freekamil Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Witam. Jak co weekend pojechałem na działkę i oczywiście spakowalem swojego fun-flaya. Dzisiaj jak zresztą od kilku dni było bardzo wietrznie. Długo się zastanawiałem nad lataniem lecz nie mogłem wytrzymać i rozpakowałem model. Nie będę przecież czekał jeszcze tydzień na polatanie. Wiatr trochę ustał więc model pod pachę i w pole. Gdy zawędrowałem na swoje miejsce wiatr znowu się wzmógł. Byłem już tak głodny latania że nic mnie już nie powstrzymało, no chyba żeby rozpętała się burza, ale nic takiego nie było pomimo, że chmury były ciemne. No więc w górę. Latałem już nie raz przy wietrznej pogodzie no ale ten wiatr był wyjątkowo silny. I tu nagle moje zdumienie a zarazem zachwycenie, jak wiatr może być pomocny do zabawy w powietrzu. Najbardziej mi się podobał lot pod wiatr na minimalnym gazie z prędkością względem ziemi "zerową", mógłbym tak wisieć w powietrzu nawet i godzinę. Jedynym minusem było lądowanie, gdyż zawszę tym modelem ląduje ze zgaszonym silnikiem a w tym przypadku lądowanie z pracującym silnikiem w trawie było bardziej kłopotliwe no i jeszcze czy wiatr nie porwiem mi modelu jak będzie dalej na polu "zaparkowany", zanim dojdę do niego. Czekam na kolejny wietrzny weekend.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.