gewiner Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 sprobuj polatac na pczatek na symulatorze 2-3 godziny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 23 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Zasadnicza różnica ja nie jestem pilotem myśliwca. Mogę iść na kurs spadochroniarstwa tylko po co?? Jestem tylko facetem który chce się trochę pobawić samolocikiem który sam zbudował. Nie chcę kupować kolejnego "kit-u" bo składanie tego typu modeli nie sprawia mi frajdy. Pan od którego kupiłem miga twierdził że jest nie do zabicia i ja się z tym zgadzam. Podobno miał być szybki do poskładania i dość stabilny. Od początku budowa mi się nie podobała więc postanowiłem nie dbać o szczegóły. Kilka osób z tego forum zaczynało od dolnopłata i im się udało, więc jednak się da. Jeśli chodzi ci o ortografię to jestem dyslektykiem i jeśli piszę z telefonu to błędy mi się nie podkreślają na czerwono. Poza tym jeśli jeszcze ktoś ma ochotę prawić mi morały to z góry dziękuję, ale darujcie sobie i nie zaśmiecajcie wątku. Gewiner też o tym myślałem ale nie mogę zainstalować na laptopie żadnego symulatora, wyskakują jakieś errory dotyczące grafiki. Ale to opłacalna sprawa ?? Czy taki symulator oddaje choć trochę realistyki latania?? Czy jest jak z tymi symulatorami samochodów każdy widzi na ekranie auto, ale nikt nie wie co ma wspólnego z prowadzeniem prawdziwego samochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Skoro masz już ten model i nie chcesz innego to: 1. Wróć do ustawień silnika skłon w dół (1-3 st) i wykłon w prawo tak około 1 st. 2. Podciągnij te lotki do góry , fakt że wychylone w dół zwiększają siłę nośną ale pogarszają zdecydowanie stateczność poprzeczną a ta jest ważniejsza przy nauce latania. Na popychaczach lotek powinna być regulacja a jak jej nie ma to ją zrób - są takie beczółki, z kontr - śrubką mocowane na dżwigience serwa lub steru pozwalające zablokować popychacz w dowolnym położeniu. 3. Sprawdź wychylenia wszystkich sterów, czy wychylają się w dobrą stronę , oraz ogranicz ich wychylanie tak do ok 10 st. Można to zrobić na aparaturze , jeśli ma funkcję D/R lub mechanicznie mocując odpowiednio popychacze (na dźwigienkach serw bliżej osi obrotu a na dźwigienkach sterów jak najdalej). No i jak by się znalazł kolega , który by najpierw oblatał model i wytrymował przed Twoim lotem to byłoby dobrze. A i symulator jest jak najbardziej pomocny nawet taki FMS - nie oddaje do końca realizmu ale pozwala wyrobić właściwe odruchy zwłaszcza jak model leci w naszym kierunku (odwrotne reakcje modelu). Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Miałem coś napisać o Twojej bezczelności, ale ... tylko wciskam przycisk "ignoruj". Robię to po raz pierwszy, ale po takich wypowiedziach i jeszcze paru innych miłych słowach kilku innych "dzieci neo" odechciało mi się dyskusji z jakimkolwiek początkującym modelarzem. A dysleksja jest Twoją prywatną sprawą i nikogo ona nie obchodzi. Jak piszesz na publicznym forum to stosuj zasady ortografii i gramatyki. Pisanie z błędami świadczy o braku szacunku do adresata. Tyle z mojej strony. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 A i jeszcze jedno.... ten napis "ZA STALINA" - to ja bym zakleił :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 23 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Tak było w oryginale więc ściągnąłem szablony i nakleiłem. Przyznaję się że nie wiedziałem co to znaczy i jak już wiem to odetnę ten napis. Dziękuję za uświadomienie. Do użytkownika Callab źle mi pan życzył w poście, jest pan nie miły, nie uprzejmy i myślał pan że ja będę ?? Jeśli nie zamierzał pan pomóc, to po co w ogóle pan pisze?? Doceniam że chciał pan pomóc mi w wyborze modelu, ale to nie o tym temat. Poza tym wypraszam sobie żeby ktoś mnie nazywał "dziecko neo". Również pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WZ Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Na forum występuje modelarz pod psełdominem KARLEM pochodzi z pabianic.Łódż od Pabianic nie daleko skontaktuj się z nim :lol2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Max Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Z tą ortografią to Callab ma rację, ciężko to czytać. orginale - oryginale, ściągnołem - ściągnąłem, pomudz - pomóc, szczeguły - szczegóły. Jeśli dyslektyk to korzystaj z tego http://www.korektor.net/slownik.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 23 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Tak wiem że ciężko przepraszam serdecznie za błędy. Będę się bardziej starał. Dziękuję za link ale nie potrafię kopiować zdań w telefonie. A praca ze słownikiem zajęła by dużo czasu. Ale zrobię wszystko żeby to poprawić. Dziękuję użytkownikowi "WZ" za radę dobrze że na tym forum jest więcej osób które chcą pomóc niż tych co nie chcą. Pozdrawiam serdecznie Krzysiek Dziękuję panie Darku za podpowiedzi już zakupiłem beczułki do regulacji i pakiet który upiekłem dosłownie W tym tygodniu popracuję nad brzydalem i wytnę te napisy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gewiner Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 z symulatorem to jest dobra sprawa choc latanie w realu jest o wiele, wiele bogatsze bo to sie dzieje przeciez na zywo. co do symulatora to polecam aerofly pro lecz kosztuje niestety duzo kasy, lub darmowy FMS ktory jest prostym programem jaki moglem zainstalowac na starym laptopie. a co do latania, ja zaczalem na kupnym szybowcu i go usmiercilem, nie szlo tym latac lub ja nie potrafilem, a jak sobie sam zbudowalem pierwszy model to od pierwszego oblotu lata u mnie do teraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 23 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Korzystając z wątku mam pytanie ap ropo mojego drugiego modelu z balsy. Mianowicie jak zrobić mocowanie skrzydeł chciałbym żeby były odczepiane bo wtedy model będzie się mieścił nawet na tylną półkę w moim samochodzie. będą dwa pręty węglowe 3mm i 4,5mm jako dźwigary i rurki miedziane wykorzystane z anteny samochodowej jako kieszenie w skrzydłach. Tylko zastanawiam się jak je zaczepiać żeby się nie wysuwały. Poprawiłem błędy może teraz moje posty nie będą tak drażniły Czy ma ktoś może namiary na ten program FMS. I czy sklejka ze skrzynki po owocach (ma nieco ponad 2mm grubości) może się nadać na wręgi ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gewiner Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 tu jest link do strony z symulatorem: http://n.ethz.ch/student/mmoeller/fms/index_e.html mozna go sciagnac w dziale downolad, potrzeba jeszcze nadajni podlaczyc do portu USB w komputerze, wejsc w ustawienia itd. no i gotowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 24 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Dzięki piękne. Czyli rozumiem że bez aparaturki pod usb on nie ruszy ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Max Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Zainwestuj 70 zł i problem rozwiązany http://www.emodel.pl/esky-symulator-lotu-ek20905-p-367.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Co do mocowania skrzydeł modelu balsowego to można wykonać uchwyty do gumy modelarskiej (w postaci haczyków lub uszy) i w środku kadłuba łączyć je napiętą gumą przełożoną przez haczyli kilkakrotnie a końce tej gumy blokować w kadłubie np na kołeczku. Tylko co do tych rurek miedzianych z anteny... gdyby się je udało zamienić np na rurki węglowe to ciężar byłby zdecydowanie mniejszy. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 24 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Nawet pomyślałem o metodzie na haczyk. Tylko się zastanawiałem czy to zda egzamin. Pomyślałem o małych haczykach wędkarskich bo są bardzo wytrzymałe i lekkie. Co do kieszeni to mam taki węgiel bo pierwotnie o nim myślałem, ale gdy zważyłem odcinki jakie mi są potrzebne wyszło niemal identycznie. Na mojej wadze różnica jest nie do wychwycenia. A rurka cienkościenna z anteny jest sztywniejsza. Czy 5 cm. wpuszczonej rurki w skrzydło wystarczy ?? W poprzedniej wersji wystarczyło tyle że tam skrzydła były przyklejone do kadłuba na stałe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 I jak udało się z Migiem? :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Wszystko się okaże rano. Według prognoz jutro wiatr ma być ok 2-5 km/h. Dziś skończyłem wprowadzać wszystkie udoskonalenia. Apropos latania to dziś miał bym wypadek . Jadąc konstantynowską zobaczyłem po prawej stronie człowieka gapiącego się w niebo, i widziałem samolot miły widok Tak miły że zatrzymałem się przed radiowozem może ze 3cm Nie latać przy drogach bo jeszcze się zabije oczywiście to był żart Jak widać humor mi dopisuje i jestem pozytywnie nastawiony. Albo go zdemoluję albo ulotnię. Albo ulotnię i zdemoluję EDIT: Jeśli się nie wzbije to go spalę i zbuduję jakąś cessne, rwd, totto albo jakieś inne brzydactwo do nauki latania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristoff Opublikowano 28 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 I już po zawodach Pięknie dziękuję wszystkim którzy pomogli mi przy tym projekcie model nie żyje no ale trudno. Ale latał, pomogliście mi skubańca wznieść do góry. Może troszkę później jak ochłonę to wstawię film z oblotu To wciąga zdobyłem przynajmniej trochę doświadczenia. Wiem już co to skłon i wykłon załapałem trochę podstaw, które pomogą mi w przyszłości. Teraz czas na górno płata. Może pomyślę o tym, a może będę budował modele które nie latają. Bo trochę szkoda jak tyle pracy gania krety. Nie mówię tu o migu bo przy nim się nie napracowałem zbytnio. Ale budować samolot z balsy jakiegoś trenerka i go rozbić to już trochę szkoda. Trzeba to przemyśleć i może lepiej zbudować łódkę ?? EDIT: oto link do filmiku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miqul Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 Co do filmu to model wyrzuca się równolegle do podłoża, czyli przed siebie a nie do góry , ze znaczną siłą żeby poleciał siłą wyrzutu tym bardziej ze nie masz doświadczenia. Proponuje górnopłata z epp .EPP moim zdaniem jest najbardziej kreto odporne i łatwo naprawić, jest wiele propozycji na rynku, chyba najtańsza propozycja to Piper z cyber-fly. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.