toft Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Witam, na wstępie dziękuję za możliwość uczestniczenia w forum. Pytanie dotyczy ładowarek jak w temacie (takie wybrałem po parametrach do ceny ale jestem otwarty na inne propozycje) ale w nietypowym kontekście. Od razu powiem, ze nie jestem modelarzem samolotowym niemniej jednak czasem adaptuję sprzęt modelarski do swoich potrzeb. Tym razem składam pakiet do mojego rowerka elektrycznego. Będę opierał się na "laptopowych" ogniwach li ion. Tworzony pakiet będzie miał 8s12p (docelowo jeśli układ się sprawdzi, będzie to 8s2xp). Ponieważ 8x12=96 ogniw nie widzę sensownej kosztowo możliwości balansowania każdego ogniwa. Nie mniej jednak liczę na to, iż ogniwa połączone równolegle (12p) nie będą się rozjeżdżać. Stąd zamierzam balansować tylko owe 8 szeregów. Ze względu na dużą pojemność potrzebny mi prąd ładowania około 5 - 10 A. Stąd rozważam powyższe dwa modele ładowarek. Mam jednak kilka wątpliwości. 1. w C30 jest zewnętrzny balanser, który pozwala ładować od dwu do 12 ogniw. Jak rozumiem działa to tak, że przez to wspólne łącze każde ogniwo podpięte jest do ładowarki jakby osobno? czyli ładowane do 4,2 volta? (albo do takiego poziomu jaki zadam?). 2.W C60 piszą że ładuje do 7 ogniw li xxx ale piszą że ma dwa źródła prądowe czyli mam rozumieć, że ładuje 2x7 takich ogniw? 3. Czy jako zasilacz do tych ładowarek mogę użyć Lini 12V z zasilacza komputerowego ( daje tam kilkanaście A)? 4. Czy ktoś z kolegów ma może którąś z powyższych ładowarek, jak z trwałością? 5. Na balanserze w C30 można wybrać guzikiem pomiędzy Life a lipo, natomiast nie ma li ion... jak ten fakt interpretować? 6. Ostatnie trochę lamerskie pytanie ale naczytałem się i padła taka opinia że przy mocno rozbalansowanych ogniwach balanser przestanie ładować po naładowaniu pierwszego z nich do zadanego V... Tak jest? Oczywiście to narazie moje takie gdybanie, będę wdzięczny za uwagi, jako że z ładowarkami modelarskimi to moj pierwszy kontakt. Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Fakt, że nie jesteś modelarzem nikomu nie przeszkadza, jest nawet dział do dyskusji na tematy nie związane z modelarstwem, Zapytanie jak najbardziej trafiło we właściwe miejsce i wybór ładowarki modelarskiej też, moim zdaniem, jest właściwym, katujemy pakiety akumulatorów, często ponad dopuszczenia producentów. Wybrana ładowarka jest sensowną propozycją i mocną konkurencją do Chińskich ładowarek. AD2.Jestem niemal w 100% pewien, że ładowarką C60 nie naładujesz pakietu 8S (chyba, że go podzielisz na 2 pakiety 4S) - przypuszczam, że przetwornice obu kanałów ładowania mają wspólną masę (lub plus) i nie ma izolacji galwanicznej wyjść od masy to też jak zechcesz połączyć szeregowo wyjścia ładowarek, to plus "dolnego" kanału zewrzesz do masy minusem z "górnego" kanału. Oczywiście elektronik może się zżymać, że tak nie jest i może mieć rację, ale jest to przyjęte pewne uproszczenie do jednego specyficznego rozwiązania układowego, generalnie izolacja galwaniczna komplikuje układ i nie jest uzasadniona w modelarskich zastosowaniach. Ad1. Ładowarka ładuje dużym prądem pakiet ogniw przez złącze bananowe + i -, natomiast balanser kontroluje napięcie każdego ogniwa i te ogniwa , które osiągają wyższe napięcie jest rozładowywane (w trakcie ładowania) zazwyczaj prądem 0,1-0,5A. Uwaga - ogniwa są połączone szeregowo, to też każde ogniwo jest ładowane tym samym prądem minus prąd rozładowania przez balancer. Przy dużym prądzie ładowania n.p. 10A i prądzie balancera 0,5A balancer jest w stanie skorygować 0,5/10=5% różnicy w pojemności poszczególnych ogniw. Niektóre ładowarki ograniczają w takiej sytuacji prąd ładowania i starają się wyrównać ogniwa - przeważnie te z wbudowanym balancerem, niektóre nie "słuchają się" balancera i kończą ładowanie przedwcześnie. Przy prądach ładowania powyżej 5A pojawia się inny problem, żeby balancer mógł całkowicie zastopować ładowanie pełnego już ogniwa musi zmusić ładowarkę do ograniczenia prądu ładowania poniżej prądu balancowania, zazwyczaj 0,5A, ale ładowarki zwykle uznają, że jeśli prąd ładowania spadnie poniżej 10% ustawionego prądu ładowania to kończą ładowanie. Uwaga - ładowanie ogniw LiXX odbywa się metodą CC/CV czyli stały prąd/stałe napięcie i po osiągnięciu napięcia końcowego n.p. 4,1V/ogniwo Liion ogranicza prąd aby nie przekroczyć tego napięcia, jeśli spadnie ten prąd poniżej 10% początkowej wartości kończone jest ładowanie. W twoim przypadku przy 12 ogniwach n.p. 2,4Ah pojemność wynosi ok. 28,8Ah to optymalny prąd ładowania 0,5C wynosi ok. 14,5A, może ten problem wystąpić, na + jest to, że przy równolegle połączonych ogniwach ich nierówności uśredniają się. AD3. Moc ładowania to maksymalnie 14,5Ax32,8V=476W , uwzględniając sprawność ładowarki ok. 90% to pobór mocy wyniesie ok. 530W i przy napięciu zasilania 11,5V potrzebny prąd to ok. 46A. Dobry zasilacz komputerowy 800-1000VA poradzi sobie, ale tu rozważyłbym ograniczenie zapotrzebowania na moc, czyli pomyślałbym o ładowarce C30 i ok. 8-9A prądu ładowania i dobrym zasilaczu komputerowym 500VA za 150-200zł lub zastosowanie zasilacza z transformatorem toroidalnym 600-800VA (koszt elementów to ok. 250-300zł) AD4 Ładowarki C30 i C60 weszły do sprzedaży w styczniu tego roku, trudno oceniać ich trwałość AD5 W menu konfiguracji ładowarki wybierasz rodzaj ogniw litowych do ładowania Lipol czy Liion albo napięcie koncowe ładowania 4,1 lub 4,2V AD6 patrz uwagi w AD1 Ze swojej strony ciekaw jestem jakie ogniwa używasz, czy z demobilu z akumulatorów laptopowych i w jakich cenach, czy kupowane na Allegro?, też mnie interesuje napęd do roweru w podobnym rozwiązaniu. Czy silnik jest zakupiony od chinczyka na e-bay czy jakaś własna konstrukcja, jeśli tak to czy szczotkowy, czy modelarski bezszczotkowy itp. . Swoją drogą do spokojnej jazdy rowerem w granicy 15-20km/h potrzeba niecałe 100W mocy, przy twoim pakiecie dysponujesz 800Wh pojemności, czyli na 8h jazdy i zasięg 120-200km - czeka cię turystyka bezwysiłkowa? :idea: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toft Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 uff, już myślałem, że to będzie martwy post:) Dzięki za odpowiedzi:) Sorki jeśli trochę nieskładnie napiszę (po 14 godzinach pracy wypiłem pifko;) ) najwyżej jutro skoryguję co do odpowiedzi co do ogniw wielkie dzięki ale muszę to na czysto przeanalizować, jutro wieczorkiem po pracy:). Co do samego rowerka:) mam nadzieję że nie zrobię nic złego jak wkleję linka do topica od innego forum:) http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=674 w linku w poście na początku są filmiki pokazujące jak działa sam mechanizm oraz jak to jeździ... W setupie na filmikach używam silnika my1016z3 ( czyli z przekładnią redukcyjna 1do10) oraz korby z wolnym kołem(silnik można kupić na allegro za około 230 zł). Jako bank energii 2x22ah w żelach. (stąd potrzeba przejścia na coś innego;)) Co do samych baterii li ion które obecnie mam to zakupiłem na allegro 100 sztuk 16850 niby nowych polezakowych aku. Obecnie udało mi się naładować dwa. Jeszcze nie rozładowywałem celem sprawdzenia pojemności. Moze po weekendzie znajdę czas na polutowanie żarówki i zakup opornika celem zrobienie apo testowej ( no chyba ze kupię c30;)) same ogniwka wyglądają tak: http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=512&postdays=0&postorder=asc&start=150 w tej chwili te czerwone sprzedaje jeden sprzedawca na allegro po 4 zł ogniwo i tyle zapłaciłem. Wszystkie po sprawdzeniu miernikiem mają około 3,62 3,63 V ( miernikiem kolegi to około 3,68 3,69 V) czas ładowania ładowarką z linku do 4,1 V to około 5,5 godziny Pozdrawiam serdecznie a jutro dopiszę resztę Dobranoc:) Jeszcze na szybko dodam zanim pójdę do pracy:(dotyczy to turystki bezwysiłkowej;)) rowerek mój jeździ do około 33-35 km/h, przy tej prędkości ciągnie około 20A tak więc zasięg wedle moich doświadczeń to około 35 km przy takiej baterii ( w rzeczywistości pewnie nie będzie 28,8ah bo cześć ogniw trzeba odrzucić ze względu na odstające parametry. Nominału czyli 2200 mah tez nie będą miały. Ja liczę na 20ah zdrowego prądu...mam nadzieję że uda mi się ten prąd wyciągać przy zakresie 4,05V do 3,3V. no ale to są życzenia... czas pokaże jak to wyjdzie. A co do prędkości to była ona uzyskiwana na żelkach przy napięciu niby 24V(pod obciążeniem spada pewnie mocniej niż na litach) Tu ponieważ będzie prawie 30V (jeszcze nie testowałem jak to zniesie sterownik) liczę na około 35-38 km/h, może ciut więcej bo tym razem zamierzam silnik podpiąć do poziomki. Tak więc jeśli jeździć 15-20 kmh ( wtedy moj silnik ciągnie koło 7-8A) to można przyjąć zasięg pod 80 km. I wtedy może faktycznie byłaby to turystyka bez wysiłkowa:). CO do AD1. C30 interesuje mnie również z innego powodu. Pomyślałem sobie że od każdego pakietu równoległego 12p ( od każdego ogniwa pakietu) wypuszczę kabelki i jeżeli jednak będzie się rozjeżdżać co któreś ładowanie wyrównam poszczególne pakiety 12p. Stąd ten balanser na 12 ogniw tak mi się spodobał. Co do Ad3. Też myślałem o nieco mniejszym prądzie ładowania, ale dobra jest info że można do ładowarki podłączać zasiłkę komputerową. Zasilacze jakieś mam zawsze to 100 200 zł oszczędności. Co do AD5. Okej jest tak w ładowarce, ale tak się dopytuję bo na samym balanserze też jest osobny guzik i można z tego co widzę wybrać pomiędzy li pol a li Fe... Teraz w kontekscie AD1 że czasem balanser i ładowarka myślą inaczej... Na pewno będzie działać? Sorki że się tak dopytuję ale muszę wydać 400 -500 zł . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 ... CO do AD1. C30 interesuje mnie również z innego powodu. Pomyślałem sobie że od każdego pakietu równoległego 12p ( od każdego ogniwa pakietu) wypuszczę kabelki i jeżeli jednak będzie się rozjeżdżać co któreś ładowanie wyrównam poszczególne pakiety 12p. Stąd ten balanser na 12 ogniw tak mi się spodobał.... Nie myśl o tym, szkoda czasu, połącz równolegle 12 ogniw, a potem wszystko w szereg i wyprowadzenie z każdego ogniwa do balancera, pomyślałbym o jakiś złączach, tzw. goldach do łączenia pakietu z regulatorem, ładowarką itp. w HobbyCity (HongKong) można 10 par (żeńskie i męskie złącze) kupić za 3$ np. http://www.hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9283&Product_Name=HXT_4mm_Gold_Connector_w/_Protector_(10pcs/set) . Pomyślałbym raczej o selekcji ogniw, tzn. naładować i rozładować każde ogniwo i zapisać na nim uzyskaną pojemność, dosyć pracochłonna czynność, biorąc pod uwagę, że masz 100 ogniw, ale ładowanie przeprowadziłbym na 20-30 ogniwach połączonych równolegle, a potem każde bym rozładowywał prądem 1-2C, ale takim samym dla wszystkich, można je sprawdzić w kilka dni, rozładowanie prądem 2C trwa 30-40 min, w zależności od opcji, ważne, żeby testy prowadzić przy tych samych parametrach rozładowania (prąd, napięcie końcowe rozładowania), dla liion bezpieczne napięcie końcowe rozładowania to nawet 2,5V. .... Co do Ad3. Też myślałem o nieco mniejszym prądzie ładowania, ale dobra jest info że można do ładowarki podłączać zasiłkę komputerową. Zasilacze jakieś mam zawsze to 100 200 zł oszczędności.... Możesz rozważyć zakup ładowarki w w/w HobbyCity, tańszej, do 8 cel, co prawda nie tak wydajnej, ale z balancerem n.p. to http://www.hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=7523&Product_Name=Turnigy_Accucel-8_150W_7A_Balancer/Charger .... Co do AD5. Okej jest tak w ładowarce, ale tak się dopytuję bo na samym balanserze też jest osobny guzik i można z tego co widzę wybrać pomiędzy li pol a li Fe... Teraz w kontekscie AD1 że czasem balanser i ładowarka myślą inaczej... Na pewno będzie działać? Sorki że się tak dopytuję ale muszę wydać 400 -500 zł . W balansowaniu ogniw LiFe i LiXX jest różnica, stąd ten przycisk do wyboru rodzaju ogniw, ogniwa liFe można rozładować do 2V Lipol do 3V i gdyby nie było możliwości przestawienia balancera na ogniwa LiFe to przestałby rozładowywać ogniwa które mają mniej niż 3V. ten zestaw na pewno będzie działał. Pobór mocy rośnie z 3-cią potęgą prędkości, to też wszystko się zgadza, 2 razy większa prędkość, 8 razy większe zużycie prądu. Dobrze eksploatowane ogniwa Liion wytrzymują do 500 cykli, tutaj myślę, że jakieś 300 cykli powinny wytrzymać. Przejrzałem twój wątek o napędzie elektrycznym, ciekawe, czy ktoś próbował łożyska jednokierunkowe adoptować do wolnibiegu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 CO do AD1. C30 interesuje mnie również z innego powodu. Pomyślałem sobie że od każdego pakietu równoległego 12p ( od każdego ogniwa pakietu) wypuszczę kabelki i jeżeli jednak będzie się rozjeżdżać co któreś ładowanie wyrównam poszczególne pakiety 12p. Stąd ten balanser na 12 ogniw tak mi się spodobał.Odpowiem prościej i dobitniej. Połączenie równoległe ogniw samo w sobie jest najlepszym ich zbalansowaniem. Nie wyobrażasz sobie chyba różnych (rozjechanych) napięć na ogniwach połączonych grubym kablem? Dodatkowe ich balansowanie, nawet sporadyczne, nawet zostawianie sobie takiej ewentualności jest pozbawione sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toft Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 NO okej myślę że dam sobie spokój z balansowaniem poszczególnych ogniw i pobalansuję szeregi... Te bananowe goldy można też dostać w sklepie typu elektronik? kiedyś może skuszę się na zakup z hobby city ( zwłaszcza dobrze wychodzą pakiety li pol ) ale myślę że tym razem ograniczyłbym się do Polski. Nie mam tez konta na paypalu wiec dodatkowy problem. Myślę że skuszę się na tę wersję ray c30 bo na widoku mam silnik 36 volt:) wiec moze w przyszłości... Co do łożyśk kierunkowych to tak do końca nie wiem jak z innymi rozwiązaniami. W rowerkach widzę głównie elementy oparte o nakręcane wolnobiegi typu singlesed albo cos jak taki wonobieg tylko bez wycietego kształtu tryba. Poprostu okrągły pierscień. Myślę że to się dość dobrze sprawdza ale oczywiście wszystko można zaadaptować. Jeśli ktoś z Panów chciałby poszeżyć temat to polecam filmiki z youtube i hasło freewheel cranckset. Natomaist mam jeszcze jedno pytanko... mianowicie jak rozumiem c30 ma funkcję rozładowania zadanym prądem?? np 2A? jak to jest realizowane?? tzn chyba nie muszę podpinać żarówki czy czegoś takiego do pomiaru:)? No i koleja kwestia ile ogniw (osobno) mogę rozładowywać tą ładowarka? A i nie widzę w np modelarni sklepie takich łacz jak te do wpiania do balansera... gdzie to dostać można? A z drógiej strony te kabelki mają mały przekrój... to starczy przy wiekszym pradzie ładowania? I jeszcze jedno pytanko:) Czytam sobie instrukcję do balansera B12 i pisze tam: prąd rozładowania 10A max Prąd ładowania 10A max prąd balansowania 70miliamp... Czy to nie jest jakoś mało?? I skoro balanser działa tak że w czasie ładowania rozładowuje ogniwa o wyższym napięciu, to czym jest prąd balansowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 A i nie widzę w np modelarni sklepie takich łacz jak te do wpiania do balansera... gdzie to dostać można? A z drógiej strony te kabelki mają mały przekrój... to starczy przy wiekszym pradzie ładowania? I jeszcze jedno pytanko:) Czytam sobie instrukcję do balansera B12 i pisze tam: prąd rozładowania 10A max Prąd ładowania 10A max prąd balansowania 70miliamp... Czy to nie jest jakoś mało?? I skoro balanser działa tak że w czasie ładowania rozładowuje ogniwa o wyższym napięciu, to czym jest prąd balansowania? Najtaniej i najszybciej kupisz złącza do balancera w HobbyCity lub na e-bay, niestety w polsce wszyscy uważają, że pakietów 8S nie robi się. Możesz próbować w sklepach elektronicznych, złącza w rastrze 2,54mm, w sklepie z elektroniką - w TME niestety trzeba kupić przynajmniej 100szt .Jeśli chodzi o prąd balansowania i sposób ładowania to już opisałem to, przeczytaj uważniej moją pierwszą odpowiedź AD1, niestety działa tu fizyka i prawa Kirchoffa o rozpływie prądów, starałem się jednak opisać to w miarę zrozumiale. Mogę jeszcze dodać, że 70mA to malutko na tak duży pakiet. Ja nie czytałem do końca tej instrukcji, ale w sumie nie wiem czy nie powinieneś sobie założyć konta w paypalu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toft Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i uwagi, były mi one bardzo pomocne:) Serdecznie pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toft Opublikowano 8 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Po przemyśleniach okazyjnie kupiłem turnigy 8s. I tu pojawia się kolejne pytanie. Naładowałem pakiet 3 ogniw równolegle li ion. Nominalnie powin nymieć około 6,6 ah. Pakiet ładowałem inną ładowarką do napięcia 4,1V i po wyjęciu takie napięcie było na baterii. (na ładowarce było około 4,11V). Podpiąłem do turnigy i rozładowałem prądem 2,2ah. Pojemność wyszła około 5,5 ah. Czyli w miarę okej. Postanowiłem naładować pakiet przy pomocy turnigy. Chciałem ustawić prąd 6.6A ale wywaliło błąd. Ustawiłem więc około 5A. I ładowanie wygląda tak oto, że ładowarka bardzo szybko osiąga 4,1V a potem prąd ładowania sukcesywnie maleje aż osiągnie 0,5A czyli niby wszystko w porządku ale... przy powyższych parametrach ładowania do chwili odcięcia udało mi się wbić do ogniwa(ogniwo jako 3 paluszki razem) raptem 1,7Ah.... Przy próbie ustawienia około 2A do rozładowanego ogniwa weszło 4,4Ah... i odcina... Tak naładowane ogniwo próbowałem doładować dalej prądem 0,1A ale po minucie znów ładowarka zakończyła ładowanie. Przy ładowania ładowarka pokazuje 4,10V (przy prądzie 2A) natomiast ogniwo ma po odpięciu od ładowarki około 4V... Miernik którym mierzyłem jest zgodny co do wartości jakie pokazuje drogi dokładny miernik który mam w pracy, więc sądzę że pomiar jest dokładny... Dodatkowo fakt niedoładowania potwierdza rozładowanie tak naładowanego ogniwa... Po prostu nijak nie wychodzi 5,5ah z pierwszego pomiaru rozładowania ( tam ładowałem tanią ładowareczką z allegro działającą jak ładowarka na paluszki tyle że dostosowaną rozmiarowo do ogniwa 18650). Jak to interpretować? jak naładować porządnie ogniwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 8 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Ładowarka modelarska kończy ładowanie gdy prąd spadnie poniżej 10% wartości początkowej i tak przy ładowaniu prądem 5A zakończy ładowanie po spadku prądu poniżej 0,5A, a przy 2A będzie to 0,2A, przy mniejszym prądzie ładowania można wbić więcej w akumulator. Gdyby to były nowe akumulatory to ta różnica nie byłaby tak widoczna (sprawniej działają nowe akumulatory), poza tym to nie są akumulatory takie jak modelarskie i dla nich maksymalny prąd ładowania to 0,5C, czyli przy pojemności 5,5Ah będzie to 2,75A, a na początek, zanim nie rozruszasz akumulatorów to nawet 0,1-0,2C prąd (0,5-1A). Generalnie sądziłem, że kondycja tych akumulatorów jest lepsza, czyli dasz radę z nich wyciągnąć przynajmniej 90% nominalnej pojemności, generalnie musisz zrobić selekcję tych akumulatorów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.