten silnik będzie miał problemy z uciągnięciem modelu, bo jest słabszy od Speeda 400 6V o bezszczotkach nie wspominając. Okazało się, że nie używałem więcej niż 2/3 gazu, bo ten piernik leciał prawie pionowo i szybciej niż ustawa przewiduje (czytaj: moje umiejętności ). Okazało się że dobrze wyszperać stary sprzęt, bo jednocześnie robi za dobry balast . Troszkę mocno wiało i mogę stwierdzić, że raczej się nadaje na bezwietrzną pogodę. Przy takiej skrzydła z uszami i bez lotek to porażka. Zanim udało mi się go opanować zaliczył jakieś z dziesięć kretów... Jest naprawdę pancerny a zrezygnowałem z laminowania przodu kadłuba. Ufff... ale się rozpisałem.. już kończę, żeby was nie zanudzić.
Motylasty Opublikowano 20 Maja 2007 Opublikowano 20 Maja 2007 Fajny model, proponowałbym wstawić jakąś bezszczotkę. U mnie w ToTo-1 przesiadka ze Speeda na CD to był mały szok jeśli chodzi o długość wożenia się na silniku a już przesiadka na BM-2408 to sam miód.
Mareq Opublikowano 2 Lipca 2007 Autor Opublikowano 2 Lipca 2007 Pierwszy lot był stresem... chyba każdy to zna Za drugim razem postanowiłem wywindować model jak najwyżej i tu mała niespodzianka. Po osiągnięciu kilkudziesięciu metrów model za chiny nie chciał lecieć wyżej. Sięgnąłem po silnik kupiony do innego modelu jaki właśnie zacząłem budować i upchnąłem Dualsky XM2830 + LiPol 3s1p 1300mAh. Do kompletu śmigło Aeronauta 10x6. Model rwie z ręki pod kątem rzędu 60 stopni w tempie rakiety i po góra 10s jest na poziomie chmur. Przy tej prędkości model tak mocno reaguje na stery, że dobrze jest w końcu wyłączyć silnik i poszybować, żeby nie pęknąć od nadmiaru adrenaliny. Mimo braku noszeń udało mi się polatać ponad 40 minut i w akumulatorze zostało jeszcze ok 300 mAh. Zaczynam nabierać ochoty na coś większego o bardziej makietowym wyglądzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.