Nebeb Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Kolego wrzuć jakieś zdjęcia extry, wszyscy z zaciekawieniem będą oglądać .
zdzisiek19 Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Dzięki wielkie za odpowiedź marcin133. A oto obiecane zdjęcia modelu (moich prac) 1. zdjęcia płata: waga w stanie jak na foto bez lotek to 294g. 2. zdjęcia stateczniki i stery: stateczniki +stery (pion) 45g. (poziom) 79g. lotki (brak na zdjęciach) 2x31g 3. zdjęcia kadłuba i całości: kadłub: 401g.
zdzisiek19 Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2011 A wracając do serw. Na 99,9% zdecyduję się na serwa TowerPro 5010, takie jakie ma marcin133. Czytałem na temat tych serw na forum i opinie nie są zadowalające, ale ludzie przeważnie szukają pomocy i piszą złe opinie jak się coś sypie. Zadowolony klient używa sprzęt, a nie pisze na forum jakie są wspaniałe. Marcin133 bardzo broni produkt, ma racje, czasami się zdarza, że się trafi na wybrakowany egzemplarz. Jeszcze pytanie co do zakłóceń tych serw. Może ktoś wie jakie zakłócenia występują w przypadkach niezadowolonych klientów, jeżeli są to zakłócenia jakimiś falami to wyłożenie folią aluminiową (śniadaniową) miejsca gdzie serwo się znajduje, to powinno pomóc. A jeżeli są to zakłócenia od zasilania serwa to przydałby się filtr co jest już nie takie proste. Pozdrawiam
zdzisiek19 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Ostatnio brak czasu na prace nad modelem. :cry: Jutro wracając z Katowic zakupię w Sosnowcu serwa Tower Pro 5010 kabelek i złączki. Pracę będą wznowione dopiero po niedzieli, będą luźniejsze 3 tygodnie to na pewno wolny czas poświęcę na prace budowlane
kojot Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Hmm, to przejście w kadłubie na wysokości krawędzi spływu to z planów? Powiedzieć, że jest tam karb, to mało IMHO.
zdzisiek19 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Witam Serwa zakupione, przymiarka po niedzieli. Kolego kojot nie rozumiem dokładnie o co ci chodzi z przejściem na wysokości krawędzi spływu. Jeżeli chodzi o łączenie kadłuba w tym miejscu, to tego nie było na planach. Zostało to miejsce wzmocnione sklejką od środka i jeszcze dam kołeczki. Łączenie to jest to zygzakowate, a może chodzi o tą linie prostą pionową, bo może na zdjęciach to wyglądać różnie, to ta linia pionowa to jest linia pomocnicza zrobiona długopisem,wzdłuż której dawałem kołeczki.
Gość slawekmod Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Tam gdzie strzałki kadłub zapewne ulegnie złamaniu przy twardszym lądowaniu. Moim skromnym zdaniem sam ażur jest za długi zo zmniejsza sztywność kadłuba w tym miejscu.
zdzisiek19 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Ten element jest ze sklejki 3mm, jak mówicie że w tym miejscu mogą występować problemy to będę musiał wzmocnić to miejsce. Może zastosuję kratownice balsową w tych miejscach, co o tym sądzicie? Dzięki za informacje.
zdzisiek19 Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Mam pytanie w sprawie serw do lotek. Czy serwa do lotek spinamy do jednego kanału? Bo ja odciąłem wtyczki od serw i zarobiłem jednym gniazdem, ale nie jestem pewien czy tak ma to być. Chciałem jeszcze zapytać jakiego taniego ucznia mogę podpiąć do hitec eclipse 7 35Mhz (chodzi mi o aparaturę).
WZ Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Lotki można podpiąć pod jeden kanał przez Y kabel , lub pojedynczo w kanały , następnie je miksujesz i nasz funkcje klapo lotek
zdzisiek19 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2011 To w takim razie puki mogę to wyprowadzę gniazda ze skrzydeł osobne dla serw. funkcja lotki z klapami może się kiedyś przydać. A jak sprawa wygląda z tym uczniem? Czy to musi być ta sama firma co trener (hitec), czy co tam jeszcze? aparatura to jak pisałem hitec eclipse 7 na 35Mhz. Dzięki za pomoc WZ Zabieram się za przerabianie.
WZ Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Nadajnik nie musi być taki sam ale musi współpracować z twoim nadajnikiem. ŁĄCZYSZ JE ODPOWIEDNIM KABLEM .Podczas latania ty latasz a w sytuacjach krytycznych przejmuje go trener. Jak nie masz tego kabla to poproś osobę co lata niech oblata model - wytrymuje go.Potem wyprowadzasz go na odpowiednią wysokość i latasz, a jak coś nie tak to oddajesz nadajnik trenerowi. Przynajmniej ja tak się uczyłem latać :lol2: PS do nauki najlepiej nadają się szybowce lub górnopłaty
zdzisiek19 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Do nauki to będzie służył symulator. Dzisiaj tata wraca do domu i przywiezie mi jakiegoś styropiana z silnikiem elektrycznym. Kupił go używanego za małe pieniądze chciał nim polatać ale zaraz gleba i się złamał kadłub. Więc jak go przywiezie to posklejam i prócz symulatora będzie jeszcze jakiś mały modelik do nauki. Z doświadczenia wiem że między różnymi samolotami jest duża różnica w lataniu, bym się bardzo zdenerwował gdybym rozwalił model podczas pierwszego lotu, a już tym bardziej zrobionego własnoręcznie, wiele godzin pracy włożone dla jednego lotu. Dlatego potrzebuję ucznia, aby ktoś z dużym doświadczeniem oblatał maszynę i przeszkoliłby mnie na niego. Bo jak się nauczę latać na jakimś modeliku, powiedzmy tym styropianowym, to nie świadczy że będę potrafił polecieć moją Extrą.
zdzisiek19 Opublikowano 14 Maja 2011 Autor Opublikowano 14 Maja 2011 Mam mały problem z sterem kierunku. jak wyreguluję linki (napnę) podepnę odbiornik, pakiecik i skręcam kierunkiem to linki się trochę luzują nie wiem jaka jest tego przyczyna. Pierwsza rozpoznana przyczyna było to że na sterze kierunku snapy i zawiasy nie były w jednej osi. to zostało poprawione ale nadal się trochę luzuje linka co prawda mniej jak wcześniej ale nadal. proszę o pomoc Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
zdzisiek19 Opublikowano 15 Maja 2011 Autor Opublikowano 15 Maja 2011 Z trudem metodą prób i błędów dałem sobie radę z linkami. Zrobiłem orczyk z przestawionymi otworami i wszystko gra. Ale mam inne pytanie na temat narzynek. kupiłem narzynkę M2, a wiecie sami że narzynki tych rozmiarów nie są tanie do tego drut 2mm w sklepie modelarskim, drut dociąłem na wymiar, zamontowałem do wiertarki i papierem ściernym zmniejszyłem troszkę jego średnicę, bo narzynka nie chciała się nakręcić. Bardzo mnie zaskoczyło jak drut był cały (delikatne ślady nacięcia) a narzynka się rozsypała (zęby poleciały). Jakieś rady? Bo sądzę że coś takiego nie powinno mieć miejsca. Może te druty są hartowane? Ale przecież hartuje się po obróbce. Nie mam pojęcia. Szkoda kasy bo zapłaciłem 34zł a nic nią nie zrobiłem. A chcę nagwintować druty do sterów.
WZ Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 Te druty są hartowane , trzeba było go odpuścić
Gość slawekmod Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 zdzisiek19, przyczyna Twojego problemu jest tak oczywista że pewnie nawet nie zwróciłeś na to uwagi. Po pierwsze : jeżeli na serwie kierunku odległość od osi obrotu orczyka do mocowania snapu wynosi 18mm czyli otwory obu snapów są oddalone o 36 mm od siebie to taka sama odległość musi być na sterze kierunku czyli rozstaw otworów na dźwigniach też 36mm , 18 mm od osi obrotu zawiasu a nie od powierzchni steru kierunku!. Druga sprawa jest taka że linki powinny iść po linii prostej i nie uginać się w żadnym miejscu. W moich modelach krzyżują się mniej więcej w połowie odległości dźwignia serwa- dźwignie steru. To wymusza u Ciebie przerobienia kadłuba bo tam gdzie powinien być otwór na linki Ty masz pionową rozpórkę w kadłubie. Generalnie przy takich długosciach dźwigni jak podałem szczelina w boczku kadłuba ma około 5cm długości (kąt wychylenia steru +/- 50st)
sudik Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 Panie Sławku, z czystej ciekawości może Pan rozwinąć temat dlaczego linki mają iść w ten sposób i jaki wpływ odległości od osi obrotu na serwie od osi obrotu steru? Edited: To, że powinny iść w linii prostej oczywiście chodzi o zmniejszenie oporów. Zgadza się ?
Gość slawekmod Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 W linii prostej muszą iść dlatego żeby zmniejszyć opory tarcia ( chyba że zastosowane będą bloczki lub jakieś teflonowe przepusty) . Pamiętajmy że to nie bowdeny. Co do równości dźwigni to sprawa jest prosta. Jeżeli jest to układ dwustronny to żeby przenieść ruch serwa w skali 1:1 to dźwignie powinny być równe. W przełożeniu 2:1 tak jak na górnym rysunku wychylenie serwa o 22.5st spowoduje wychylenie steru o 45 st. Oczywiście jest to możliwe do wykonania ale spowoduje przeniesienie luzów serwa na ster i pomnoży te luzy x2 co na szerokim sterze będzie doskonale widoczne na jego końcówce. Układ z dolnego rysunku czyli przełożenie 1:1 powoduje dokładnie takie same ruchy steru jak ruchy serwa. Ja stosuję dolny układ, dosłownie dolny układ i tak mam w modelach włączając przebieg linek w jego wnętrzu. Dlaczego jedna linka sie luzuje? Widać to na pomiarach długości linek zrobionych w CAD. Teoretycznie nie powinno mieć to miejsca ale jednak coś jest na rzeczy. Pomiar w CAD jest dość wiarygodny. W modelach pilnuję tych linek ale też zauważyłem delikatne luzowanie się jednej albo drugiej, w zależności w którą jest wychylony ster. Pozwoliłem sobie zmontować odpowiedni rysunek w Turbocad. Lewa strona rysunku to zakres ruchu serwa , prawa strona symuluje oś obrotu steru kierunku. Odległość pomiędzy lewą i prawą stroną nie istotna , średnica obrotu 38mm . w górnym rysunku oś obrotu dla SK wynosi 18mm
sudik Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 Dziękuję za wyjaśnienie. Jeszcze pomęczę, mianowicie jak ma się krzyżowanie linek do działania steru ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.