pawel66 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Hej Piszę tego posta żeby przestrzec innych przed tymi serwami. Padły mi 2 z 8 serw, po prostu elektronika nie wytrzymała. Pierwsze padnięte serwo przestało kręcić w jedną stronę, natomiast 2 całkowicie przestało reagować. Pierwsze spaliło się w Park masterze na kierunku przy 5v, natomiast 2 w extrze 260 1.2m na lotce napięcie puszczone z beca 6v. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qugar_ Opublikowano 14 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 Ja mialem te serwa w 450-ce na tarczy przez sezon, w tylek za bardzo nie dostawały, jakies tam beczki flipy i pruby tic-toc. pracowały na 6V i nadla żyją, może Miales pecha? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekM Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Czesc Z tego co widać na zdjęciu (słaba rozdzielczość) to spaleniu uległy chyba kondensatory tantalowe. Trzeba wziąć poprawkę na fakt, ze Chińczycy skupują niepełnowartościowe podzespoły ze swoich fabryk i z całego świata, a potem dziwimy sie ze chińska elektronika jest zawodna. Akurat przy kondensatorach tantalowych w fazie projektowania przyjmuje sie napiecie robocze ok 80% znamionowego, a typoszereg wartosci mamy 5V, 6,8V, 10V, 16V. Używamy w konstrukcji 6,8V, jednak podzespoły kopiliśmy niepełnowartościowe i teraz napięcie przebicia w danej partii elementów oscyluje od 4,7V do 10-12V. Przerabiałem to jak Chińczycy zaczynali produkować elektronikę użytkową dla Philipsa. W Twoim przypadku podejrzewam, ze wystarczy usunąć te spalone kondensatory z płyty i serwo ożyje, oczywiście później dla filtracji napięcia trzeba by tam wstawić nowe. Pozdrowienia Darek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.