Matrik123 Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Witam znacie może ciekawe/tanie/sprawdzone zestawy Kit szybowców lub motoszybowców. Tak mniej więcej do 300zł. Będzie to mój drugi model, pierwszy był piankowy Piper gdybym zajrzał tu na forum po zakupie tego modelu to na pewno nie skończył by w takim stanie jakim jest teraz ;] Zależy mi na sprawdzonej i w miarę łatwej do sklejenia konstrukcji ;-) Szukałem na internecie ale nie znalazłem właśnie tego zestawu, który wpadł by mi w oko ;-) Wiec liczę że wy mi pomożecie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
false Opublikowano 26 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Jakie masz preferencje? Zbocze, termika? Szybowiec ma być konstrukcyjny, piankowy, laminatowy? Bez wyposażenia rozumiem? Jaki rozmiar? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matrik123 Opublikowano 27 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Tak może być bez wyposażenia jak to zwykle bywa w Kit-ach. Dziś sie namyśliłem i model ma być przystosowany pod wersje z silnikiem lub żeby dał się przystosować ;-) A Szybowiec ma byc albo konstrukcyjny albo laminatowy, zdolny do polatania na łące, z jakiejś "górki" i tym podobnym więc model powinien być w miarę letki żebym nie musiał wpychać do niego żadnego kolosalnego silnika ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 27 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Może coś takiego: http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/1/5/2/ lub taki : http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/1/5/166/ Oczywiście polecam wszelakie od Blejzyka lub Arthobby ale ceny są już wyższe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matrik123 Opublikowano 27 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Te modele już widziałem, wyglądają ładnie czytałem też że latają dobrze. Tylko nie sądziłem że tyle kosztują, no ale nic na razie i tak nie mam takiej kwoty, myślę żeby wykombinować jakąś wersje Toto [jeszcze nie wiem jaką, 1 już mam] tak żeby tłuc nimi o ziemie i żeby nauczyć się nimi latać niż później zaliczać glebę nowym modelem ;-) dzięki za odpowiedzi ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julek26 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 A może PIRAT, UMI lub SPIN od Blejżyka? PIRAT i UMI to klasyczne "uszatki" bez lotek. SPIN nie ma uszu i co prawda też nie ma lotek, ale można mu w prosty sposób dorobić. Wszystkie w cenie do 300 zł. Wszystkie modele mają kadłuby laminatowe, skrzydła kryte fornirem z rdzeniem styropianowym. Pozostaje tylko sklejenie połówek skrzydeł, usterzenia, malowanie, montaż wyposażenia i można latać. Można je przerobić na wersję elektro, ale w tych kadłubach ciężko upchać silnik (mam SPIN-a i zostawiłem go w wersji szybowcowej). A tak z innej beczki sam latam i polecam Guppy-ego. Tylko nie wiem czy jeszcze go wycinają Zobacz tutaj. Może napisz do Kakabe Aha... Duży wybór elektro-/szybowców oferuje czeska firma Topmodel (w skrócie "TM"). Do 300 zł też coś znajdziesz. Mają kadłuby laminatowe, skrzydła konstrukcyjne i co najważniejsze kadłub możesz wybrać w wersji szybowcowej lub elektro (gdzie zmieścisz bezszczotkę o średnicy 28 mm). Modele TM możesz kupić w co najmniej dwóch znanych polskich sklepach internetowych I tak na koniec z własnego doświadczenia - nie daj się skusić na elektroszybowiec z firmy AIR (model Soaraction itp..., takie kolorowe, "ładnie oklejone"). Są kiepsko zbudowane i wg mnie więcej się przy nich naregulujesz, niż polatasz. Powodzenia![/b] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Jak ma być tanio i kit to po prostu ściągnij jakiś plan i zacznij rzeźbić samemu od początku. Np. Guppy - kto powiedział, że musi być wycinany laserem. To lenistwo, spokojnie można wyciąć samemu. Zbliża się zima i będzie sporo czasu na dłubanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julek26 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Zgadzam się z tobą Mareq Ja swojego pierwszego Guppy-ego zbudowałem sam. Swoje wylatał i niestety miał niedopracowany (brzydki) kadłub, więc zbudowałem znów nowego Guppy mk2 w wersji hotliner z lotkami. Ten mi się już podoba I ten żółty kolor... Tylko kolega Matrik123 chce wersję kit. Na pewno coś wybierze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.