Arturrro Opublikowano 2 Lipca 2010 Opublikowano 2 Lipca 2010 Cześć. Kilka dni wstecz stałem się szczęśliwym posiadaczem motoszybowca Tulix 2.0. Model jest fajnie wykonany, chociaż sposób fabrycznego zapakowania pozostawia sporo do życzenia (np. występują drobne wgniecenia na natarciu skrzydeł). Poza tym OK. Składanie go do kupy to pestka, 10 minut razem z podłączaniem odbiornika i pakietu. Drobne korekty wyważenia i po robocie. A teraz do rzeczy. Mam mały problem z wysuwaniem wieżyczki silnika. Kiedy podłączam oryginalny mixer z zestawu, po podłączeniu zasilania wieżyczka natychmiast wyskakuje do pionu ale silnik nie rusza przy dodaniu gazu. Co innego, jak podłączam wszystko bezpośrednio do odbiornika (pomijając mikser) - gaz na 3. kanał, serwo wieży na 5., ale wtedy chowanie/wysuwanie wieżyczki odbywa się za pomocą przełącznika 2-pozycyjnego na aparaturze, działanie jest bardzo szybkie ale nie do końca takie jak być powinno. Otóż, z tego co wiem, przy użyciu miksera wieża powinna być sterowana z przepustnicy - tj. przez pierwsze ok. 20% zakresu wysuwa się, potem następuje załączenie silnika w dalszym zakresie ruchu. Analogicznie w drugą stronę. Silnik wyłącza się, wieża lekko cofa się, blokując jeszcze kręcące się śmigło w pionie i chowa się do kadłuba. Teoretycznie, dałoby się latać bez użycia miksera, pamiętając tylko żeby nie schować wieżyczki, gdy silnik pracuje. Wtedy zostaje tylko problem ustawienia śmigła do pionu przed schowaniem. Ustawione w poziomie blokuje się o klapy komory, powodując duży opór na serwie (co znowu może spowodować jego szybkie uszkodzenie). Może pomocna będzie informacja, że na mikserze gazu i serwa wieży są dwa potencjometry - z tego co zauważyłem, jeden z nich działa jak EPA, a drugi? Pojęcia nie mam. Przekopałem internet i znalazłem tyle co nic... Czy ktoś miał styczność albo posiada ten model? Czy udało się komuś złożyć całą elektronikę, żeby wieża pracowała jak powinna? Stawiam dobrego browarka (osobie pełnoletniej oczywiście!), która pomoże mi w tym temacie. Nieletniemu też się odwdzięczę.
Leszek_K Opublikowano 2 Lipca 2010 Opublikowano 2 Lipca 2010 Moze bys zeznal jaki masz nadajnik - bez tego trudno cos pomoc
Arturrro Opublikowano 2 Lipca 2010 Autor Opublikowano 2 Lipca 2010 A przepraszam, myślałem że ktoś zauważy w podpisie. Hitec Optic 6
Leszek_K Opublikowano 2 Lipca 2010 Opublikowano 2 Lipca 2010 Obawiam sie ze Optic jest na to za chudy w uszach. Dlatego masz kontroler do wiezyczki w zestawie. Normalne miksowanie nie wystrczy - musisz miec spowalnianie serwa i pewnie cos jescze. Sprawdz dobrze kontroler - moze byc trafiony. . . .
Arturrro Opublikowano 3 Lipca 2010 Autor Opublikowano 3 Lipca 2010 Hmm... no i sprawa sama się rozwiązała. No może nie do końca sama, bo znalazłem instrukcję modelu DG-1000 z RMS innej firmy. Cały "myk" polega na tym, że trzeba założyć mikser z zestawu i ustawić EPA kanału gazu na 125%. Wtedy w zakresie pierwszych 25% ruchu drążka wysuwa się wieżyczka, powyżej tego włącza się silnik. Wszystko działa jak należy. Dzięki temu dziś odbył się dziewiczy lot mojego Tulixa, szczęśliwy. Nawet został nagrany, więc jak tylko obrobię film to postaram się wrzucić gdzie trzeba.
DjJaseb Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Hmm, a tak się składa że wczoraj także zamówiłem ten model 8) Do poniedziałku powinien dojść :wink: Ale mam jeszcze pytanie odnośnie pracy tej wieżyczki z silnikiem... Mam aparaturę DX5e, i zamierzam podpiąć serwo od wysuwania wieży pod piątym kanałem. Czy po całkowitym zdjęciu gazu do '0' śmigło zdąży ustawić się w pionie, jeżeli odczekam chwilę :? ?? Czy może konieczne będzie zastosowanie spowalniacza ??
Arturrro Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Nie potrzeba żadnego spowalniacza - teraz już mówię z doświadczenia. Wieża jest tak skonstruowana, że po zdjęciu gazu do zera przechyla się ona lekko do tyłu, przy czym uniesiony zostaje "hamulec" (taki jakby kołek pokryty gumą). W locie, nawet po wyłączeniu silnika śmigło będzie się kręcić, prawda? Uniesiony hamulec zatrzymuje śmigło dokładnie w pionie. Cały proces trwa ok. 3 sekundy, więc na wszystko jest czas. Hmm... rozumiem, że lotki będziesz podłączał przez rozgałęziacz?
DjJaseb Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Wieża jest tak skonstruowana, że po zdjęciu gazu do zera przechyla się ona lekko do tyłuAle tu mówisz o zastosowaniu miksowania drążka gazu z serwem :?: Hmm... rozumiem, że lotki będziesz podłączał przez rozgałęziacz?Nie, odbiornik AR-500 ma poprostu dwa gniazdka na lotki. I bzdurą jest co piszą w jego opisie, że piąty kanał służy do podpięcia drugiej lotki. Jest on zupełnie niezależnym od reszty kanałem, sterowanym przez przełącznik na aparaturze. Używałem go kiedyś w modelu E-Sky Nemo do wyrzutu skoczka spadochronowego, i teraz chcę użyć do wysuwania silnika w Tulix'ie
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Piszesz kolego bzdury 5 kanał to kopia pierwszej lotki i nic innego z nim nie zrobisz . Nie jest to oddzielny kanał i jego funkcja jest identyczna jak pierwszej lotki nie da sie go nawet użyć w hamulcu i klapolotkach . A róznicowe wychylenia lotek trzeba zrobić w sposób mechaniczny .
DjJaseb Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Czegoś tu nie rozumiem... AR-500 ma 2 gniazda podpisane 'AILE', i po jednym ELEV, RUDD i THRO (+ to do bindowania), oraz 1 gniazdo GEAR będące tym słynnym 'piątym kanałem', działające dokładnie tak jak opisałem. Reszta nie ma na niego wpływu (DualRates także nie), sterowany nieproporcjonalne (pełne wychylenie serwa za pomocą jednego przełącznika), używałem go w jednym modelu do wyrzutu spadochronu i w drugim do klap, podczas gdy 2 serwa od lotek zajmowały oba wspomniane gniazda AILE, które sterowane są jednym drążkiem - od lotek... DX5e to aparatura 5-kanałowa, jakoś sobie nie wyobrażam podpięcia drugiej lotki pod GEAR i sterowania nią za pomocą przełącznika...
buwi777 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Czegoś tu nie rozumiem... AR-500 ma 2 gniazda podpisane 'AILE', i po jednym ELEV, RUDD i THRO (+ to do bindowania), oraz 1 gniazdo GEAR będące tym słynnym 'piątym kanałem', działające dokładnie tak jak opisałem. Reszta nie ma na niego wpływu (DualRates także nie), sterowany nieproporcjonalne (pełne wychylenie serwa za pomocą jednego przełącznika), używałem go w jednym modelu do wyrzutu spadochronu i w drugim do klap, podczas gdy 2 serwa od lotek zajmowały oba wspomniane gniazda AILE, które sterowane są jednym drążkiem - od lotek... DX5e to aparatura 5-kanałowa, jakoś sobie nie wyobrażam podpięcia drugiej lotki pod GEAR i sterowania nią za pomocą przełącznika... Obrazek 1. Thro 2. Aile 3. Elev 4. Rudd 5. Gear Razem 5 KANAŁÓW. A to że TY masz 5-ty kanał tylko dwupozycyjny to wina nadajnika ( :devil: ) a nie odbiornika - u mnie działa NORMALNIE. A 2 x Aile działa jak Y-kabel . To podpięcie pod GEAR to w normalnych nadajnikach ( od 6 w górę :devil: ) i lotki na osobnych kanałach ...
DjJaseb Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Ok, dzisiaj przyszło to cudeńko 8) Zamówiłem w wersji ARF, przyszło bez miksera, wnioskuję więc że zawarty jest on tylko w wersji RTF.. Poskładałem, zrobiłem rozruch mechaniki... No i wszystko pięknie pracuje, jednak ta wieżyczka z silnikiem chodzi na tyle szybko, że obracające się śmigło nie zdąża ułożyć się w pionie przed schowaniem. Takwięc zamówiłem jeszcze spowalniacz ruchu serwa. Aa, i jeszcze jedna drobnostka... Rozumiem, że 'brzęczenie' tego serwa od wieży przed i po jej wysunięciu, to normalne zjawisko?
tombrzus Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Witaj, brzęczenie serwa jest spowodowane zablokowaniem w krancowych położeniach. Ruch dźwigni serwa jest ograniczony mechanicznie zakresem ruchu "wieżyczki". Aby to wyeliminować, w mikserze są potencjometry do ograniczenia zakresu ruchu serwa obsługującego wieżyczkę. Bez miksera musisz to ograniczyć w aparaturze. Życzę powodzenia, pozdrawiam, Tomek
DjJaseb Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Hehe, niestety w DX5e zbyt wiele sobie nie poprzestawiam Czy taki mikser można kupić osobno?? PS: Arturrro, jaktam twój filmik z oblotu ;D ??
tombrzus Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Pamiętam, że kiedyś któryś z poznańskich sklepów modelarskich sprzedawał Tulix-y uszkodzone, poserwisowe. Niestety chyba nie znajde, który. Możesz ewentualnie zapytac modelarnia.pl - ja tam kupiłem swojego Tulix-a i być może sprowadzają również części. Życze powodzenia, mnie się też ten system z podnoszoną wieżyczką kiedyś spodobał. pozdrawiam, Tomek
DjJaseb Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Ok, dzisiaj przyszedł spowalniacz. Po rozruchu naziemnym stwierdzam, że rozwiązuje on mój problem Takwięc najprawdopodobniej jutro oblot, a później lot z FlyCamOne ECO :wink:
DjJaseb Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 To sobie kurrcze polatałem... Sterczałem z godzinę na lotnisku, jeszcze oklejałem model naklejkami...poskładałem go, już szykowałem się do lotu, a tu nagle odbiornik nie łapie mi zasięgu Popróbowałem kilka razy na nowo połączyć i zbindować, bezskutecznie... Wkońcu przejrzałem odbiornik wzdłuż i wszerz, noo i w oczy mi błysnęła naderwana dłuższa antenka :cry: Pytanie do was, czy można taką kupić osobno, czy odbiornik na straty i trzeba kupić nowy :? ??
Boguslaw Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Jeżeli to tylko antenka, to niektórzy je wymieniają, ważna jest nieekranowana część antenki (długość musi być identyczna), ma to związek z długością fali, chociaż resztę też bym zostawił taka jak była. potem koniecznie test zasięgu... na ziemi!
DjJaseb Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Hmm, doszedłem do wniosku, że wolę nie ryzykować naprawy odbiornika, jeszcze coś spapram przez to w modelu... Także pojadę kupić nowy, tak to przynajmniej kolejne 12 miesięcy gwarancji, bez obaw że coś może być nie-tak... I w sobotę kolejne podejście..jak pogoda dopisze :wink:
Boguslaw Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Żeby zabezpieczyć antenki w odbiornikach AR500, AR6200 i podobnych wymyśliłem prosty patent. otóż potrzebny jest silikonowy przewód 0.5mm2, tniesz na długość wystającej części antenki, następnie wyjmujesz środek, nawlekasz na antenkę, mocujesz przy pomocy wąskiej taśmy lub koszulki termokurczliwej. świetnie zdaje egzamin (minimalny promień zgięcia) i nie przeszkadza w lataniu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.