Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Jakiś czas temu kupiłem sobie model Mustanga. Model niestety jest zbyt szybki i trochę mało stabilny. Skręcanie odbywa się za pomocą lotek. Dla początkującego się nie nadaje, ale i tak go kupiłem. Teraz troszkę żałuję, ale cóż stało się... I tak na szczęście kończę model trenerka, ale Mustanga chciałbym przynajmniej przywrócić do stanu, w którym byłby w stanie przelecieć kilka metrów i nie rozbić się.

 

Dołączona grafika

oto bohater....

 

Zacznę od początku. Model kupiłem w tamtym roku i tylko 6 razy wyszedłem nim polatać (dlaczego? o tym za chwilę...) w tym tylko raz wzbił się w powietrze na około minutę. Wszystkie inne zakończyły się katastrofą.

 

Pierwszy wypadek był wynikiem mojej głupoty, bo nie sprawdziłem rewersów steru wysokości i... gaz na max + max wychylenia sterów... Właściwie nic się takiego nie stało, ale wał aluminiowy od przekładni się wygiął...

Dołączona grafika

to dzieje się właściwie po każdym locie

Dołączona grafika

oczywiście przekładnia niestandardowa i nigdzie nie ma do niej części....

 

Po próbach przywrócenia go do normalnej postaci (oczywiście graniczyło to z cudem) po przygotowaniu się do lotu model poleciał i latał.... przez minutę. Potem kret ze znacznej wysokości i po wale aluminiowym, łożyskach i paru innych.

 

Od tej pory kombinowałem ze stalowymi, ale te po każdym uderzeniu w ziemię (które zdarza się zaraz po każdym wyrzucie...) się wyginają. Ot takie jednorazówki...

 

Dołączona grafika

z tego robię wały do przekładni :) Niestety zaczyna brakować części :|

 

Ponadto zauważyłem, że mam problem z wyrzutem dolnopłata, albo zahaczam ręką o skrzydło, albo to znów za bardzo w dół go puszczam. Dorobiłem Mustangowi podwozie, ale tu znów pojawił się kolejny problem - nie jest w stanie wzbić się w powietrze... Wygląda jakby mu mocy brakowało lub byłby za ciężki, a przecież pakiet naładowany, a kółka wiele nie ważą.... Może to wina moich wałów do przekładni? Z braku prętów musiałem użyć zwykłych śrub...

 

Dołączona grafika

podwozie wyszło całkiem OK, niestety po katastrofie wyrwało małą dziurę, ale to nie problem

Dołączona grafika

wał robiony na zwykłej śrubie, niestety jest trochę za krótki i śmigło odleciało...

 

Na tę chwilę mam zamiar wymienić silnik szczotkowy z przekładnią na bezszczotkowy bezpośredni. Przede wszystkim wytrzymalszy :)

 

Niestety zanim to nastąpi to chciałbym rozwiązać parę kwestii:

1. Z tego co widzę to silnik montowany oryginalnie do plastikowej wręgi ma ujemny skłon, o wykłonie nawet nie wspominam... Nie wiem, czy tak ma być, ale prawdopodobnie jest to wina wypadków :) Chciałbym to jakoś naprawić, ale wręgi usunąć ani poprawić nie mam za bardzo jak, ew. podkładki pod nową wręgę, ale różnica kątów jest dość duża (próbowałem dać kilka pod przekładnię i uzyskałem ledwie poziom 0 stopni...).

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

wręga pod nowy silnik

Dołączona grafika

stara wręga - plastikowa i jak wydać nie do ruszenia....

 

2. Zanim zakupię nowy silnik (klasy 2822 lub coś podobnego - wystarczy?) chciałbym polatać jeszcze na tym co mam (długi czas oczekiwania na przypływ gotówki i towaru). Zakupiłem pręt stalowy (z nierdzewki - niezniszczalny :D ) na 3mm, ale nie ma szans go nagwintować, a koło zębate z niego schodzi... Śmigło można by chyba montować na jakimś prop saverze lub jakieś samoróbce, ale nie chcę by koło zębate odleciało :/

Co sądzicie o wykonaniu w pręcie jakiegoś rowku i zalaniu go klejem epoksydowym? Wytrzyma?

Dołączona grafika

3. Chciałbym poćwiczyć na symulatorze. Aparatura ma specjalne wyjście i kabel połączeniowy z komputerem typu jack-jack, ale po uruchomieniu FMSa nic się nie dzieje. Rejestrator dźwięku nie reaguje na wychylenia drążków. Próbowałem nawet jakieś sterowniki wgrywać i programy (np. ppjov, vjoy) i nic. Znając moje szczęście to aparatura ma uszkodzone wyjście sygnałowe i nic z tego nie będzie, ale może ktoś się z czymś takim spotkał?

Aparatura: ART-TECH EFLY-100B.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.