Problem z Turnigy x9

[Borik]

Witam

 

Na początek chciałem poinformować, że szukałem odpowiedzi na moje pytanie na forum jednak nie znalazłem dlatego postanowiłem napisać nowy temat.

 

Mam problem ze zbindowaniem aparatury z odbiornikiem. Robię to w ten sposób

 

wkładam zworkę do odbiornika do pinów bind

podłączam regulator pod kanał 3

podłączam zasilanie

 

trzymam przycisk bind na module i włączam nadajnik

 

 

Na odbiorniku zaczyna mrugać dioda wtedy wyłączam zasilanie od odbiornika i puszczam bind. podłączam ponownie zasilanie do odbiornika włączam jeszcze raz nadajnik.

 

Po tych czynnościach silnik nie startuje. W apce mam ustawione mode 2 i podłączam regl pod ch3.

 

Szukałem instrukcji ale niestety nie udało mi się jej znaleźć ani w jeżyku polskim ani angielskim (linki wygasły).

 

 

Proszę o jakieś wskazówki co robię źle.

[mkrawcz1]

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=16223&postdays=0&postorder=asc&start=666

 

Najpierw wyłącz nadajnik, potem odbiornik (ale tylko w czasie bindowania, nie w czasie normalnej eksploatacji), potem usuń zworę.

Następnie włączasz nadajnik, potem odbiornik i powinno działać.

Sprawdź serwem podłączonym do dowolnego kanału.

Aha, i sprawdź, czy nie przełączyłeś na HELI.

[Borik]

Dziękuję bardzo! Teraz działa a więc klikam pomógł.

 

Proszę nie zamykać tematu, gdyż pewnie będę miał jeszcze jakieś pytania odnośnie połączenia tej apki z moją Hydrą którą buduję.

[Benio]

Och!!! :jupi: Dzięki Wam za pytania i odpowiedzi.

Od dwóch dni zastanawiam się dlaczego to nie działa i wreszcie jest. Ktoś tak samo sfrustrowany (i młody RC stażem) jak ja zadał pytanie, a Guru odpowiedział. Dzięki Wam za to. A już myślałem, że to co kupiłem za ciężko zarobione pieniądze to jakiś ...... . Człowiek uczy się całe życie i do śmierci zostanie głupim i niedouczonym, ale zaprawdę powiadam Wam: oby Guru było więcej od pytających - wtedy będzie to znak, że jesteśmy mądrzejsi.

 

U mnie też działa :jupi:

 

A tak a'propos. Dlaczego nie dają instrukcji obsługi do urządzeń RC. Przecież wiadomo, że kiedyś nastąpi taki moment, że kupi to ktoś, kto nie jest obeznany z tematem (np. terrorysta). I jak on będzie wiedział, jak to wszystko do kupy poskładać?

 

Pozdrowienia dla wszystkich modelarzy i ich kibiców.

 

A co jak zasilamy odbiornik nie przez BEC tylko przez złącze zasilające?

[mkrawcz1]

Jeżeli to "Guru" to o mnie - to ostro przesadziłeś :-)

Stażem też młody, tylko trochę poczytałem, a trochę poeksperymentowałem.

Co do ostatniego pytania: jeżeli dobrze zrozumiałem i dotyczy zasilania odbiornika bez BEC,bezpośrednio z LiPo - masz duże szanse usmażyć odbiornik i/lub serwa (chyba że odbiornik i serwa są "HV", ale to raczej nie Turnigy...).

[Benio]

Nie, nie. Nie przez Li-po regulatora, ale z osobnego zasilania. Odbiorniki są przecież na 4,5 do 6V (te małe) i jak podłączył byś 11,1 V to powstanie spłonka sterowana radiem

[mkrawcz1]

Nie, nie. Nie przez Li-po regulatora, ale z osobnego zasilania. Odbiorniki są przecież na 4,5 do 6V (te małe) i jak podłączył byś 11,1 V to powstanie spłonka sterowana radiem

No to trochę zła nomenklatura.

BEC może być albo 'autonomiczny' (np. w modelu spalinowym), albo wbudowany w ESC (regulator do silnika 3-f).

Do bindowania ma znaczenie kolejność podłączania BEC (a więc zasilania odbiornika).

[Benio]

Nie będę udawał, że rozumiem. Jestem zielony jak nać marchewki. Więc proszę o wyjaśnienie. Przy elektrykach odbiorniki zasilamy z BEC regla, a przy spalinowych z Opto, czyli z ??? zasilania odbiornika. Chyba dobrze (to przecież oczywiste). Ale mnie bardziej interesowało jak się robi bindowanie jeżeli mamy silnik spalinowy, czyli w miejscu wpięcia zworki wpinamy zasilanie.

[mkrawcz1]

Podczas bindowania zamiast w miejsce wpięcia zwory zasilanie podpinasz do dowolnego kanału (szyny zasilania i masy we wszystkich złączach są spięte razem). Po zbindowaniu przekładasz zasilanie (z BEC lub np. z koszyczka NiCd) na właściwe miejsce.

[Benio]

Jak to mówią "aaaaaaa" Czyli te dwa piny od prawej to - i +, a trzeci to sygnałowy. Teraz łapię. Choć to wszystko niby takie proste to jednak początkowo trochę skomplikowane. Ale nie na darmo mówią, że ciągła nauka jest kluczem do sukcesu. Dzięki za pomoc i życzę tylu startów co lądowań.