BB Opublikowano 21 Września 2010 Opublikowano 21 Września 2010 Z modelarstwem mam do czynienia ostatnio od 2003r. A wcześniej od 11 roku życia, ale z przerwami. Przed 2003 rokiem z przerwą 10 letnią :oops: Zaczynałem od zestawów z CSH z Krosna : gumówek, szybowców i uwięziówek.Potem przyszła kolej na zestawy z CSH uwięziówek produkcji ZSRR. Te były trochę trudniejsze. "Zestaw" przeważnie składał sie z sosnowych listew i desek lipowych z nadrukami. Czyli prawie budowa od zera. Następnie akrobat z planów z ksiązki A. Rachwała. No i Wicherki. Dziesiątka swobodnie latająca, Dwudziestka piątka RC i jeszcze raz zmodernizowana dziesiątka, tym razem RC w 2003 roku. Od tej pory jeden kit Svensona i różne ARFy. Tak mnie zdemobilizowały, że z prefabrykatem (surowy kadłub, skrzydła i usterzenie) Zlina 50 w skali 1:4 mozolę sie od ponad dwóch lat Ale musi mieć imitację żłobków na lotkach :mrgreen: Trafił sie jeszcze stosunkowo niedawno elektryk Gemini z EPP do lotów niekoniecznie na lotnisku. I jeszcze jeden elektryk : Mini Mag dla żony :*
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.