Tolya Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Witam wszystkich, Lotnictwem interesuję się odkąd pamiętam, ale zawsze raczej teoretycznie i komputerowo. Z modelarstwem mialem duzo wspolnego w czasach nasto-letnich, glownie z plastikami, choc przez poltora roku bawilem sie w modelarstwo lotnicze w sekcji modelarstwa lotniczego Palacu Mlodziezy. Zbudowalem wtedy wlasnorecznie Jaskolke (latala az sie kurzylo), a wczesniej cos z centralnie lamanym platem (nie pamietam jak sie nazywalo). Potem bawilem sie troche uwieziowkami spalinowymi, ale jakos obracanie cegla dookola nie bylo jakies bardzo rewelacyjne. RCaki zawsze mnie krecily, a teraz stwierdzilem, ze raz kozie smierc, jak teraz nie sprobuje to zawsze bede zalowal. Do niektorych zabawek trzeba dorosnac Chce zaczac od Pipera Super Cuba albo od ASW-28, model chce zakupic jakos na dniach. Milo wspominam czasy dlubania w balsie, ale niestety nie mam teraz zupelnie czasu ani miejsca w mieszkaniu na rozkladanie dechy i budowania konstrukcji od zera, wiec zamierzam zaopatrzyc sie w zestaw RTF. Troche bawilem sie tez spaliniakami ladowymi (mam jeszcze w domu Landmaxxa 2 super eight), ale niestety klasa rally cross nie za bardzo jest gdzie w Warszawie jezdzic, a jezdzenie pod domem po ulicy szybko sie nudzi. Poza tym jakos latanie zawsze mnie bardziej ciagnelo niz jezdzenie w kwestii modeli. EDIT: Dodam jeszcze, ze do "wejscia" w lotnictwo RC wlasnie teraz sklonily mnie filmy FPV-owe i w tym kierunku chcialbym to rozwinac. Bo patrzenie na model jak lata stojac na ziemi troche mi przypomina lizanie cukierka przez szybke To tyle, Pozdrawiam, Marcin Kalinowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 witam serdecznie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.