qczak Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Mam na imię Sebastian. 10 lat temu zakupiłem szybowiec Uniwersala z Arthobby. Po złożeniu i wstepnym wyważeniu model niestety przeleżał dekadę na szafie ;/ Kożystając z porad kolegi doposażyłem go w silniczek i odszykowałem na nowo. Przedwczoraj z małym drżeniem rąk po raz pierwszy uwolniłem ptaszka z ręki. Ku memu zdumieniu wzbił się w powietrze.. Kilka kraks i napraw już za mną ale zapału do latania coraz więcej :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.