eocen Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 To i ja coś od siebie dorzucę, choć temat trochę już zakurzony. Mam taką wyrzynarkę firmy proxxon. Co do precyzji wszystko zależy od umiejętności. Ja w czasach szkolnych wycinałem na niej trupie czachy z piszczelami, a wszystko wielkości monety 5gr. Były to głowki na potencjomety do gitary elektrycznej. W modelarstwie jeszcze jej nie wypróbowałem. Jeszcze, bo w planach mam zacząć w tym miesiącu budowę makiety Musger'a MG19b i zamierzam wszystkie części wycinać na tej właśnie wyrzynarce. Jeśli chodzi o brzeszczoty, to od poczatku posiadania piły połamałem ich może kilkanaście. Ale był to okres intensywnej eksploatacji, a kształty przedmiotów wycinanych były mocno skomplikowane (spróbujcie wyobrazić sobie literę "a" wyciętą z 1 cm2 deski). Wycinanie żeberek wydaje się być przy tym bułką z masłem. Ale jak będzie w praktyce, to dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi