sebamor Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Witam, zdecydowałem się na Corsair'a ponieważ od zawsze mi się podobał. Poza tym amerykańskie samoloty mają to coś... Vought F4U Corsair samolot myśliwski lotnictwa Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (US Navy) produkowany przez zakłady Vought-Sikorsky Aircraft (poprzednie Chance Vought) w latach 1942 - 1952. Podczas II wojny światowej samoloty te produkowały również pod oznaczeniem FG zakłady firmy Goodyear, oraz jako F3A zakłady Brewster. Plany pierwszego samolotu powstały w 1938 roku jako propozycja nowoczesnego, jednomiejscowego myśliwca pokładowego dla Marynarki Wojennej USA. Samolot ten miał posiadać najpotężniejszy ówczesny silnik lotniczy - Pratt & Whitney XR-2800 Double Wasp.W lutym 1941 roku rozpoczęły się oficjalne testy XF4U-1 w lotnictwie marynarki, a 30 czerwca zamówiono pierwszą serię 584 maszyn F4U-1. Wtedy też samolot otrzymał oficjalną nazwę Corsair. Trochę danych: Dane podstawowe Państwo: Stany Zjednoczone Producent: Vought-Sikorsky Aircraft Typ: myśliwiec Konstrukcja: półskorupowa, metalowa Załoga: 1 pilot Historia Data oblotu: 29 maja 1940 Lata produkcji: 1942 - 1952 Dane techniczne Napęd: 1 × Pratt&Whitney R-2800-32W Double Wasp Moc: 2300 KM Wymiary Rozpiętość 12,50 m Długość 10,26 m Masa Własna 4175 kg Startowa 6654 kg Osiągi Prędkość maks. 718 km/h Pułap 12 650 m Zasięg 2511 km Uzbrojenie 6 × karabin maszynowy Browning kal. 12,7 mm 2 × bomba 450 kg, lub 8 × niekierowany pocisk rakietowy HVAR kal. 127 mm
sebamor Opublikowano 13 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2011 Witam, zaczynam swoją relację z budowy. Malowanie Zdecydować się było ciężko, tyle tych wzorów a każdy ładny, no ale wkońcu zdecydowałem się na malowanie samolotu pilotowanego przez Casslusa Kepforda z dywizjonu VF-17 (US Navy). Na tym samolocie Kepford zestrzelił 17 japońskich samolotów, (jedno zwycięstwo nie zostało udokumentowane). http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6099 CZ.1 - BUDOWA MODELU Na początek to co otrzymujemy w paczce http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6053 Od razu zabrałem się do pracy, aby nałożyć owiewkę silnika na kadłub należy montowanie w kadłubie zaokrąglić, ja zrobiłem to za pomocą nożyka łamanego http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6054 Tak to wygląda po nałożeniu owiewki. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6055 Jednak nie za bardzo pasuje mi owiewka silnika szersza od kadłuba. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6056 Tak więc mam zamiar dokleić do kadłuba po 20mm EPP po bokach, a później zaokrąglić cały kadłub. Tutaj już wstępne odmierzanie. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6057 Zacząłem zaokrąglać owiewkę silnika za pomocą nożyka łamanego. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6062 Tak to wyglądało po wstępnym przycięciu. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6063 A tak już po wygładzaniu krawędzi za pomocą żelazka. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6066 Wyciąłem elementy potrzebne do poszerzenia i późniejszego zaokrąglenia kadłuba. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6065 Następnie zająłem się usterzeniem, zaokrągliłem nożykiem i żelazkiem statecznik poziomy i pionowy. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6067 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6068 Przyszedł czas na wklejenie prętów węglowegych w statecznik poziomy, oraz połączenie dwóch połówek steru wysokości. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6069 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6070 Wygląda to tak. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6075 Zacząłem kleić skrzydła. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6072 Tak wyglądją sklejone. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6073 Takie podgięte skrzydła mają w sobie pewnego rodzaju urok :devil: Wkleiłem wzmocnienie w skrzydła, pręty przed wklejeniem sciskałem tępymi kombinerkami w miejscach gdzie miały być zgięte. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6086 Takie zciskanie umożliwia zginanie pręta tylko w jednym miejscu, w którym sobie tego życzymy. Dokleiłem EPP po obu stronach kadłuba, następnym etapem będzie zaokrąglanie kadłuba. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6088 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6087 OK najcięższa częśc budowy za mną, kadłub zaokrąglony jak zawsze za pomocą nożyka łamanego i żelazka. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6094 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6095 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6096 A tak to wygląda sklejone do kupy, skrzydła narazie tylko wsunięte do czasu zamontowania serw. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6097 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6098 A tutaj, ruszyłem trochę głową gdzie będę zaczepiał tasiemkę i wymyśliłem. Zrobiłem hak (taki ja do lądowania na lotnskowcu) z drutu stalowego 0,8mm, i mam 2 w 1. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6100 Wkleiłem węgle w kadłub. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6106 Elektronika znalazła swoje miejsce w modelu: serwo steru wysokości. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6201 Silnik. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6295 Odbiornik. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6297 Serwa lotek w skrzydłach. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6296 Pakiet i regulator. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6298 Oraz jak już widac na poprzednich zdjęciach, model zyskał malowanie :jupi: . Góra. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6299 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6300 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6302 Oraz brzuszek. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6303 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6304 No i taki tam szczegół: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6301 Udało mi się nanieść podział blach na górną stronę modelu http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6448 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6449 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6450 Klapkę zamykającą komorę na elektronikę zamontowałem na magnes neodymowy z jednej strony, a z drugiej na wsówanie petów węglowych 1mm w kawałki bowdena. No to teraz zostało oblatać korsarzyka. CDN.
sebamor Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2011 odbył się "oblot" - jeżeli można tak nazwać 5 sekundowy lot. pilot nieprzyzwyczajony do takiej maszyny(czyli ja)+wiatr=kraksa . Na szczęście wyłamała się tylko przednia wręga . jutro, jak nie będzie wiało, to spróbuje ponownie 8) . jednak trenerkiem lata się inaczej, ale nie mam zamiaru się poddać, chociaż korsarz został ochrzczony przez mojego tatę "kretobijem", co nie wróży mu miłej przyszłości :twisted: . Ale to model ESA, więc zabawa przednia :mrgreen: .
sebamor Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2011 :jupi: :jupi: :jupi: Dzisiaj udało się nareszcie polatać :jupi: :jupi: :jupi: Model - BAJKA, lata się nim cudownie, lepiej niż trenerkiem. Jutro będę latał, to będzie film z lotów, bo dzisiaj nikt nie mógł nakręcić bo latałem sam.
sebamor Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Dzisiaj latałem, mam film. Tylko, że tata nie mógł trafić modelu kamerą, a jak już trafił to nie było wiele widać. Zaraz wrzucę to co mam po lekkiej obróbce. Proszę bardzo [vimeo] [/vimeo] sorki, że takie krótkie, ale tylo go było widać z całego filmu :| .
sebamor Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Teraz zamieszczę kosztorys predsięwzięcia budowy mojego pierwszego modelu ESA . Model z cyberfly 55zł (oferta dla juniorów biorących udział w konkursie) klej UHU Por 8.50zł klej CA średni 5zł Pakiet Turnigy 27zł silnik E-max 2812 17zł regulator Tower Pro MAG 25A 30zł 3 serwa HXT 900 22zł 2 przedlużacze do serw 2zł kabel Y 3zł puszka białej farby akrylowej 10zł tusz granatowy 3zł śmigła-ten koszt jest nie do ustalenia (chyba domyślacie się dlaczego :twisted: ) To nam daje 182,5 zł CAŁKIEM NIEŹLE. Zaokrąglam więc do 200zł, bo nie wliczyłem dźwigienek, goldów, śmigieł :twisted: , i innych drobiazgów PS. Większość z użytych przedmiotów miałem już wcześniej. Podałem jednak ceny, za jakie je nabyłem . EDIT 21.04.2011 Latałem dzisiaj z tasiemką i powiem, że dużych różnic w pilotowaniu modelu nie odczuwam. Natomiast fajnie wygląda samolocik z takim "ogonkiem", a zwłaszcza przy kręceniu pętli. PS. Próbowałem sam siebię uciąć i nie dałem rady :shock: :devil: :devil: Co do zachowania się modelu w powietrzu, to lata bardzo poprawnie. Po wytrymowaniu leci prosto. Jest bardzo zwrotny - co mi się podoba. No i jest SZYBKI jak na ESA przystało :twisted: .
sebamor Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Witam, już po walce. Dzisiaj było super, chyba na dobre załapałem backyla, W tej walce miałem swoje pierwsze cięcie taśmy, tutaj film jak słychać jest to ponowny start po lądowaniu w trakcie walki, ponieważ tasiemka zawinęła mi się na śmigle i musiałem ją odczepić. Oto film: http://vimeo.com/23168301 PS. Ta kraksa pod koniec to nie moja tylko dwóch pozostałych kolegów. Zderzyli się w powietrzu. Ja wylądowałem w jednym kawalku ;D . Wrażenia z pierwszej walki są świetne. Powiem tak, na dobre zaraziłem się wirusem kombatu. Podczas walki są niesamowite emocje, a pierwsze cięcie było dla mnie naprawdę dużym przeżyciem, muszę przyznać, że wejście przeciwnikowi na ogon nie jest łatwe, a ucięcie taśmy to dopiero trudna sprawa. Odkładam wszystkie trenerki, samoloty 3D i biorę się za latanie ESA. To jest super :jupi: :jupi: :jupi: .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.