Gites Opublikowano 17 Września 2010 Opublikowano 17 Września 2010 Wzmacniam AXNa węglowymi pręcikami. Wzdłuż kadłuba poszły dwa. Myślę też nad wzmocnieniem nosa ale obawiam się, że zbyt pancerny nos spowoduje iż strefa zgniotu przesunie się gdzieś indziej i to w niekoniecznie bardziej odpowiedni rejon. Wzmacniać nos czy nie? Co radzicie?
Eski Opublikowano 17 Września 2010 Opublikowano 17 Września 2010 Ja bym proponował latać takim jaki jest. To nie ma być pancerna skrzynia która może spadać i nigdy się nie zniszczy. Jeśli go uszkodzisz odremontuj i lataj dalej. Jeśli zniszczysz doszczętnie kup nowego. Nie ma skutecznej metody która zapobiega 100% gwarancji na przetrwanie modelu przez długie lata. ( chyba, że nie latamy nimi )
marcin_cbr Opublikowano 17 Września 2010 Opublikowano 17 Września 2010 Myślę też nad wzmocnieniem nosa ale obawiam się, że zbyt pancerny nos spowoduje iż strefa zgniotu przesunie się gdzieś indziej Witam,przerabiałem to w Easy Star i jest dokładnie tak jak piszesz,według mnie najrozsądniejsze wzmocnienie to srebrna taśma ta "zbrojona".
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.