crosser Opublikowano 17 Lutego 2011 Opublikowano 17 Lutego 2011 Witam. Być może podobny patent był prezentowany na forum. Zawodowo zajmuje się odbudową i rekonstrukcją zabytkowych głównie motocykli ale również aut. Dziurkaczy takich używam głównie do dorabiania nietypowych- niedostępnych uszczelek obecnie również do ażurowania balsy i depronu. Maksymalną grubość balsy jaką można "dziurkować" owym narzędziem to 3mm bez strachy, że się rozejdzie. Przy odpowiedniej technice polegającej na delikatnym dociskaniu i jednoczesnym przekręcaniu a to w prawo a to w lewo spokojnie można ażurować balsowe żeberka o grubości 5mm. Z depronem i materiałami depronopodobnymi niema takiego strachu bo jak wiadomo są one bardziej elastyczne niż balsa. Posiadam dwa zestawy takich dziurkaczy. Pierwszy o średnicach od 3 do 40mm lecz ten konkretny był bardzo drogi. Drugi widoczny na zamieszczonym zdjęciu nabyłem w castoramie za około 20zł i do celów modelarskich w zupełności mi wystarcza. Dodam, że są one bardzo ostre.
Gość Anonymous Opublikowano 18 Lutego 2011 Opublikowano 18 Lutego 2011 Oj tam oj tam, metoda stara jak świat wykrojniki były stosowane od zawsze.... A to przykład co za ich pomocą można stworzyć:
crosser Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Opublikowano 18 Lutego 2011 Bardzo ładny przykład rytownictwa (sztycharstwa)
tytan12 Opublikowano 18 Lutego 2011 Opublikowano 18 Lutego 2011 Oj tam oj tam, metoda stara jak świat wykrojniki były stosowane od zawsze.... to przykład co za ich pomocą można stworzyć No i robią to teraz plotery :devil: ,a wybijaki,dziurkacze , to jest insza inność :crazy:
crosser Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Opublikowano 18 Lutego 2011 tytan12 a według Ciebie używanie spinaczy do bielizny, paneli podłogowych czy też szpilek krawieckich w modelarstwie też jest "inszą innością"? bo jeśli tak to większość z nas jest :crazy: Potrzeba matką wynalazku i nawet najdziwniejsze rozwiązanie ułatwiające pracę jest dobre i w moim mniemaniu całkiem normalne.
Gość Anonymous Opublikowano 18 Lutego 2011 Opublikowano 18 Lutego 2011 Bardzo ładny przykład rytownictwa (sztycharstwa) Toż to są intarsje a nie ryty...
crosser Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Opublikowano 18 Lutego 2011 Ładne a jaką techniką wykonane to już inna kwestia, ja się na tym nie znam. Po tych zdjęciach nie jestem w stanie ocenić czym i jak jest to wykonane.
noker Opublikowano 19 Lutego 2011 Opublikowano 19 Lutego 2011 Zlituj się Michał i popraw te nażędzia.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.