throd Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Witam chcialem wam pokazac kilka fotek mojego trenerka ktorym mam zamiar w tym roku uczyc sie latac spaliniakami. Jest to model angielskiej firmy Irvine nazywa sie Tutor 40. Zestaw jest bardzo ceniony w anglii i zbiera tam wysokie noty. Moj napedzany jest silnikiem os max 46 LA. Co do modelu zauwazylem w trakcie budowy ciekawe zjawisko. model kupiony byl w anglii poszycie bardzo ladnie sie prezentowalo i bylo wyjotkowo starannie polozone model stal ponad 3 miesiace w pudle i wszystko bylo ok. Po tym okresie przywiozlem go do polski gdzie stal mniej wiecej tak sam czas. nadszedl czas skladania modelu i co widze poszycie wisi jak flak na konstrukcji modelu a lotki wykonane z pasow balsy najzwyczajniej w swiecie sie pofalowaly. Ponaciagalem to i wszystko jest ok ,mam nadzieje gdyz lotek nie udalo mi sie przywrocic do takiego stanu aby byly idealnie proste jedna ma zewnatrzna koncowke odgieta okolo 1 mm do gory a jak przylozy sie krawedz metalowej linijki do drugiej to ujawnia sie wtedy lekka fala w polowie dlugosci na tyle mala ze golym okiem widoczna jest dopiero bo bardzo dokladnej obserwacj po krawedzi lotki. Teraz pytanie jak myslicie czy te znieksztalcenia moga sie miescic w granicach tolerancji czy bedzie mozna to jakos wytrymowac czy nie ryzykowac i wykonac nowe lotki?? A oto fotki modelu Jak widac na fotkach model to typowy trenerek niczym praktycznie nie odbiegajacy od podobnych konstrukcji innych firm dalem fotki abyscie mieli wglad na jeszce jedna pozycje jaka oferowana jest modelarzom A teraz najwazniejsze pytanie czy znace kogos kto lata w Pile bo nie ukrywam iz czol bym sie bezpieczniej gdybym mial kogos doswiadczonego do pomocy w oblocie i w pierwszych lotach lub ewentualnie czy ktos z poza pily ma zamiar latac na lotnisku w pile w tym sezonie Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 ...nie szalej z tą precyzją :wink: Spokojnie poleci i nie wykluczone, że trymować nie trzeba będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
throd Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 dzieki bardzo za pocieszenie zatem o lotki jestem juz spokojny troche mi nie dawalo spokoju to ze jak wszystko rowno ustawilem to bylo wiedac ze samam koncowka jedniej lotki ucieka lekko do gory wzgledem krawedzi splywu koncowki plata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
throd Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Tak jeszcze dla pewnosci tak wyglada na makrofotografi ta koncowka lotki przy ustawieni ze wenetrzne czesci lotek sa w jednej lini i przeciwna zewnetrzna koncowka lotki tez jest w lini splywu. Krawedz splywu ma 3,5 mm grubosci a fotografowany odcinek to ok 6 cm krawedzi splywu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Piotrze! Masz fajny modelik i super. Jak największej ilości udanych nim lotów Ci życzę i co ważniejsze - wiem, że mogą być bardzo udane. Ale, jak to ja zwykle, mam jedno ale: otóż taki on made in England, jak ja jestem zrobiony przez Teletubisia. Jeśli masz czas i ochotę to proszę poogladaj mój wątek pt. wszystko o lataniu Kanarem i zapewne dostrzeżesz, że tak mego Canara, jak i Twój model ta sama matka "rodziła". A na imię jej - Vietnam i tam to "zdiełano", tylko dla zmyły troszeczke inaczej ubarwiono i nazwano. Co oczywiście w niczym nie umniejsza walorów lotnych tego Twojego modelu i naszym Kanarem mój synek już całkiem sprytne fikołki po niebie wyczynia. Nie dalej, jak w ostatnią sobote się to działo, w obecności tutejszych naszych Kolegów-forumowiczów Pablosa i TEQa. Tak więc udanych lotów i jeśli masz już jakieś doświadczenie w lataniu RC, to sam dasz radę go oblatać, bo to samo praktycznie lata, tylko nie trzeba mu w tym przeszkadzać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
throd Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 dzieki marku za slowa otuchy oczywiscie piszac made in england zdaje sobie w pelni sprawe ze jest tak jak mowisz z krajem jego pochodzenia. chodzilo mi tylko o to ze angielska firma sie do tego przyznaje. Teraz japonskie sony jest robione w chinach tak samo jak niemiecki simens tek nie musisz mi uswiadamiac. jeszce tylko tak na koniec jakie jest twoje zdanie na temat tej nieszcesnej lotki bo chce sie upewnic czy moge sobie tym nie zaprzatac glowy Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.