rast Opublikowano 16 Maja 2010 Opublikowano 16 Maja 2010 zakupiłem rozbitego trenerka, uszkodzone skrzydło, kadłub, większość połamane. więc mam troche szkieletu i pudełko drewna (można powiedzieć do kominka). Moim celem była i jest odbudowa z części które są (złom). Trochę żywicy, balsy, listewek sosnowych na wzmocnienie, szpachli, folii i do dzieła początki: Stopniowo w wolnych chwilach (a jest ich mało) staram się coś sklecić do kupy : Powoli powstaje całość oklejanie może nie pierwsza klasa, ale jest Nie posiadam takich dużych kawałków folii dlatego powolutku i na raty kadłub powstał z martwych, teraz skrzydło C.D.N.
308_Martinez Opublikowano 16 Maja 2010 Opublikowano 16 Maja 2010 no,no-gratuluję odbudowy kadłuba. Kawał dobrej roboty! Uparty jesteś Podobny do Michasia rc. Jaki napęd zastosujesz ?
rast Opublikowano 17 Maja 2010 Autor Opublikowano 17 Maja 2010 do napędu posłuży silnik samoróbka (tak przypuszczam) dwa razy większy od typowego dzwonka tower pro
rast Opublikowano 17 Maja 2010 Autor Opublikowano 17 Maja 2010 a więc ciąg dalszy następuje. Ze względu na warunki atmosferyczne, mam urlop a więc zabrałem się za skrzydło i oklejanko czas zacząć całość wygląda obiecująco adaptacja troche nie udana osłony silnika, ale coś jeszcze pomyślę
308_Martinez Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 Cześć. Oblatałeś już może tego trenerka? Z tym silnikiem to 3d chyba będzie Nie masz obaw o to mocowanie skrzydeł na śrubach? Ja dzisiaj korzystając z pogody oblatałem swojego Michasia RC. Na Mnisztwie oczywiście :wink:
rast Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Opublikowano 24 Maja 2010 no Hej, niestety jeszcze nie, zbytnio nie ma czasu. ciągle pada i pada, a w weekendy nie mam czasu (przygotowania do wesela). Ale niebawem to się stanie. Silnik jest ok, nadmiaru mocy nigdy za wiele A jak twój lata? oblot udany?
308_Martinez Opublikowano 24 Maja 2010 Opublikowano 24 Maja 2010 Bałem się trochę oblotu.Po raz pierwszy mam model z lotkami :? Początek był ciężki.Miałem rewers na lotkach ustawiony i działały na odwrót,nic nie pomagało przełączanie serw w odbiorniku.Po walce z nadajnikiem a raczej jego ustawieniami udało mi się porozumieć z lotkami :jupi: Dalszym problemem było wyważenie (lub skłon silnika) trochę za bardzo w tyle i musiałem ostro trymować w dół,po dodaniu 20 gr poprawiło się. Lądowania w czasie prób były nieciekawe i tu pomogła mi wysoka trawa i rozmoknięta łąka Po tych rarytasach modelik się uspokoił i wylatałem dwa pakiety. Model lata świetnie,jest bardzo zwrotny,ma dużą rozpiętość prędkości i ciężko go przeciągnąć.pętle,beczki,imelmany,lot odwrócony-oczywiście te wszystkie figury tylko z grubsza je przypominały,ale trza szlifować umiejętności Kamery nie było(nienaładowana) bo decyzja o lotach była wymuszona krótką chwilą pięknej pogody. W jednym miejscu tej łąki zauważyłem zakłócenia objawiające się nagłą utratą wysokości,to nad powierzchnią jakichś 5m kwadratowych i nisko.W innych miejscach było bez zakłóceń. Chmm może to wina wi-fi bo chłopaki z jedynego tam domu go mają albo jakaś interferencja od gruntu :?: Ja latam na MC 15 35mhz. Muszę kupić kwarce to zobaczę czy na innym paśmie też będą zakłócenia :?: I na koniec smaczek,zawsze coś muszę wybaranić :crazy: Podchodząc do lądowania (na siebie) ,żle oceniłem prędkość modelu i po przyżemieniu rozpędem trafiłem w słup bramy wjazdowej :oops: Uszkodzenia:pęknięta wręga mocowania silnika i trochę przód pokiereszowany. Silnik cały,elektronika też. Mam nadzieję w tym tygodniu odbudować i frrrru :faja: ps.taaa żeń sie żeń,a co się masz mieć lepiej od nas (czytaj żonatych) :rotfl: mam ino nadzieję iż twoja wybranka będzie tolerować nasz nałóg (modelarstwo) :wink:
rast Opublikowano 28 Maja 2010 Autor Opublikowano 28 Maja 2010 narazie toleruje, nawet to lubi, ale nie lubi jak to jest wazniejsze od niej no to zycze udanej odbudowy i kolejnych oblotow pozdrawiam
rast Opublikowano 8 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2010 no i oblatany, śmigło składane 11x6 (bo takie mi zostało na ośkę 4mm) 3s 2200mAh, lata bardzo spokojnie, duży zakres prędkości, lata wolno i szybko, troszkę ciężki przód, bo przy lądowaniu mocno ciągnie dziubem w ziemie. Poza tym jest ok, środek ciężkości na ok 35% długości cięciwy od natarcia - idealnie wyważony. Profilaktycznie podwozie na śrubach nylonowych -dają radę latać latać latać
JacekO Opublikowano 8 Czerwca 2010 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Tak się przyglądam zdjęciom z odbudowy trenerka i powiem, że pod względem estetycznym wygląda bardzo ładnie, gorzej to wygląda od strony konstrukcyjnej - życzę Ci, zeby ten model nie roleciał się w powietrzu! P.S. Odbudowa tego trenerka do złudzenia przypomina mi zabiegi blacharzy, wyklepujących samochody na handel...
rast Opublikowano 8 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2010 heh no mozliwe ze tak, ale mial to byc model z zalozenia do zrobienia po kosztach, odbyl kilka lotow i wszystko sie trzyma kupy
308_Martinez Opublikowano 9 Czerwca 2010 Opublikowano 9 Czerwca 2010 Cześć. Gratulacje Jak może ciągnąć dziobem w dół skoro wyważenie masz idealne :?: Nie trymujesz przypadkiem do dołu tak aby w locie silnikowym model po dodaniu mocy gwałtownie się nie wznosił :?: To objaw małego skłonu silnika. JacekO,a wiesz jak to cieszy gdy odbuduwany model lata. Dobrze że kol.rast zamieścił tak świetną fotorelację,często ludzie wyżucają uszkodzone modele z których niejeden modelarz miałby jeszcze sporo uciechy. A i nowy samochód czasami w fabryce się naprawia blacharsko z uszkodzeń powstałych podczas produkcji (nieuniknione) a mimo to ludziska jeżdżą i nawet nie wiedzą że mają NOWE auto a już "klepane" :rotfl:
rast Opublikowano 9 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 9 Czerwca 2010 możliwe że jest to wina skłonu silnika, ponieważ jest tak ustawiony jak poprzedni właściciel go miał... trymowania nie potrzebuje , wszystko ustawione na neutral i leci prościutko z lekkim wzniosem
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.