Amortyzacja w Cessna 182

[Kolin101]

Witam kolegów modelarzy. Niedawno zacząłem budowę depronowej Cessny 182 Skylane. Jako że na internecie nie mogłem znaleźć planów ów samolotu "pod depron" wydrukowałem plany na balsę, przerobiłem je troche by móc model zrobić z depronu i zacząłem lepić... Dzisiaj doszedłem do montażu podwozia i z moich wcześniejszych obserwacji z lotów i lądowań RWD-5 (po lądowaniu często wyginały się w modelu druty od podwozia (2mm)) doszedłem do wnoiosku, iż przydało by się w moim nowym modelu amortyzowane podwozie. Jako że w oryginale dopatrzyłem się tej amortyzacji jedynie z przodu tak samo postanowiłem zrobić i u siebie. Tu:

Nakręciłem filmik jak ten mój koncept wygląda i jak działa. Dodam że 2 sprężyny są też pod atrapą hydrauliki na podwoziu oraz użyłem nie 2 mm ale 2,5 mm drutu. Moje pytanie to czy ktoś próbował już robić coś takiego i czy zda to egzamin podczas lądowania.

[mundak]

Pewnie i zda, ale na jakim podłożu chcesz lądować??

[sebamor]

Przydałoby się zrobić amortyzację głownego podwozia. bo to właśnie ono przejmuje cały ciężar modelu przy lądowaniu. Natomiast amortyzacja przedniego jest chyba tylko po to aby na wybojach nie uszkodzić trybów w serwie sterujących tym właśnie przednim kółkiem.

[Kolin101]

główne podwozie tez miałem zamiar tak wymodzić ale w sumie tu przy lądowaniu kółka rozegną sie na boki a potem wróca do wczesniejszego położenia (jest duża powierzchnia drutu więc będzie miało co sprężynować. Co do powierzchni lądowania to na drodze (asfaltowa) i czasem na polu. Dzis dałem większe kółka niż są na filmie bo na polu te małe na pewno by się nie nadały i mogłyby jedynie coś uszkodzić wbijając się w ziemię i wywracając model do góry "kołami".