Skocz do zawartości

Dzień dobry.


Rekomendowane odpowiedzi

Nazywam się Robert Płatek, mam 32 lata i mieszkam w miejscowości Latowicz.

O modelarstwie dowiedziałem się od mojego dwuletniego syna gdy powiedział: tato, zrób mi siamolota.

Wyciągnąłem z szafy worek depronowych tacek (pozostałość po babcinej firmie), powycinałem denka nożyczkami i pokleiłem wszystko taśmą pakową.

Wyszedł dziwaczny twór-rzutka.

Wyważyłem go kamieniem:) (pewnie kiedyś słyszałem, albo gdzieś czytałem, że toto musi być wyważone) i poleciał.

Byłem tak z siebie dumny, że pojechaliśmy wszyscy do rodzinki się pochwalić.

Od biegania po łące dostałem zakwasów.

 

Potem było z górki.

Pierwszy poważny model AT-6 1,5ccm : 4 krety ubite. (totalna porażka na początek)

Kolega Sławek z 30-to letnim starzem modelarskim stwierdził krzywicę modelu i nielotność absolutną (uleczalną być może).

Potem trenerek Excel 2000. Ludzie, ale to lata! Poptostu rewelacja.

Pierwszy kret z winy rewersa na SW.

Drugi kret w wykonaniu Sławka. Trener to nie akrobat i przy silnych przeciążeniach składa skrzydełka (masakra).

 

Teraz robię coś podobnego do Wicherka15 i jest to mój najstaranniej wykonany model.

Niedługo pokażę zdjęcia bo duma mnie rozpiera:)

Pozdrawiam wszystkich.

Robert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.