adrian06adik - kategoria Senior - Hawker Hurricane Mk I

[adrian06adik]

Witam

Moim modelem konkursowym będzie brytyjski Hawker Hurricane Mk I - jednomiejscowy myśliwiec o metalowo-płóciennej konstrukcji. Wybrałem go, bo chciałem zgudować "angola" - poprzedni model to "dżapańskie" Kawasaki KI-61.

Historia

- Data oblotu: 6 listopada 1935

- Lata produkcji: 1937 - 1944

- Wycofanie ze służby: 1945

Dane techniczne:

- Napęd: Rolls-Royce Merlin Mk II

Wymiary:

- Rozpiętość 12,19 m

- Długość: 9,55 m

- Wysokość 3,98 m

- Powierzchnia nośna: 23,97 m?

Masa:

- Własna: 2151 kg

- Startowa: 3820 kg

Na razie to tyle

 

EDIT: Będzie to półmakieta w malowaniu 303 dywizjoni imienia Tadeusza Kościuszki.

Oprę się na poniższych rysunkach, dodając symbole dywizjonu wegług czarno-białych zdjęć.

[adrian06adik]

Tym oto postem chcę zacząć właściwą relację z budowy.

Na początku takie oto części wyciągnąłem z kartonu. Kadłub przyłożyłem doi płyty EPP grubości 15 mm i odrysowałem dwukrotnie.

Na sam początek, coby rozgrzaś zastałe palce - na dworze szczypał mrozik - wziąłem się za ster wysokości, wklejając stalowy, 1,5 mm pręt, łączący obie lotki statecznika poziomego.

Wciąż mając pewne opory do zajęcia się kadłubem skleiłem obie połówki skrzydła:

Gdy "lekka" robota się skończyła, musiałem wziąć się za kadłub. Najpierw dopasowanie sprzętu na sucho.

Po wycięciu kabinki robię otwór na regulator...

... i na serwa (będą tam 2 - wysokość i kierunek)

Po zamocowaniu serw robię otwór na odbiornik i na kable pomiedzy silnikiem, a regulatorem (wielką lutownicą kolbową :twisted: ):

Wstępne dopasowanie części kadłuba, tzw. kanapka:

Na koniec wklejenie prętów węglowych do "chleba" (takie moje określenie zewnętrzynych części kadłuba) :lol2: Po tym jeszcze wyciąłem (wydrążyłem) otwory na orczyki serw i wkleiłem pomarańczowe rurki bowdenów.

 

EDIT: linki obrazków.

Na dziś to tyle. Mam nadzieję, że w ferie zrobię cały model. Malowanie to już będzie "pan pikuś"

[adrian06adik]

Ciąg dalszy nastąpił...

 

Po długiej przerwie na pierwszy ogień idzie statecznik pionowy (dopiero teraz przypomniało mi się, że robię wersję 4-kanałową)

Rozcinam statecznik od lotki i zaokrąglam. Do tego otwór, aby ster wysokości swobodnie "chodził".

 

 

Następnie na stałe przyklejam boki kadłuba do części środkowej i wklejam pręt węglowy do skrzydeł.

 

 

 

 

 

Gdy to już jest zrobione pora na kabinkę - z balsy robię kopyto na wzór wyciętego kawałka kadłuba i rysunków w skali 1:1 (względem modelu oczywiście).

 

 

Na kabinkę zostaje założona folia termokurczliwa, po czym wszystko oblane wrzatkiem, dzięki czemu uzyskujemy ładną kabinkę

 

 

Kadłub zostaje zaokrąglony, kabinka przypasowana i wklejona lotka steru kierunku na plastikowych zawiasach.

 

 

 

Dalej chłodnica oleju. Odpowiednio wycięta i zaokrąglona przyklejona do skrzydła

 

 

 

 

Nie zabrakło też pilota

 

 

Na razie to tyle. W środę ciąg dalszy (mam nadzieję). Na pierwszy ogień pójdą serwa lotek i same lotki.

[adrian06adik]

Trochę opóźniony ciąg dalszy, ale następuje:

Dziś niezbyt dużo zrobiłem...

W pierwszej kolejności klapka z przodu kadłuba, coby podłączyć regulator do silnika.

 

 

Potem rozrysowałem miejsca na serwa, wyciąłem je i wkleiłem serwa do lotek.

 

 

Przy okazji naciąłem końcówki skrzydeł by "uwolnić" lotki - teraz swobodnie się ruszają.

 

 

Zdecydowałem się na lotki pełnej długości ze względu na większą zwrotność niż przy makietowych "połówkach".

Kable wychodzą z drugiej strony, od góry...

 

 

...i "wchodzą" do kadłuba.

 

 

Na koniec dźwigienki na lotkach i sterach wklejone na CA.

 

[adrian06adik]

Ciąg dalszy budowy. Na początek wsadziłem bowdeny i połączyłem serwa ze sterami i lotkami.

 

 

 

 

Następnie przykleiłem skrzydła. Gdy już nie było nic podobnego do roboty wyciąłem kółka - szablony na symbole RAFu na skrzydłach, przykleiłem literki (numer samolotu Witolda Urbanowicza - jednego z dowódców dywizjonu), złapałem za "szpraja" i pociągnąłem od dołu na niebiesko, a od góry zielono i brązowo

 

 

[adrian06adik]

Mały dodatek do modelu: Witold Urbanowicz :mrgreen:

[adrian06adik]

Nie pisałem wcześniej to piszę teraz: silnik przyklejony na UHU Por'a (nie tyle silnik, co sklejkowa wręga ;D )

Zabrałem się do dalszego malowania...

Najpierw góra, potem dół. Najtrudniejszy był emblemat poniżej kabinki ale się udał

[adrian06adik]

Gotowy do lotu...

 

[adrian06adik]

[vimeo]

[/vimeo]

 

Po oblocie. 0% zniszczeń, 100% "zaciesz" i wielki banan na twarzy! Model stabilny, ale muszę wsadzić drugi odbiornik, gdyż ten ma chyba problemy z odbiorem - lecąc prosto, model nagle zaczyna pikować - nie, nie przeciągam, lecę na 3/4 mocy! Z powodu na szerszy kadłub (może więcej kleju) model ma w sobie parę gram więcej niż zwykła "deska" (mowa tu o moim starym modelu), przez co zauważyłem, że prędkość w locie poziomym jest odrobinę większa niż w płaskim esie.

[adrian06adik]

Na koniec kosztorys:

Kadłub: około 90 zł - dostałem

Płyta EPP 600 x 450 x 15 mm: 22,50 zł

Pręty itp razem z kadłubem

Farby w sprayu, 1 puszka 16 zł x 3: 48

Farby Pactra, 1 słoiczek 4,50 zł x 7: 31,50 zł

Osprzęt z poprzedniego modelu

Folia termokurczliwa znaleziona w jakimś pudełku po modelu

W sumie: całe sto dwa złote

[adrian06adik]

Nie miałem kiedy (brak dostępu do aparatu), więc wrzucam teraz: "ulepszona" kabinka.