halabala83 Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Witam zainteresowanych . Zastanawia mnie jak my się spisywał samolot typu trener na skrzydle bez profilu . Czy kombinował ktoś z czymś takim ? Samolocik ma być w stylu pipera j5 , rwd , cesna itp . Pozdrawiam
ECO400 Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 a jak duży ma on być :?: Ja bym mimo wszystko zrobił jakiś profil, np. przez wygięcie płyty depronu, epp zależy z czego będzie ten model zrobiony. Pozdrawiam
Gość Anonymous Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 Cześć. Polecieć to poleci ale nie będzie miał już takich właściwości lotnych jak model z profilem. Bardziej będzie to latające "coś" co silnik będzie ciągnął niż model który wytwarza siłę nośną.
marek1707 Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 Nie wiem jak tu wrzucić obrazek ale policzyłem dla porównania trzy skrzydła. Wszystkie mają identyczne wymiary (1500x250mm, wydłużenie=6) i taką samą grubość (6% czyli 15mm). Jedno z nich jest "płaską płytką" z zaokrągloną kawędzią natarcia i zaostrzonym spływem, drugie tak samo, tylko wygięte w profil o krzywiźnie 4% - to daje jakieś 10mm "górki", a trzecie ma ugięcie 8%. Przyjąłem Re w zakresie 100..300 tys, bo prędkość 10m/s to będzie dla tej cięciwy ok 170000. Wychodzi, że dla kątów natarcia 0..10 stopni skrzydła różnią się w CL o mniej więcej 0.25 przy ok. 20% wzroście oporu Cd. Czyli dostajesz większy udźwig kosztem wzrostu zapotrzebowania na moc albo mniejszą konieczną prędkość lotu a zysk jest największy przy mniejszych kątach i mniejszych CL. Wszystkie te profile w tym zakresie kątów nie przeciągają, dojeżdżając z CL odpowiednio do 0.6, 0.85 i 1.1. Oczywiście startując z różnych poziomów CL przy kącie zaklinowania zero: 0 dla płaskiego (to chyba oczywiste), 0.3 i 0.6 dla wygiętych. Osiągane maksymalne doskonałości to: 6, 10 i 12. Nie znam się na tym za bardzo, ale z tego wychodzi, że płaskie płytki nadają się bardziej na stateczniki poziome z uwagi na symetrię i i duży względny przyrost CL, co poprawia statecznośc podłużną. Gdybym miał jednak robić statecznik nośny albo skrzydło, wybrałbym jednak coś wygiętego. Acha, zmniejszanie grubości pogarsza charakter opływów z uwagi na dość szybkie i niekorzystne zmiany ciśnień w okolicach przejścia zaokrąglonej krawędzi natarcia w "płaskość". 15mm wydało mi się do zrobienia, jeśli nie konstrukcyjnie to choćby z 3 warstw 5mm pianki.
halabala83 Opublikowano 30 Maja 2010 Autor Opublikowano 30 Maja 2010 oki . czyli skrzydełko coś ala lazy bee
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.