Skocz do zawartości

Hamownia własnej roboty


safari28

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałbym przedstawić wam budowę prostej hamowni do wszelakiego rodzaju napędów lotniczych.

Na owej hamowni możemy badać parametry silników elektrycznych jak i zarówno spalinowych, dobierać odpowiednie śmigła, docierać je. Ze względu na jej rozmiary zbadamy na niej silniki od najmniejszych do prawie ciągnących 20'' śmigło i o ciągu nie przekraczającym niecałe 5kg największa spalinka to chyba 12cc jaką można przykręcić,na więcej nie pozwala waga, używam kuchennej. Oczywiście mocujemy hamownie ściskiem do stołu przy większych motorkach.

Hamownia jest solidnie zrobiona, odporna na wilbracje pokazuje dosyć dokładne pomiary.

 

Co jest potrzebne do budowy: trochę chęci mnie zajęło wykonanie jakieś6-7 godzin

-płyta wiórowa grubość nieistotna 1,5-2,5cm

-kawałek deski 2cm

-kawałek listewki 2x1,5cm

-kawałek deseczki 5mm (np. panela podłogowego).

-2 podkładki

-kawałek pręta stalowego ja zastosowałem 6mm oraz rurkę o wewnętrznej średnicy odpowiadającej prętowi (pamiętajmy żeby lekko się obracała i nie miała luzów).

-kilka gwoździków i wkrętów

-kawałek gumy i pianki

-klej do drewna lub podobny

-kawałek drutu i bowdema

Budowę rozpoczynamy od płyty na której będzie wszystko zamocowane kleimy do kupy zbijając i skręcając według poniższego planu,wymiary odpowiadają skali planu. Z pianki wykonujemy kolec naciskający na wagę, dlatego z takiego materiału, żeby nie przenosił wilbracji. Powinien stykać się z wagą na środku. Z deseczki wykonujemy półeczkę na zbiorniczek paliwa,mocujemy gumę na środku do przymocowania zbiorniczka.W łożu wykonujemy otwór z 1cm (niektóre elektryki maja ośkę wypuszczoną do tyłu, do spalinki przykręcamy łoże pod spalinę. Z drutu i bowdema wykonujemy cięgno gazu i montujemy w odpowiednim miejscu, robimy to tak aby drut dosyć ciężko się przesuwał(nie bedzie otwierać sie samoczynnie przepustnica). To już chyba tyle.

Możemy budować tego typu hamownie według własnych upodobań, lecz pamiętajmy aby waga prosto stała, nie przesuwała się, oraz najważniejsza zasada odległość między środkiem łoża, środkiem ośki a punktem naciskającym na wagę musi być taka sama!! w przeciwnym razie waga będzie oszukiwać.

 

 

Plan budowy:

 

http://66984.file4u.pl/download/2315472/hamownia_1_www.file4u.pl.PDF

 

Foto:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/063dce328effb941.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/063dce328effb941.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma pan całkowitą rację ale na moje potrzeby ten drugi w zupełności wystarcza.

Na końcówki zakładam krokodylki i podpinam do reszty. maksymalne bezszczotki jakie używam nie pobierają więcej niż 30 A w większych modelach stosuję spalinki.

Może z biegiem czasu wyposażę się obrotomierz jak znajdę tanio na alegro.

Zresztą przygodę z rc dopiero zaczynam.

Dziękuję panu za poradę i słuszne uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bocznik, nawet samoróbka, jest dużo bardziej dokładny od pomiaru bezpośredniego tego typu miernikami uniwersalnymi.

Krokodylki też nie wystarczą: dobre połączenia i przekrój przewodów ma ogromne znaczenie.

Myślę, że błąd pomiaru pobieranego prądu Twoją metodą, nawet zwykłago dzwonka może być ze 30% (na minus).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.